9 awaryjnych zamienników, kiedy zabraknie papieru toaletowego
Tylko bez paniki. To trudne chwile, przez które wszyscy przechodzimy w pewnym momencie życia, ale nie ma wyboru i trzeba rozwiązać ten problem. Najpierw rozejrzyjcie się dookoła. Jeżeli macie pod ręką banana lub kukurydzę, wygraliście na loterii! A może w pobliżu znajduje się roślina o miękkich liściach lub — jeśli naprawdę macie farta — świeży, mięciutki mech?
Do produkcji papieru toaletowego każdego dnia ścina się 27 000 drzew, więc ekipa Jasnej Strony postanowiła poszukać alternatywnych rozwiązań, które można stosować nie tylko w sytuacji podbramkowej, ale również jako sposób na oszczędzanie wody i drzew. Przeczytajcie cały artykuł oraz bonus, a dowiecie się, jak przeprowadzić małą rewolucję w życiu i przestać używać papieru toaletowego.
1. Miękki i lekko wilgotny mech
Mech jest miękki i chłonny. Rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej używali go jako pieluch, opatrunków i produktów menstruacyjnych. Jeśli uda wam się znaleźć w pobliżu mech, śmiało go wypróbujcie. Ta metoda z pewnością przybliży was do natury.
2. Siła tkwi w skórce banana.
Kiedy zabraknie wam papieru, skórka banana okaże się waszym najlepszym sprzymierzeńcem i to nie tylko ze względu na wartości odżywcze. Ma ona jeszcze inne przydatne zastosowania. Skórka jest miękka i biodegradowalna i można jej nawet używać do oczyszczania wody. Śmiało sięgajcie po nią, kiedy nie macie pod ręką papieru toaletowego.
3. Kamienie wygładzone przez erozję.
Będąc poza miastem, a szczególnie w pobliżu rzeki, rozejrzyjcie się za okrągłymi kamieniami średnich rozmiarów. Musicie się tylko upewnić, że są całkiem gładkie i płaskie. Takie kamyki są przyjemne w dotyku, co sprawia, że nie podrażnią ciała — również tych części, które wymagają specjalnej pielęgnacji.
4. Miękkie, zielone liście — choć nie wszystkie się sprawdzą.
Szukajcie liści, które nie są ani zbyt kruche, ani zbyt miękkie. Sprawdzą się nawet sosnowe igły prosto z gałęzi. W tych trudnych chwilach istnym skarbem jest kukurydza. Ma duże liście o odpowiedniej fakturze. Poza tym kolba kukurydzy świetnie sprawdza się jako awaryjna metoda dbania o higienę osobistą na przykład na biwaku.
5. Zerknijcie do plecaka — może akurat znajdziecie tam coś przydatnego, na przykład saszetkę z keczupem.
Zajrzyjcie do plecaka lub torby, a być może znajdziecie tam jakąś karteczkę lub saszetki z keczupem lub majonezem. W takiej chwili przyjdzie wam podjąć bardzo trudną decyzję. Wyobraźcie sobie, że musicie „poświęcić” czyjąś wizytówkę! Spiszcie z niej dane kontaktowe i pamiętajcie, żeby pod żadnym pozorem jej nie spłukiwać!
6. Papier się kończy, ale zostaje po nim rolka.
Zawsze możecie wykorzystać rolkę po papierze toaletowym. Rozwińcie ją z jednej strony, zyskując w ten sposób większą powierzchnię. Jeśli chcecie ją nieco zmiękczyć, zamoczcie ją w wodzie. A potem wykorzystajcie jako kompost!
7. Kawałki materiału. Niektórzy stosują je na co dzień jako bardziej ekologiczną metodę.
Są osoby, które wdrożyły ten system na stałe. Wymaga on jednak pewnego zaplecza. Musicie zainwestować w kubeł, do którego po każdym użyciu będziecie wrzucać szmatki. Oprócz tego trzeba je regularnie prać, żeby zapobiec nieprzyjemnym zapachom. To także świetne rozwiązanie w sytuacji awaryjnej. Wystarczy pociąć starą koszulkę lub prześcieradło. Nieużywane ubrania mogą naprawdę się przydać.
8. Używajcie gąbki jak starożytni Rzymianie.
Już starożytni Rzymianie korzystali z tego sposobu. Dzielili się gąbką z innymi bywalcami łaźni, a następnie płukali ją w wodzie z dodatkiem soli lub octu. Nawet w XXI wieku jest to praktyczna metoda, choć koniecznie trzeba bardzo dokładnie myć gąbkę po każdym użyciu, ponieważ może stać się siedliskiem bakterii.
9. Mydło i woda — klasyczny sposób, który nigdy nie zawodzi.
Może zupełnie niespodziewanie znaleźliście się w sytuacji awaryjnej i nie macie pod ręką specjalnej buteleczki do podmywania. A może potrzebujecie jej do mycia okolic krocza, szczególnie po porodzie. Wystarczy, że do zwykłej butelki z atomizerem wlejecie wodę z odrobiną mydła. To uniwersalna mieszanka, która zawsze świetnie się sprawdza.
Bonus: zwyczajny bidet
Bidet to urządzenie, które dla wielu oprócz umywalki jest dodatkowym źródłem wody, a dla innych nieodzownym elementem codziennego życia. Najbardziej praktyczną i nowoczesną jego wersją jest mała głowica prysznicowa montowana przy muszli klozetowej, która pozwala ochlapać się wodą, siedząc wygodnie na sedesie. To odświeżające rozwiązanie może dokonać rewolucji w waszym życiu, a papier toaletowy już na zawsze odejdzie do lamusa.
Czy kiedykolwiek znaleźliście się w toaletowej sytuacji podbramkowej? Co zastosowaliście jako alternatywę dla papieru toaletowego?