26 wiecznie młodych celebrytów, którzy w 2022 roku skończą 50 lat

W normalnych okolicznościach raczej nie zażartowalibyśmy sobie z nieznajomego na stacji benzynowej, prawda? Nabijamy się bowiem tylko z ludzi, których kochamy, którym ufamy i którym się zwierzamy. Żarty z bliskich nie powinny być jednak nacechowane negatywnymi emocjami, a stanowić sposób wyrażania pogodnych uczuć. Dzięki temu pielęgnuje się wzajemną akceptację.
Jasna Strona pokazuje, dlaczego zabawne dokuczenie sobie nawzajem w związku jest zdrowe, a nawet przyjemne.
Zapewne znacie powiedzenie, zgodnie z którym śmiech to najlepsze lekarstwo — to bez wątpienia prawda. Przeprowadzono mnóstwo badań dotyczących korelacji między śmiechem a stresem. Ma on uspokajający wpływ, podobnie jak medytacja dla ciała i umysłu. Ponadto dzięki uzewnętrznianiu radości będziecie mniej się kłócić, a więcej czasu spędzicie na docenianiu siebie nawzajem.
Na pewno nazywacie się z partnerami różnymi zdrobnieniami lub przezwiskami i macie własne żarty, których nie rozumieją inni ludzie. Taki unikalny i sekretny język sprawia, że pary budują silniejszą więź.
Kiedy ludzie, których łączy bliska relacja, tworzą swój własny sposób komunikacji, okazują sobie zrozumienie i dzielą się podobnym sposobem myślenia. Zwiększa to ich wspólne pozytywne doświadczenia oraz dodaje śmiechu i radości do codzienności.
Naśmiewanie się z siebie nawzajem prowadzi do przeżywania wspólnie radości. Jest to bardzo pożyteczne, ponieważ śmiech wzmacnia układ odpornościowy i stanowi naturalną ochronę przed infekcjami. Może też łagodzić napięcie, połączyć was z partnerem i pomóc uwolnić się od złości czy niepokoju podczas kłótni.
Naukowe wyjaśnienie korzyści płynących ze śmiechu w związku brzmi: „Poprawia funkcje odpornościowe poprzez zwiększenie aktywności sercowo-naczyniowej”. Chyba nadszedł zatem czas, aby wyśmiać nową fryzurę partnera!
Nie ulega wątpliwości, że pary są bardziej usatysfakcjonowane w związku i budują silniejszą więź emocjonalną, gdy się z siebie śmieją. Żartobliwe wytykanie sobie wad może prowadzić do ich zbliżenia i zwiększenia intymności.
Ale warto pamiętać, że sposób, w jaki partnerzy żartują z siebie nawzajem, powinien być podobny. To, jak radzicie sobie z dowcipami tego rodzaju, jest ważne dla szczęścia w relacji. W przeciwnym razie, jeśli dana osoba boi się, że zostanie wyśmiana, może pojawić się problem braku zaufania do partnera.
W każdej relacji zdarzają się kłótnie. Jest to w pewnym sensie nieuniknione i całkowicie normalne. Naśmiewanie się z siebie podczas takich momentów i dodawanie odrobiny śmiechu bez negatywnych zamiarów może ułatwić rozwiązanie konfliktu.
Osoba zmagająca się z lękami używa wewnętrznych żartów i zabawnych komentarzy, by się wyciszyć, a to w rezultacie zbliża parę i prowadzi do szczęśliwszego zakończenia sprzeczki.
Idealnym sposobem na zwrócenie uwagi partnera jest wyśmiewanie się z niego w subtelny sposób — pomaga to skoncentrować się na problemach i rozwiązać je polubownie. Zwykle wystarczy tylko napomknąć, że coś was niepokoi, a partner szybko uświadomi sobie, o co chodzi, na przykład, że nie zadzwonił o umówionej porze. W ten sposób będziecie mogli o tym porozmawiać bez konieczności wszczynania kłótni.
Jak często żartujecie z partnerem z siebie nawzajem? Czy pomogło wam to zbudować silniejszą więź?