37-letnia Rihanna powraca na czerwony dywan i ogłasza trzecią ciążę

Ludzie
dzień temu

Rihanna po raz kolejny udowodniła, że potrafi skraść całe show. Zamiast oficjalnych ogłoszeń czy postów sponsorowanych, wystarczyły jej czerwony dywan, kreacja haute couture i wyeksponowany ciążowy brzuszek, by świat dowiedział się, że spodziewa się trzeciego dziecka. Jednak to nie sama wiadomość wzbudziła największe emocje — jeden detal przyciągnął uwagę internautów i wywołał prawdziwą burzę komentarzy.

DPRF/STAR MAX/IPx/Associated Press/East News

37-letnia piosenkarka oficjalnie potwierdziła, że razem z partnerem A$AP Rockym oczekują trzeciego dziecka. Jeszcze przed ich wspólnym pojawieniem się na MET Gali, która odbyła się 5 maja, Rihanna została zauważona na ulicach Nowego Jorku. Miała na sobie płaszcz, a spod niego widać było wyraźnie zaokrąglony brzuch. Uwagę zwracał też parasol z napisem „Chance of Showers” („Szansa na opady”), który wielu odczytało jako żartobliwą zapowiedź tego, co miało nadejść.

Wieczorem Rihanna pojawiła się na czerwonym dywanie w spektakularnym stroju, który jeszcze mocniej podkreślał jej błogosławiony stan. Wyglądała promieniście, gdy z uśmiechem na ustach obejmowała swój brzuszek. Gwiazda miała na sobie prążkowany komplet od Marca Jacobsa zestawiony z dużym kapeluszem i kraciastą chustą w grochy. Cała stylizacja idealnie wpisywała się w klimat wydarzenia.

To wyjątkowe ogłoszenie miało miejsce podczas historycznej nocy, której współgospodarzem był sam A$AP Rocky. Tegoroczna gala była hołdem dla odważnej mody i czarnoskórej elegancji oraz była inspirowana najnowszą wystawą nowojorskiego Centrum Kostiumów, skupiającą się na kunszcie krawiectwa i stylu w czarnej kulturze.

Evan Agostini/Invision/East News

Rihanna i Rocky pojawili się na Met Gali po raz ostatni w 2023 roku, gdy artystka była w ciąży z drugim dzieckiem, Riotem. Wówczas miała na sobie imponującą, kwiecistą suknię z kapturem od Valentino, a jej partner postawił na ekstrawagancką stylizację z marynarką, krawatem, dżinsami i kiltem. To właśnie podczas swojego występu w przerwie finału Super Bowl w 2023 roku — jednego z najchętniej oglądanych widowisk telewizyjnych na świecie — Rihanna po raz pierwszy ogłosiła, że spodziewa się drugiego dziecka.

Tym razem A$AP Rocky rozmawiając z dziennikarzami na gali, powiedział: „Cieszę się, że wszyscy się z nami cieszą, bo naprawdę jesteśmy szczęśliwi”.

Evan Agostini/Invision/East News

Fani natychmiast ruszyli do mediów społecznościowych, by wyrazić swoje emocje. Jedna z użytkowniczek napisała: „To najlepszy look, jaki kiedykolwiek widziałam. Ona promienieje! Styl z klasą, ciążowy blask i perfekcja. Ciąża jej służy”.

Inna osoba dodała: „Zrozumiała zadanie i dostarczyła nam perfekcję w czystej postaci. To by było na tyle”. Nie zabrakło też komentarzy w stylu: „Pozamiatała czerwony dywan. Znowu”.

DPRF/STAR MAX/IPx/Associated Press/East News

Jednak nie wszyscy byli jednakowo zachwyceni. Choć wielu fanów świętowało radosną nowinę, pojawiły się również głosy rozczarowania — głównie ze strony osób zniecierpliwionych brakiem nowej muzyki.

Wśród komentarzy znalazły się m.in. takie wypowiedzi: „Potrzebujemy albumu, a ona znowu jest w ciąży”, „Czy ona jest w ciąży co roku?” albo „Ona chyba jest w ciąży od dziesięciu lat”. Niektórzy ujęli to jeszcze dosadniej: „Ona już nie tworzy muzyki... teraz tworzy dzieci” czy „Za każdym razem, gdy wychodzi z domu, okazuje się, że znowu jest w ciąży”.

Na szczęście Rihanna mogła liczyć na wsparcie oddanych fanów. Jedna z internautek broniła jej w emocjonalnym poście: „Ona jest miliarderką. Może mieć i setkę dzieci — i nadal będzie w stanie zapewnić im miłość, obecność ojca, szczęście oraz finansową stabilność. To nie nasza sprawa, ile razy będzie w ciąży”.

Rihanna już nieraz udowodniła, że potrafi zrobić show — a jej każde wejście na Met Galę przechodzi do historii. Tak było i tym razem.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia DPRF/STAR MAX/IPx/Associated Press/East News, Evan Agostini/Invision/East News

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły