18 osób, które po prostu chciały kupić ubranie, ale przypadkiem stały się ofiarami szalonej kreatywności projektantów

Marilyn Monroe była nie tylko ideałem piękna, ale także uznaną ikoną mody. Suknie, które nosiła gwiazda, były uszyte przez najlepszych hollywoodzkich projektantów i do dziś wyznaczają trendy, a nawet inspirują kobiety do modowych eksperymentów. A za każdą z tych kreacji kryje się ciekawa historia.
Ekipa Jasnej Strony odkryła kilka ciekawostek na temat powstawania i losów najpiękniejszych sukienek słynnej aktorki. Pod koniec artykułu zdradzamy, jakiego triku użyła Marilyn, aby móc założyć legendarną półprzezroczystą sukienkę, w której zaśpiewała „Happy Birthday”.
Półprzezroczysta sukienka w kolorze nude, w której Marilyn zaśpiewała „Happy birthday”, to prawdopodobnie najsłynniejszy element garderoby z XX wieku. Kiedy Monroe poprosiła kostiumologa Jeana Louisa o wykonanie dla niej sukni, powiedziała mu: „Chcę, żebyś zaprojektował prawdziwie historyczną suknię, olśniewającą, jedyną w swoim rodzaju — suknię, którą mogłaby nosić tylko Marilyn Monroe”.
Kiedy kreacja została uszyta, aktorka postanowiła nic pod nią nie zakładać, aby idealnie dopasowała się do ciała. Powiedziała organizatorom imprezy, że założy prostą suknię z wysokim kołnierzem. Potem jednak wyszła na scenę, zdjęła białe futro i oszołomiła wszystkich obecnych.
Która sukienka Marilyn Monroe podoba wam się najbardziej? I który z tych faktów najbardziej was zaskoczył?