14 sztuczek stosowanych przez producentów, by oszukać klientów

Oglądanie filmów fabularnych nie jest najlepszym sposobem uczenia się nowych rzeczy, ale mimo to ludzie często traktują je jako źródło wiedzy. Jak wiadomo, fikcyjne opowieści cieszą się znacznie większą popularnością niż produkcje dokumentalne. Twórcom filmowym zdarza się jednak przekręcać rzeczywistość, aby opowieść była bardziej interesująca. A potem ludzie wierzą w przedstawione na ekranie mity.
Filmowcy czasami nie lubią pokazywać rzeczy, które odbiegają od tego, w co wierzą ludzie. Słońce wydaje się żółte, ponieważ atmosfera Ziemi zmienia jego kolor. Natomiast gdybyście polecieli w kosmos, okazałoby się, że nasza gwiazda jest biała; chyba że gracie w filmie — tam słońce jest żółte nawet dla astronautów.
Naukowcom z Parku Jurajskiego udało się pobrać próbkę DNA dinozaura z komara, który go ukąsił i utopił się w żywicy. Oczywiście to nic innego jak owoc bujnej wyobraźni twórców filmu. DNA się rozkłada i zwyczajnie nie przetrwałoby w bursztynie. Nie da się dziś odtworzyć genomu dinozaurów (choć może to i dobrze). Gdybyśmy jednak postanowili odszukać geny wielkich gadów, z pewnością nie znajdziemy ich w bursztynie.
Twórcom filmowym wydaje się chyba, że skoro możemy w czasie rzeczywistym rozmawiać z ludźmi po drugiej stronie globu, to możemy też komunikować się w ten sposób z astronautami, którzy znajdują się daleko od Ziemi. Okazuje się, że to bujda, a bohaterowie filmowi przeczą prawom fizyki. Można zadzwonić do kogoś na Księżycu, natomiast w przypadku astronautów przebywających na przykład na Marsie światło potrzebowałoby około 12,5 minuty, by dotrzeć do Ziemi.
Drapieżniki mają doskonały węch, ale w filmach wyolbrzymia się ich zdolności. Nawet jeśli niektóre rekiny faktycznie potrafią zwęszyć krew z dużych odległości, to i tak nie ma szans na to, że wyczują ją z drugiego końca świata. Eksperymenty dowiodły również, że krew człowieka niespecjalnie je interesuje — a przynajmniej nie bardziej niż krew innych ssaków. Na wszelki wypadek lepiej jednak nie wchodzić do wody z otwartymi ranami.
Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego szturmowcy z Gwiezdnych wojen tak kiepsko strzelają? To nie ich wina — mają beznadziejną i powolną broń. Nie trzeba być Neo z Matrixa, żeby uniknąć ich strzałów. W rzeczywistości w kosmosie lasery przemieszczają się z prędkością światła i są niewidoczne — o ile nie ma tam żadnych obiektów, które odbijają światło. A w przestrzeni kosmicznej takowe się nie znajdują.
Nie wiadomo, skąd wzięło się to przekonanie, ale dziś mysz jednoznacznie kojarzy się z serem. Okazuje się jednak, że to jest to ostatnia rzecz, jaką zjadłby gryzoń, gdyby miał wybór. Telewizja BBC przeprowadziła nawet stosowny eksperyment. Dali myszom cheddar, winogrona i orzeszki ziemne. W pierwszej kolejności gryzonie jadły orzechy, wybierały też winogrona, ale żaden nie sięgnął po ser. Może był za mało wykwintny.
Wielu filmowych bohaterów może poszczycić się doskonałą pamięcią, na przykład Mike z serialu W garniturach czy Lisbeth z filmu Dziewczyna z tatuażem. Jak się okazuje, nie ma absolutnie żadnych dowodów na to, że jest to możliwe. Jedyne, co można porównać do pamięci fotograficznej, to pamięć autobiograficzna. Talent ten posiada mniej niż 100 osób na świecie. Ale to i tak nie to samo. Ludzie obdarzeni tą zdolnością uczą się tak samo jak inni, ale potrafią przypomnieć sobie, co jedli na obiad, kiedy mieli 10 lat.
Nie wiadomo, jakich produktów do koloryzacji używają bohaterowie filmów, ale jakimś cudem nie muszą rozjaśniać włosów, kiedy chcą zrobić się na blond. Wystarczy, że nałożą farbę i po chwili mają platynową czuprynę. Rzecz w tym, że sama farba nie jest w stanie rozjaśnić ciemnych włosów. Zabieg najczęściej w ogóle nic nie daje, a odcień włosów pozostaje ten sam. Tylko przypadkiem nie bawcie się w farbowanie bez rękawiczek, tak jak zrobiła to bohaterka filmu Czerwona jaskółka.
Jakie jeszcze błędy często pokazuje się w filmach?