9 już niemodnych rzeczy, za którymi wszyscy kiedyś szaleli

Jedną z najważniejszych funkcji makijażu i ubrań jest ukrywanie naszych mankamentów i podkreślanie atutów. Niestety czasem udaje nam się osiągnąć zupełnie odwrotny efekt. Wiele kobiet maluje się lub ubiera w sposób, który nie tylko ukrywa ich prawdziwe piękno, lecz nawet dodaje im kilka lat! A to chyba najgorsze, co makijaż lub ciuchy mogą nam zrobić.
Wraz z wiekiem rysy twarzy naturalnie ściągają się ku dołowi, a zbyt długie włosy tylko pogarszają sytuację. Z drugiej strony, dobre cięcie może przyczynić się do efektu liftingu twarzy. Aby uzyskać odmładzającą fryzurę, warto przyjrzeć się technice cieniowania, która tworzy bujną teksturę włosów, nadając im bardziej dynamiczny wygląd i oprawiając twarz w korzystny sposób.
Używanie ciemnej kredki do ust, zwłaszcza w połączeniu z jaśniejszym odcieniem szminki, samo w sobie jest raczej przestarzałą techniką makijażu, która również dodaje lat. Co więcej, ciemny ołówek w kontrastującym kolorze zwraca uwagę na drobne zmarszczki wokół ust. Natomiast użycie kredki, która pasuje do odcienia szminki, sprawia, że usta wyglądają na pełniejsze i bardziej atrakcyjne.
Matowe wykończenie makijażu jest zwykle preferowane przez osoby z tłustą skórą. Jednak wraz z wiekiem wydzielanie sebum naturalnie spada, a odwodnienie staje się coraz większym problemem, co dodatkowo podkreślają produkty matujące. Podobnie jak w przypadku zdrowych, lśniących włosów, dobrze nawilżona i promienna skóra jest priorytetem. Taki makijaż sprawia, że zmarszczki są mniej widoczne, a twarz wygląda bardziej świeżo.
Prawdopodobnie zauważyłaś, że z wiekiem palce stają się szczuplejsze. Długie paznokcie podkreślają też długość palców, sprawiając, że wyglądają one na jeszcze chudsze, a tym samym mają efekt postarzający. Z tego powodu lepiej nosić krótkie paznokcie, ale nie obcinać ich za bardzo, bo nada im to niechlujny wygląd. Idealnie byłoby, gdyby paznokieć wystawał kilka milimetrów poza opuszek palca.
Z wiekiem kolor naszej skóry matowieje, a pastelowe odcienie ubrań tylko pogarszają sytuację. Dotyczy to zwłaszcza klasycznego połączenia różu i błękitu. Jeśli nadal nie jesteś gotowa zrezygnować z delikatnych odcieni w ubraniach, lepiej trzymać się bardziej neutralnych tonów, takich jak cielisty, kość słoniowa itp. Inną opcją jest połączenie pasteli z żywymi lub nasyconymi kolorami, na przykład bladoniebieski dobrze komponuje się z czernią.
Z wiekiem nasza skóra staje się mniej jędrna. Utrudnia to nakładanie makijażu, ponieważ tekstury produktów mają tendencję do wkradania się w drobne załamania i zmarszczki, podkreślając je. Taki niekorzystny efekt postarzający mają na przykład kolorowe cienie w metalicznych kolorach. Jeśli zależy ci na efektownym blasku, wizażyści zalecają nakładanie takich cieni na środek powieki, z dala od linii mimicznych, lub preferowanie jaśniejszych odcieni.
To, czy obcasy dodadzą nam urody, zależy od tego, czy potrafimy się odpowiednio poruszać w takich butach. Jeśli nie masz wprawy, jest prawdopodobne, że nie zachowasz odpowiedniej długości kroku, pochylenia ciała i pozycji kolan, co ostatecznie będzie miało negatywny wpływ na twoją postawę. Aby temu zapobiec, lepiej wybierać niższy obcas lub nauczyć się odpowiedniej techniki chodzenia w szpilkach: rób małe kroki od pięty do palców i trzymaj plecy proste.
Wydaje się, że okulary bez oprawek lub prawie bez nich sprawiają wrażenie prawie niewidocznych, a zatem tak naprawdę nie wpływają na wygląd. W rzeczywistości wpływają, i to negatywnie, bo są po prostu nudne i postarzające. Za to wyraziste, ciemne oprawki będą doskonałym, odmładzającym dodatkiem do stylizacji.
Liliowy i brzoskwiniowy lakier do paznokci mają bardzo niekorzystny wpływ na wygląd skóry. Na takim mdłym tle skóra wygląda na matową i starszą niż w rzeczywistości. Zamiast tego lepiej wybrać białe, szare i oczywiście klasyczne bladoróżowe odcienie. Z nimi, wręcz przeciwnie, skóra będzie wyglądać na świeżą i młodszą.
Jak sądzicie, jakie inne niuanse w stylizacji mogą postarzać i nie są pochlebne dla urody?