Każdy bezdomny zwierzak marzy o tym, aby mieć zaufanego właściciela, który będzie go kochał i o niego dbał. Kiedy biedne futrzaki w końcu znajdują dom i otrzymują odpowiednio dużo miłości oraz opieki, zmieniają się nie do poznania w błyskawicznym tempie — zarówno pod względem zdrowia, jak i zachowania oraz samopoczucia.
Ekipę Jasnej Strony niezwykle cieszą wieści ze świata, wedle których jest coraz więcej szczęśliwych adoptowanych zwierząt. Oto ich wzruszające historie!
„3 lata temu adoptowałem najsmutniejszego kota w schronisku”.
Mąż: „A jeśli adoptowany przez nas pies nie będzie chciał się przytulać?” Tydzień później...
„Ta słodka kruszynka wspięła się na mnie, kiedy wypełniałem jej formularz adopcyjny”.
Szczęśliwy piesek 10 minut po adopcji
„Niecały rok temu ktoś wyrzucił to urocze stworzenie na ulicę. Na szczęście znalazłem ją, zanim potrąciłby ją jakiś samochód. Spójrzcie tylko na tego cudownego kotka!”
„Uratowałem kotka, a moja siostra trzymała go w ramionach podczas podróży do jego nowego domu”.
„To jest Alfred. Adoptowałam go, gdy miał 2,5 roku. Kobieta w ośrodku adopcyjnym poinformowała mnie, że kocięta mają 15 razy większe szanse na adopcję”.
Ten adoptowany pitbull nie może przestać przytulać się do swojej nowej właścicielki.
Na jej pyszczku widać wszystkie emocje.
Ta uratowana psina bardzo pragnie miłości.
„Mój pies odkrywa nasze łóżko pierwszego dnia w domu po tym, jak został zabrany ze schroniska”.
„2 dni temu uratowaliśmy tę 15-letnią, bezzębną i niezdarną psinę”.
„Miesiąc po adopcji, a już jest moim najlepszym kumplem!”
„Poznajcie Olive. Uratowaliśmy ją, gdy leżała w krzakach”.
„Zbliża się do was Bob — psiak uratowany z ulicy, który waży niecałe 1,5 kilograma”.
Zdjęcia wykonane w odstępie 3 tygodni
„To jest Freddy. Uratowałem go 8 lat temu i w ten sposób wyznaje mi miłość”.
„Uratowaliśmy tego pieska, kiedy jego rodzina się wyprowadziła. Zostawili go na werandzie z zamkniętą torbą psiej karmy”.
„Uratowałam ciężarną bezpańską kotkę, która już się u mnie zadomowiła!”
„Razem z żoną uratowaliśmy w poniedziałek tych dwóch braci. Śmiało można powiedzieć, że dobrze się przystosowują”.
„Po wielu tygodniach odwiedzin wczoraj w końcu udało nam się adoptować tego pięknego starszego dżentelmena, który właśnie skończył 10 lat!”
„Mój malutki pies, którego uratowałem, zupełnie mnie rozczula. Wciąż nie może nacieszyć się swoją własną miską”.
Czy kiedykolwiek przygarnęliście zwierzaka z ulicy lub adoptowaliście jakiegoś ze schroniska? Podzielcie się zdjęciami swoich pupili!