7 błędów, które mogą zniszczyć twoją rozmowę kwalifikacyjną w 10 sekund

Porady i sztuczki
17 godziny temu

Rozmowa kwalifikacyjna to szansa, by zabłysnąć i zdobyć wymarzoną pracę. Jednak wystarczy kilka sekund, by obiecująca okazja zamieniła się w porażkę. Oto lista najczęstszych błędów, które mogą przekreślić wasze szanse szybciej, niż zdążycie usiąść. Wszystkie opierają się na prawdziwych historiach, z których warto wyciągnąć wnioski i samemu nie popełnić tych błędów.

1. Mówienie bez końca

AI-generated image

Można sądzić, że opowiedzenie wszystkiego o sobie zrobi wrażenie na rekruterze. Jednak brak umiaru w mówieniu może szybko znudzić albo zirytować drugą stronę. Rozmowa kwalifikacyjna to dialog, a nie monolog.

  • Przeprowadzałem rozmowę z facetem na bardzo wysokie stanowisko inżyniera oprogramowania. Przeszedł pierwszy etap, a ja i cały zespół z drugiej tury byliśmy zachwyceni jego CV i doświadczeniem. Na papierze miał wszystko, czego szukaliśmy. To mogła być dla niego przełomowa okazja. Zaczął od: „Opowiem trochę o sobie”. Odpowiedzieliśmy, że jasne, niech mówi. Rozpoczął swoją opowieść — osobistą i zawodową. Po trzech minutach próbowałem zadać pytanie nawiązujące do jego wypowiedzi. Odpowiedział: „Odpowiem, tylko dajcie mi dokończyć” — i kontynuował. Koleżanka próbowała zadać pytanie — to samo. Kilkukrotnie próbowałem uprzejmie zakończyć jego wywód, ale zupełnie nie wyczuwał sytuacji. Zadał pytanie o zespół. Gdy zacząłem odpowiadać, przerwał mi, by znowu mówić o sobie. Zadał kolejne pytanie — koleżanka zaczęła odpowiadać, a on znowu ją zagłuszył, kontynuując swoją historię. Wtedy miałem już dość. Powiedziałem: „Przyszedłeś tu z 99-procentową szansą na zatrudnienie. Teraz ta szansa wynosi zero. Tylko dlatego, że w niecałe piętnaście minut pokazałeś, że kompletnie nie umiesz słuchać. Więc powiem wprost — nie dostaniesz tej pracy”. © sirtuinsenolytic / Reddit

2. Niezręczne żarty

AI-generated image

Czasem kandydatom wydaje się, że żart pomoże rozładować napięcie albo pokaże błyskotliwość. W rzeczywistości może to zabrzmieć dziwnie lub nieodpowiednio. Jeden nieprzemyślany komentarz potrafi zniweczyć całą rozmowę. Zanim padnie jakaś wypowiedź, warto się zastanowić: „Czy to sprawi, że wypadnę dobrze... czy raczej odwrotnie?”.

  • Rozmowa w banku szła świetnie, mimo że bardzo się stresowałem. Miałem duże szanse. Na koniec padło pytanie: „Dlaczego powinniśmy cię zatrudnić?”. Odpowiedziałem bez zastanowienia: „Bo prawdopodobnie nie ukradnę wam pieniędzy!”. Pracy nie dostałem.© Coconutqueen2402 / Reddit
  • „Dlaczego goryle mają takie duże nozdrza? Bo mają takie wielkie palce”. Zapadła niezręczna cisza. Powiedziałem, że i tak nie chcę tej pracy. © joenastyness / Reddit
  • Przez dziesięć lat pracowałem w gimnazjum. Liceum, do którego przechodzili nasi uczniowie, było po drugiej stronie parkingu. Moja żona uczyła tam hiszpańskiego. Kiedy zwolniło się tam miejsce, pomyślałem: „Czemu nie?”. Poszedłem na rozmowę. Wszyscy mnie znali. Znali też moją żonę. Na koniec rozmowy zapytali, czy mam jakieś pytania. Odpowiedziałem: „Tak, czy ta urocza nauczycielka hiszpańskiego wciąż tu pracuje?”. © edgarpickle / Reddit

3. Przychodzenie z osobą towarzyszącą

AI-generated image

Pojawienie się na rozmowie z kimś bliskim to ogromna czerwona flaga. Pokazuje brak profesjonalizmu i samodzielności.

  • Przyszedłem po kandydata do recepcji, a razem z nim weszła jego matka. „Nie musi pani wchodzić, rozmawiamy tylko z nim” — powiedziałem uprzejmie. „Muszę mieć pewność, że dostanie tę pracę” — odpowiedziała z powagą. „Niestety to tak nie działa. Życzę miłego dnia” — dodałem, zamykając drzwi. © someguyfromsk / Reddit
  • Rozmowa była zaplanowana na poniedziałek rano. Kandydatkę poznaliśmy na targach pracy. Mój pracownik powiedział, że już czeka w korytarzu. Poszedłem ją przywitać i zobaczyłem mężczyznę. Okazało się, że to jej mąż przyszedł na rozmowę za nią. Nie zatrudniłem nikogo z nich. © ChrisTRD289 / Reddit
  • Jeden kandydat spóźnił się 15 minut. Otworzył drzwi i przez dwie minuty stał bez słowa. Wreszcie weszła starsza kobieta. Przedstawił się, potem ją — jako swoją mamę. Poprosił, czy może mu towarzyszyć, bo są bardzo blisko. Dodał, że potrzebuje wolnych śród i czwartków, bo to „dni na granie w gry z chłopakami”. Nie kontynuowałem rozmowy. Po prostu wskazałem im drzwi. © sufferedcents54 / Reddit

4. Przesadna pewność siebie

AI-generated image

Pewność siebie jest ważna, ale jej nadmiar może zostać odebrany jako zarozumiałość. Taka postawa zwykle nie działa na korzyść kandydata.

  • Byłem liderem działu wsparcia audiowizualnego. Tłumaczyłem różnice między AV a IT. Kandydat ubiegał się o stanowisko w zespole wsparcia. Powiedział: „Nie rozumiesz jednej rzeczy. Tak naprawdę to...”. Od razu wiedziałem, że nie mogę go zatrudnić. To było w pierwszych pięciu minutach rozmowy. © Educational_Emu3763 / Reddit
  • Pod koniec rozmowy, która do tej pory szła dobrze, kandydat zapytał, jak wygląda ekipa, z którą miałby pracować. Nie było w tym nic dziwnego. Potem dopytał, kto jest największy w zespole. Zdziwiony poprosiłem o wyjaśnienie. Odpowiedział, że lubi być znany jako największy albo najsilniejszy. Podziękowałem mu. Takie sytuacje nie są mile widziane w mojej firmie© Thunderc***780 / Reddit
  • Kandydatka powiedziała, że pracuje na obecnym stanowisku od siedmiu miesięcy, ale już jest najlepsza w zespole. Kończy pracę szybciej niż inni i „wie wszystko”. W CV napisała, że jest „skrupulatna”. Ciekawe, bo nazwa obecnego pracodawcy była wpisana z błędem... © jn29 / Reddit

5. Nieprzygotowanie do rozmowy

AI-generated image

Zapomnienie, na jakie stanowisko złożono aplikację, albo wykazanie się brakiem zrozumienia zakresu obowiązków to wyraźny sygnał, że kandydat nie przygotował się do rozmowy.

  • Przesłuchiwałam kandydatkę na nauczycielkę w podstawówce. Na pytanie, co ją przyciągnęło do tego ogłoszenia, odpowiedziała, że chce uciec z zawodu, bo dzieci są niegrzeczne i trudne do ogarnięcia. Musiałam jej przypomnieć, że aplikuje na stanowisko nauczycielki — i to w szkole specjalizującej się w pracy z dziećmi z zaburzeniami zachowania. © Fillorian / Reddit
  • Nie przygotowałem się na pytanie: „Nad jakimi trzema umiejętnościami mógłbyś jeszcze popracować?”. Stanowisko dotyczyło pracy z osobami z niepełnosprawnościami, a ja powiedziałem, że powinienem popracować nad... cierpliwością. Nie nad punktualnością, nie nad komunikacją, nie nad umiejętnością pracy zespołowej... tylko cierpliwością. © green_dinos / Reddit
  • Rekrutowałam osobę z umiejętnościami tworzenia aplikacji i stron internetowych. Zadałam kandydatowi proste pytanie: „Opowiedz o sytuacji, kiedy napotkałeś poważny błąd i jak sobie z nim poradziłeś”. Odpowiedź brzmiała: „Byłem na naszej stronie i zauważyłem, że pewne informacje są nieaktualne, więc powiedziałem zespołowi, że musimy naprawić ten krytyczny błąd i zaktualizować treść”. © miss_zee / Reddit
  • Doszliśmy do części rozmowy kwalifikacyjnej z pytaniami do kandydatów. Każdy miał odpowiedzieć na bardzo proste pytanie: „Co najbardziej lubisz w przebywaniu na świeżym powietrzu?”. Jedna starsza pani z dumą oznajmiła, że nie lubi wychodzić na dwór. Powiedziała, że na zewnątrz są robaki i zwierzęta, można się ubrudzić, a wszystko, co kocha, ma w swoim domu. Problem w tym, że wszyscy aplikowaliśmy do pracy w L.L. Bean — firmie, która specjalizuje się w odzieży i sprzęcie do rekreacji na świeżym powietrzu. Nietrudno się domyślić, że nie została zatrudniona. © merigoldmunki / Reddit

6. Brak szacunku do procesu

AI-generated image

Spóźnienia, niestosowny strój, nieodpowiednie zachowanie — to wszystko tworzy negatywne pierwsze wrażenie. Nawet najlepiej przygotowany kandydat może się na tym potknąć.

