21 osób, z którymi każdy dzień jest przygodą

Ludzie
2 godziny temu

Poczucie humoru pomoże wyjść zwycięsko z każdej sytuacji. Bohaterowie naszego artykułu nigdy nie pozwalają swoim bliskim się nudzić, ponieważ zawsze mają w zanadrzu jakiś żart lub psikus.

  • Przy kasie sprzedawca spytał mnie: „Czy ma pani 18 lat?”. Zdezorientowana, zaczęłam szukać dowodu, ale uświadomiłam sobie, że kupuję tylko kawę. Kasjer zaczął się śmiać. Zdałam sobie sprawę, że zażartował ze mnie. Postanowiłam też zażartować: „Moja mama nie pozwala mi rozmawiać z nieznajomymi. Zadzwonię do niej i poskarżę się na pana”. Zmieszał się po moich słowach i jego odwaga zmalała. Ogólnie rzecz biorąc, mam już 27 lat.
  • Dziewczyny raczej tak nie robią, ale ja przyszłam na randkę z kiełbasą i chlebem. Nie miałam czasu na jedzenie w ciągu dnia pracy. Facet śmiał się bardzo długo, kiedy w środku romantycznego wieczoru przeprosiłam go, wyjęłam kiełbasę i chleb i zaczęłam jeść. Nie mamy jeszcze dwójki dzieci, ale facet powiedział, że go tym podbiłam. © Overheard / Ideer
  • Tak się składa, że przez kilka dni z rzędu przed pracą zachodziłam do apteki. Poskarżyłam się mamie, mówiąc, że nie podoba mi się ten trend. Następnego dnia mama przyniosła mi kartę rabatową do tej właśnie apteki z napisem: „Witamy w dorosłości”. Teraz wysyła mi oferty promocyjne z apteki z roześmianymi buźkami. © Ward 6 | Stories Anonymous / Telegram
  • Z domu zniknęły pieniądze. Tata natychmiast zorientował się, że zabrał je jego młodszy syn. Zapytał go, gdzie je schował. Odpowiedział: „Zakopałem je w ogrodzie”. Poszliśmy więc szukać skarbu z łopatą. W drugiej godzinie poszukiwań zdyszany tata ponownie spytał, gdzie są pieniądze, a mój brat spokojnie odpowiedział: „Mama poszła do sklepu kupić prezent dla koleżanki”. Tata zszokowany: „Dlaczego powiedziałeś, że są w ogrodzie?”. Syn: „Cóż, gdybym od razu powiedział, że nie wziąłem pieniędzy, nie uwierzyłbyś mi”.
  • Byliśmy na wakacjach w hotelu w Egipcie. Była tam taka tradycja: w restauracji uroczyście składa się życzenia solenizantom. Wszystko odbywa się hucznie i odświętnie: wnoszony jest tort, kelnerzy śpiewają piosenkę, walą w bębny i wyciągają do tańca. To były urodziny mojej matki chrzestnej, a ona nie znosi wyciągania jej do tańca lub dotykania w jakikolwiek sposób. Więc to jej mąż wziął wszystko na siebie. Natychmiast skoczył do tańca i tak go poniosło, że kelnerzy się zmęczyli i poprosili o przerwę, w końcu nadal musieli pracować. Wszyscy śmialiśmy się bez przerwy.
  • Kiedy twój mąż jest trochę wariatem, macierzyństwo staje się o wiele zabawniejsze. Mam w telefonie aplikację, w której wpisuję harmonogram karmienia mojej nowonarodzonej córki. Dostaję sygnał o określonych porach, żebym się nie pomyliła. Można tam ustawić tekst powiadomienia, na przykład „Dziecko jest głodne” lub „Mamo, czas na jedzenie”. Dziś dzwoni telefon, podnoszę go i widzę powiadomienie: „Hela, żarcie!”. © Mamdarinka / VK
  • Mieszkam w pobliżu szkoły, więc rodzice często parkują w pobliżu naszego domu, gdy odbierają swoje dzieci. Jeśli nie muszę się nigdzie spieszyć, nie przeszkadza mi to. Ale pewnego dnia wracałem do domu i zobaczyłem jakąś mamę blokującą podjazd. Poprosiłem ją, żeby się cofnęła. Ja wjadę, a wtedy ona będzie mogła wrócić na miejsce. Powiedziała, żebym po prostu poczekał. Próbowałem wyjaśnić, że blokuje wjazd do mojego garażu, ale była nieugięta. Wkurzyłem się i po prostu zablokowałem jej samochód swoim, mówiąc, że muszę wracać do domu, więc niech po prostu poczeka. Kilka minut później usłyszałem sygnał dźwiękowy, potem dzwonek do drzwi, potem znowu sygnał. Poczekałem jeszcze trochę, wyszedłem i spokojnie poszedłem do samochodu. Wsiadłem, kilka razy wyregulowałem lusterka i fotel. Posiedziałem tam jeszcze. W końcu odjechałem. Kobieta natychmiast odjechała z krzykiem. Moi sąsiedzi zapytali, czemu ona tak długo trąbiła. Wyjaśniłem, a oni powiedzieli: „Tak właśnie myśleliśmy”. © Ppjr16 / Reddit
  • Miałam fatalny nastrój. Melancholijnie sprzątałam i myślałam o smutnych rzeczach. Mój syn podszedł i spytał, co się stało. Przytuliłam go i powiedziałam, że wszystko jest w porządku, tylko mama ma zły humor. Dziecko ze zrozumieniem pokiwało głową i wyszło. Wróciło jakieś dziesięć minut później, ale w jakim stanie! Twarz miał pomalowaną moimi cieniami jak twarz szopa, a zamiast ogona miał mój breloczek z torby. © Ward 6 | Stories Anonymous / Telegram
  • W pewnej fabryce pracował człowiek, który kłamał jak najęty, ale wszyscy mu wierzyli. Pracownicy siedzieli w porze lunchu, a on przechodził obok. Ktoś powiedział: „Hej, Wasia, powiedz kłamstwo!”. A on natychmiast odpowiedział: „Nie mam czasu na gadanie! Mam dziś urlop, wpadłem tylko na chwilę po wiadro i worek. Spuścili wodę ze stawu, jest tam mnóstwo ryb, zaraz tam pobiegnę”. Szybko chwycił wszystko i uciekł. Faceci chwycili wszystkie przybory, jakie mogli znaleźć, i pobiegli do stawu. Staw był pełny. Wszyscy wściekli poszli do Wasi, a on powiedział im: „No cóż, sami prosiliście, żebym skłamał!”. © Vasya Kot / ADME
  • Kilka dni temu miałam laserową korekcję wzroku. Teraz mogę zobaczyć takie szczegóły, o jakich wcześniej nawet nie pomyślałam. Jechałam ze szpitala do domu taksówką i widziałam wszystko. Przykleiłam się do szyby, patrząc na numery samochodów i nazwy ulic. Minęliśmy jakiś dom i zobaczyłam kobietę stojącą w oknie, która coś robiła. Wtedy krzyknęłam na cały samochód: „Ona skubie sobie brwi!”. Taksówkarz musiał zwolnić i przestać się śmiać, zanim pojechał dalej. © Ward 6 | Anonimowe historie / Telegram
  • Odwiedziłem moich rodziców. Piliśmy herbatę i nagle usłyszeliśmy pukanie do drzwi. Mój ojciec natychmiast powiedział: „Sąsiadka znowu potrzebuje męskiej ręki”. Mama popędziła do drzwi, ale nikogo tam nie było. Potem kolejne pukanie, tata: „Ona się niecierpliwi, nie może czekać do wieczora”. Mama już leciała do drzwi, ale wróciła, krzycząc: „Wowa, znowu to robisz!”. Okazuje się, że tata włącza głośnik bezprzewodowy w pokoju, odtwarza odgłos pukania i patrzy na reakcję mamy. Tak właśnie żyją, żartownisie.
  • Moje rodzinne miasto leży nad rzeką, którą przecina kilka mostów. Jakimś cudem regionalna gazeta opublikowała niesamowitą wiadomość, że jeden z mostów zostanie po raz pierwszy od dawna podniesiony, a wszyscy mieszkańcy miasta są zaproszeni do podziwiania tego spektaklu. Zaufanie do słowa drukowanego było w tamtych czasach bardzo duże i mało kto zwracał uwagę na datę (1 kwietnia). Tłum zebrał się o wyznaczonej godzinie, wszyscy czekali na ekscytujące wydarzenie i wtedy ktoś przypomniał sobie, że ten most nie jest zwodzony. W ogóle. Pośmialiśmy się, poszliśmy do domu. Wszystkim spodobał się żart, nikt się nie obraził. © Ksaverija / ADME
  • Moja dziewczyna bardzo się martwiła, że niedługo skończy 30 lat, więc na jej urodziny dałem jej kartkę i bardzo ładny tort z napisem: „Wszystkiego najlepszego z okazji 40. urodzin!”. Następnego roku zrobiłem to ponownie, rok później i tak dalej. W tym roku skończyła 41 lat, ale na torcie nadal widniał napis „Wszystkiego najlepszego z okazji 40. urodzin!”. Świętowała 40 lat aż 11 razy. © The_Town_of_Canada / Reddit
  • Moja przyjaciółka dobrze gra na saksofonie. Powiedziała mi, że kiedy po raz pierwszy zaczęła ćwiczyć w domu, jej sąsiad z góry zawsze walił w kaloryfer. Specjalnie dla niego nauczyła się grać na saksofonie melodię piosenki „Wspaniały sąsiad zamieszkał w naszym domu”. Myślę, że to genialny trolling. © Overheard / Ideer
  • Mój mąż niedawno skonfigurował nowe wifi, ale nie ustawił hasła, ponieważ musiał wyjść z domu. Od tygodnia wszyscy sąsiedzi korzystają z naszego internetu! Z tego powodu prędkość spada i nie da się nawet obejrzeć filmu. Mój mąż obiecał, że dziś wieczorem ustawi hasło, ale w międzyczasie bawię się sama. Od czasu do czasu wyłączam internet i słucham sąsiadów. Niektórzy krzyczą, niektórzy przeklinają, niektórzy nawet płaczą. Mam nadzieję, że zepsuję im jak najwięcej gier online, seriali i tak dalej. © Mamdarinka / VK
  • Przed sklepem jakaś pani z torbami wsiadła do mojego samochodu. Ja na to: „Nie jestem taksówkarzem!”. A ona krzyknęła: „Przestań żartować, stoję tu od pół godziny!”. Więc ruszyłem, nie pytając o adres, a ona w tym czasie zajmowała się zakupami. Zatrzymałem się parę kilometrów dalej, szarmancko otworzyłem drzwi, ona wysiadła, a ja natychmiast wsiadłem z powrotem i odjechałem ze słowami: „Nie biorę pieniędzy od kobiet!”. © Overheard / Ideer
  • Kilka lat temu postanowiliśmy zrobić dowcip naszemu szefowi. Kiedy go nie było, wyjęliśmy wszystkie szuflady z jego szafki, a ja wszedłem do środka i czekałem. Chciałem wyskoczyć, gdy wejdzie, i go przestraszyć. Ale jak się okazało, on o wszystkim wiedział i po prostu siedział gdzie indziej. W każdym razie, to mi zrobili w ten sposób kawał. Siedziałem w szafce przez pół godziny, zanim zrozumiałem, o co chodzi. © BarnacleMcBarndoor / Reddit
  • Byłem z synem na placu zabaw, a on biegał dookoła z zabawkowym mieczem. Obok przechodziła dziewczynka, a mój syn udawał, że walczy z nią mieczem. Dziewczynka się nie zmieszała: złapała patyk, krzyknęła: Avada kedavra! i szybko pobiegła w stronę wejścia. Mój syn podszedł do mnie urażony. Odpowiedziałem, powstrzymując śmiech: „Nie zadzieraj z czarownicami, rycerzu”. Mężczyzna siedzący obok mnie melancholijnie dodał: „To taka ogólna życiowa rada dla ciebie”. © SITUATION / VK
  • Poszłam do ginekologa w sprawie nieregularnego cyklu, zrobił mi USG. Postanowiłam zażartować, napisałam do mojego chłopaka: „Chcesz zobaczyć moje najbardziej intymne zdjęcie?”, i wysłałam mu te zdjęcia. Och, skąd miałam wiedzieć, że to mu się skojarzy z ciążą! © Overheard / Ideer
  • Mój mąż zawsze bardzo mnie wspierał, ale ostatnio przeszedł samego siebie. Bardzo chciałam zrzucić zbędne kilogramy. Nie zdążyłam na lato, ale do jesieni jeszcze miałam szansę. Poprosiłam mojego kochanego męża, żeby mnie wspierał, nie kusił pysznym jedzeniem, pomógł mi się kontrolować. Rano poszłam do kuchni i zobaczyłam na lodówce plakat z napisem: „Nie jedz ciasta. Jedyną rzeczą lepszą od mleka skondensowanego są 3 jabłka!”. Dziękuję. © Mamdarinka / VK
  • Mój mąż kiedyś owinął taśmą klejącą baterię w zlewie i czekał. Podeszłam nalać sobie szklankę wody, odkręciłam kran i... strumień uderzył mnie w twarz. Byłam tak oszołomiona, że nie od razu zdałam sobie sprawę z tego, co się stało. Ponownie odkręciłam kran i znów dostałam w twarz. Jesteśmy małżeństwem od 25 lat, ale nigdy nie był w stanie przebić tego żartu. © PotatoWithFlippers / Reddit

Sprawdźcie też wymiany wiadomości, które rozbawią was do łez.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły