Ciężarna synowa chciała być najważniejsza na moich urodzinach, ale obeszła się smakiem

Rodzina i dzieci
21 godziny temu

Pewna kobieta napisała do nas niedawno o przykrym doświadczeniu na własnym przyjęciu urodzinowym, przez które poczuła się zszokowana i niedoceniona. Coś, co zaczęło się jako szczęśliwe spotkanie rodzinne, szybko zmieniło się w gorzką chwilę, gdy odkryła, że jej synowa zabrała do domu coś więcej niż tylko wspomnienia. Przez to niespodziewane zachowanie zaczęła kwestionować granice i szacunek w swojej rodzinie.

Helen wysłała nam list.

Cześć Jasna Strono!

Mój syn i jego ciężarna żona przyszli na moje przyjęcie urodzinowe. Moja córka i ja spędziłyśmy popołudnie na zabawach z dziećmi, podczas gdy oni siedzieli przy grillu i rozmawiali. Kiedy wróciliśmy z dziećmi sprawdzić, co u nich, już wyszli, a z nimi całe jedzenie.

Zapytałam męża, co się stało, a on powiedział, że synowa zapytała, czy może wziąć dodatkowe jedzenie do domu. Na początku myślałam, że to całkiem rozsądne, ale okazało się, że zabrała wszystkie resztki. Nawet nic nie zjadłam. Musieliśmy wyjść i dokupić jedzenie, bo w domu nic nie zostało. To było wyjątkowo bezmyślne zachowanie, zwłaszcza w czyjeś urodziny.

Później, gdy wróciła z prośbą o ciasto, odmówiłam. Czułam się, jakby wykorzystała moją hojność i nie pomyślała o moich uczuciach w tym wyjątkowym dniu. Nie było mi nawet dane nacieszyć się wyczekiwanym z niecierpliwością posiłkiem, który pomogłam zaplanować. Wzięli wszystko, a ona jeszcze oczekiwała, że dostanie kawałek ciasta? Za dużo tego dobrego.

Czuję się zraniona i jednocześnie niepewna, czy nie przesadziłam. Czy postąpiłam właściwie?

Helen

Helen, oto nasze rady:

  • Oczekiwanie szacunku i uczciwości podczas własnej uroczystości nie dziwi.
    Helen, urodziny to czas na czucie się docenionym. Chociaż dzielenie się jedzeniem to przykład hojnego zachowania, rozsądne osoby podeszłyby do tego z rozwagą, zwłaszcza gdy jest to twoje przyjęcie. Twoje uczucia są jak najbardziej uzasadnione — to naturalne, że czujesz się zraniona, gdy ktoś je pomija.
  • Komunikacja jest kluczowa: rozważ spokojną rozmowę z synową.
    Zamiast pozwalać na narastanie urazy, postaw na taktowną rozmowę, która pomoże w oczyszczeniu atmosfery. Możesz powiedzieć coś w stylu: „Cieszę się, że podobało ci się przyjęcie i chciałaś trochę jedzenia na później, ale zaskoczyła mnie ilość. Byłabym wdzięczna, gdybyśmy następnym razem mogły omówić takie rzeczy wcześniej”. Otwiera to dialog bez obwiniania i może pomóc w zapobieganiu podobnym sytuacjom.
  • Ustal jasne oczekiwania dla przyszłych spotkań.
    Następnym razem, gdy będziesz gospodynią, rozważ wspomnienie, jakiego podejścia do jedzenia oczekujesz. Na przykład: „Możesz zabrać trochę do domu, ale zostaw też coś dla wszystkich”. W ten sposób wszyscy mają jasność i nie będzie nieporozumień.
  • Pamiętaj, że ciąża może przynieść nieoczekiwane zachcianki i potrzeby, ale też nie powinno to oznaczać braku szacunku.
    Synowa mogła mieć uzasadnione powody, aby wziąć dodatkowe jedzenie, ale uszanowanie twoich uczuć i ducha tego wydarzenia powinno być priorytetem. Empatia dla jej sytuacji jest ważna, ale wzajemny szacunek nigdy nie powinien stać pod znakiem zapytania.
  • Nie bój się otwarcie poprosić męża o wsparcie.
    Rola partnera w takich sytuacjach jest kluczowa. Powiedz mu, jak się czułaś, gdy zniknęło jedzenie i w momencie, gdy odmówiłaś ciasta. Razem możecie stanąć murem po jednej stronie i skuteczniej ustanawiać granice w rodzinie.

Koniecznie zapoznajcie się z naszym kolejnym artykułem o kobiecie, która spotkała się z kpinami ze strony swojej teściowej ze względu na pochodzenie. To wyjątkowa historia o braku zaufania i bólu, ale też sile ducha wykazanej w trudnej sytuacji.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły