„Chcę już zawsze być z nią”. Bruce Willis czekał 57 lat na miłość swojego życia

Bruce Willis, jedna z największych gwiazd kina akcji, może być inspiracją dla romantyków z całego świata. Po zakończonym niepowodzeniem małżeństwie udało mu się znaleźć bratnią duszę, gdy miał niemal 60 lat, i teraz żyje w zaczarowanej krainie miłości. Jak gwiazdorowi ze Szklanej Pułapki udało się osiągnąć szczęście w związku i zbudować silną patchworkową rodzinę? Wszystko to zawdzięcza pewnej wyjątkowej kobiecie.

Ekipa Jasnej Strony uwielbia miłosne opowieści z happy endem. Dziś mamy dla was taką, przy czytaniu której uśmiech nie będzie schodził wam z twarzy.

Willis stworzył z pierwszą żoną wspaniałą rodzinę, ale czegoś mu jednak brakowało.

W 1987 roku Bruce Willis ożenił się z Demi Moore. Te 2 gwiazdy wydawały się być stworzone dla siebie. Para doczekała się 3 wspaniałych córek. Czego jeszcze można było sobie życzyć? Jednak za uśmiechami w blasku fleszy kryły się problemy, które ostatecznie doprowadziły do rozwodu w 2000 roku.

Jednak to małżeństwo nie było całkowitą porażką. Podjęli dojrzałą decyzję o pójściu własną drogą i potrafili stworzyć jeszcze silniejszą więź jako przyjaciele. Bruce i Demi nadal maja doskonałe relacje, zarówno ze sobą, jak i ze swoimi córkami. Można ich zobaczyć zarówno na kontach społecznościowych Demi oraz ich dzieci.

Emma pojawiła się w życiu Bruce’a niczym światełko w tunelu.

Po rozwodzie Willis w 2004 roku był przez krótki czas zaręczony, ale czuł, że to nie to. Dopiero, gdy poznał Emmę Heming, odkrył, czego mu brakowało. Jak mówił, życie singla było dla niego trudne: „Ostatnie 10 lat spędziłem w samotności i przez większość tego czasu byłem nieszczęśliwy. Błądziłem w mroku. Nigdy bym nie pomyślał, że odpowiedzią będzie nowy związek. Często powtarzałem: «Jestem sam, ale nie samotny», ale tylko okłamywałem samego siebie”.

Bruce dodał, że Emma całkowicie zmieniła jego postrzeganie miłości i że nagle wszystko zaczęło się układać: „Zmieniłem nastawienie z «Nie wierzę w miłość» na «Miłość jest odpowiedzią na wszystko»... Potem zacząłem spotykać się z Emmą i każdego dnia moje życie stawało się piękniejsze”. W 2009 roku ożenił się z Heming i oboje rozpoczęli małżeńską przygodę.

W życiu Willisa jest teraz pełno miłości.

Niedługo po ślubie powitali na świecie dwoje dzieci: Mabel i Evelyn. Aktor ma teraz 5 cudownych córek, które dopełniają jego idealną, patchworkową rodzinę. Wszystkie świetnie się ze sobą dogadują i uwielbiają pozować do wspólnych rodzinnych zdjęć.

Willis ma ogromne szczęście, że otacza go tyle wspaniałych kobiet, i każdego dnia wyraża za to swoją wdzięczność. Kiedyś powiedział: „Uwielbiam kobiety. Zawsze czuję się bezpieczny w ich towarzystwie”.

Bruce tak bardzo kocha Emmę, że poślubił ją dwukrotnie.

W 2019 roku szczęśliwa para postanowiła uczcić 10 lat swojego ślubu, po raz drugi wypowiadając sakramentalne „tak”! W ciągu tych wszystkich lat ich miłość stała się tylko silniejsza, i chcieli to wyrazić na oczach ich całej rodziny. Nawet Demi Moore była tego świadkiem. Heming powiedziała: „Przyjęła mnie do swojej rodziny, tak samo, jak ja ją do mojej”.

Odnowienie przysięgi małżeńskiej było tym bardziej wyjątkowe, że Mabel i Evelyn mogły zobaczyć, jak ich rodzice „świętowali narodziny, miłość i życie w ich szczęśliwym miejscu”, jak Emma ciepło napisała w jednym z postów na Instagramie.

Koniec końców, Bruce nie żałuje, że musiał tak długo czekać na Emmę.

Bruce Willis pokazuje nam, że nigdy nie jest za późno na znalezienie miłości swojego życia. Sam tego dokonał w wieku 57 lat. Często wychwala swą piękną żonę i nie może znieść choć chwili bez niej: „Nie chcę się nigdy od niej oddalać. To najpiękniejszy związek, w jakim kiedykolwiek byłem”.

Emma również jest pewna, że Bruce jest jej drugą połówką. Jak mówi, czuje się naprawdę szczęśliwa, że może dzielić z nim życie: „...Nadal umawiamy się na randki raz w tygodniu! Zawsze staramy się znaleźć dla siebie czas. Mój mąż bardzo mnie wspiera — idealnie do siebie pasujemy”. Aż cieplej robi nam się na sercach, gdy patrzymy na tę parę!

Wierzycie, że miłość swojego życia można znaleźć nawet w średnim wieku? Chętnie poczytamy więcej inspirujących miłosnych opowieści!