  • Mam 25 lat, jestem Azjatką i kieruję zespołem. Kilku kandydatów przerywało mi w trakcie rozmowy, by zapytać, kiedy dołączy prawdziwy rekruter. © Nieznany autor / Reddit
  • Przeprowadzałam rozmowę razem ze starszym kolegą. Kandydat kompletnie mnie ignorował, mimo że to ja byłam kierownikiem. Odpowiadał tylko jemu. © waldo_w****** / Reddit
  • Mieliśmy otwarte stanowisko kierownicze, a na rozmowę przyszedł bardzo dobry kandydat — punktualny i odpowiednio ubrany. Do połowy rozmowy szło nam świetnie, rozmowa przebiegała naprawdę dobrze, a ja czułem, że on już jest przekonany, że ma tę pracę w kieszeni. Jego mowa ciała zaczęła się zmieniać. Coraz bardziej się rozluźniał, odsunął się od stołu, rozprostowywał ramiona, a w końcu zrobił pełne przeciąganie się do tyłu połączone z ziewnięciem. Potem zadzwonił, żeby zamówić pizzę dla siebie i córki, tak żeby była gotowa, gdy wróci do domu. Zaczął też mówić o dojazdach i o tym, ile czasu musiałby sobie odliczać z dnia pracy z tego powodu. Uścisnąłem mu rękę i nigdy więcej się z nim nie skontaktowałem. © Select-Hearing-9298 / Reddit
  • Rozmowę o pracę na stanowisko dyrektorskie odbyliśmy z facetem, który przez całe spotkanie (trwające godzinę) zadawał tylko pytania — jedno po drugim, bez przerwy. Tak skutecznie kontrolował rozmowę, że praktycznie nie dało się go zapytać o cokolwiek bez bycia niegrzecznym. Przez połowę spotkania opowiadał nam też, że pochodzi z Doliny Krzemowej i nie jest przyzwyczajony do tego, żeby w ogóle musieć przechodzić przez rozmowy rekrutacyjne. Mówił, że tam, skąd jest, oferty pracy dostaje się od razu po wejściu na rynek. Problem w tym, że byliśmy w Brisbane, w Australii — zupełnie inny rynek, zupełnie inne zasady. Nie przejmuj całej rozmowy. Odpowiadaj konkretnie i zwięźle. I nie dawaj do zrozumienia, że jesteś „ponad tym procesem”. © macca3678 / Reddit
  • Zadzwoniłem do jednej kandydatki na wstępną rozmowę telefoniczną. Zadawałem jej raczej proste, techniczne pytania — chodziło tylko o wstępną ocenę, czy kwalifikuje się do kolejnych etapów rekrutacji. Odpowiadała szeptem, ledwo ją słyszałem. Poprosiłem, żeby mówiła głośniej, a ona powiedziała, że nie może... bo właśnie jest na spotkaniu w pracy. Wtedy zrozumiałem, że ten głos, który cały czas słyszałem w tle, to nie był włączony telewizor — to był ktoś, kto właśnie przemawiał. © watabby / Reddit
  • Mieliśmy jednego kandydata, który dosłownie kopiował nasze pytania do bota ChatGPT, a potem recytował chaotyczne odpowiedzi, które zamiast faktycznie odnosić się do pytania, zawierały ogólne definicje słów-kluczy. Zapytaliśmy go na przykład: „Za co docenił cię poprzedni pracodawca albo nauczyciel?”, a on odpowiedział: „Przykładami rzeczy, za które pracodawca może docenić pracownika są...”. © Fast_Moon / Reddit

7. Obgadywanie byłej pracy

AI-generated image

Krytykowanie byłego pracodawcy, współpracowników czy poprzedniego stanowiska może sugerować brak profesjonalizmu i negatywne nastawienie. Nawet w przypadku złych doświadczeń warto skupić się raczej na tym, czego udało się nauczyć.

  • Rozmawiałam z kobietą, która wspomniała o konflikcie z dawną koleżanką z pracy. Na koniec dodała, że ta osoba zmarła na raka. Odpowiedziałam coś w stylu: „Przykro mi”. Usłyszałam: „Dostała to, na co zasłużyła”. © HandsLikePaper / Reddit

Rozmowa kwalifikacyjna to nieprzewidywalne wydarzenie pełne zaskakujących sytuacji — od zabawnych, przez dziwaczne, aż po momenty, które mogą przekreślić szanse na pracę. 19 dowodów na to, że na rozmowie kwalifikacyjnej wszystko może się zdarzyć to lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce przygotować się na każde możliwe wyzwanie i uniknąć typowych błędów. Przekonajcie się sami, jak niecodzienne mogą być historie z sali rekrutacyjnej i wyciągnijcie z nich cenne lekcje!

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia sirtuinsenolytic / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły