24 rzeczy z początku XXI wieku, za którymi każdy szalał, a teraz trochę się tego wstydzi

Marilyn Monroe była nie tylko ideałem piękna, ale także uznaną ikoną mody. Suknie, które nosiła gwiazda, były uszyte przez najlepszych hollywoodzkich projektantów i do dziś wyznaczają trendy, a nawet inspirują kobiety do modowych eksperymentów. A za każdą z tych kreacji kryje się ciekawa historia.
Ekipa Jasnej Strony odkryła kilka ciekawostek na temat powstawania i losów najpiękniejszych sukienek słynnej aktorki. Pod koniec artykułu zdradzamy, jakiego triku użyła Marilyn, aby móc założyć legendarną półprzezroczystą sukienkę, w której zaśpiewała „Happy Birthday”.
Półprzezroczysta sukienka w kolorze nude, w której Marilyn zaśpiewała „Happy birthday”, to prawdopodobnie najsłynniejszy element garderoby z XX wieku. Kiedy Monroe poprosiła kostiumologa Jeana Louisa o wykonanie dla niej sukni, powiedziała mu: „Chcę, żebyś zaprojektował prawdziwie historyczną suknię, olśniewającą, jedyną w swoim rodzaju — suknię, którą mogłaby nosić tylko Marilyn Monroe”.
Kiedy kreacja została uszyta, aktorka postanowiła nic pod nią nie zakładać, aby idealnie dopasowała się do ciała. Powiedziała organizatorom imprezy, że założy prostą suknię z wysokim kołnierzem. Potem jednak wyszła na scenę, zdjęła białe futro i oszołomiła wszystkich obecnych.
Która sukienka Marilyn Monroe podoba wam się najbardziej? I który z tych faktów najbardziej was zaskoczył?