Dałam bezrobotnemu przyjacielowi dach nad głową, ale ewidentnie tego nie docenia

Ludzie
dzień temu

„To skomplikowane, więc przeczytajcie całość”. Tak zaczyna swój post 45-latka na Reddicie. Jest samotną matką, studiuje dziennie i ma własny dom. Pod koniec ubiegłego roku przygarnęła zmagającego się z trudnościami przyjaciela, 35-letniego mężczyznę, a teraz czuje się uwięziona i niepewna, jak wyjść z tej sytuacji.

Oto cała historia

Wyjaśniła, że jej przyjaciel to aktualnie były pracownik branży IT. Skończyła mu się odprawa i zasiłek dla bezrobotnych, a jego umowa najmu dobiegała końca.

Jak tłumaczy, znalazła pomysł na to, by jednocześnie pokryć koszty opłat i dać mu szansę stanąć na nogi: „Zaproponowałam mu przeprowadzkę do mojego biura za 300 dolarów miesięcznie i powiedziałam też, że może jeść z nami obiad za każdym razem, gdy będę gotowała.”

Początkowo wszystko wydawało się w porządku. Przyjaciel rozpoczął pracę na pół etatu jako dostawca pizzy. Jednak, jak zauważa kobieta: „nadal nie ma pracy na pełen etat w swojej branży”.

W miarę upływu czasu zaczęły też pojawiać się inne problemy. Jak tłumaczy, nie jada z jej rodziną posiłków ani nie pomaga w zakupach spożywczych. Zamiast tego: „nabrał nawyku zamawiania jedzenia na wynos czasami dwa razy dziennie”. Zauważyła też pewną ironię w tej sytuacji: „Wydaje znacznie więcej na jedzenie na wynos dla siebie, niż ja wydaję na wyżywienie całego gospodarstwa domowego”.

Poczuła się zniechęcona i zauważyła większy problem: „Wiem, że jest dorosły i nie mam prawa kontrolować tego, jak wydaje własne pieniądze. Jednak założeniem jego przenosin było oszczędzanie pieniędzy, czego ewidentnie nie robi”.

Dodała więcej szczegółów. Mieszkają w drogiej okolicy. Wspomniała też, że jej przyjaciel: „sprząta po swoim psie, odwozi do domu kosze na śmieci”. Wcześniej pomagał też w domu. Jednak z jej perspektywy: „przeważnie po prostu chowa się w swoim pokoju z psem”.

Podzieliła się jeszcze jednym frustrującym szczegółem: „Dowiedziałam się już po jego przeprowadzce do mnie, że ma pieniądze odłożone w funduszu emerytalnym (401k), którego nie chce dotknąć”. Z jednej strony zgodziła się z jego decyzją o niewypłacaniu pieniędzy, ale z drugiej zauważyła, że oprócz tego: „nie, nie ma tak naprawdę oszczędności”.

Chociaż nie ustalili sztywnego terminu wyprowadzki, wspomniała, że rozmawiali o pewnych ogólnych założeniach: „Uzgodniliśmy, że będzie to tymczasowe. Powiedziałam mu, że mogę być nieco elastyczna w kwestii harmonogramu, o ile będzie wykazywał postępy”.

Teraz, przy niewielkich postępach, zaczęła się zastanawiać: „Czy byłabym czarnym charakterem, gdybym powiedziała mu, żeby przestał zamawiać jedzenie na wynos i jadł to, co przygotowujemy w kuchni?”.

Redditorzy zaoferowali swoje wsparcie i porady.

  • Musisz mu powiedzieć, że nadszedł czas, aby się wyprowadził. Jeśli ma pieniądze, by zamawiać jedzenie na wynos, to ma też pieniądze, by płacić czynsz za inne mieszkanie. Masz rację, że nie możesz mówić dorosłym, jak mają wydawać pieniądze, ale możesz zakończyć układ, który nie sprawdza się z twojej perspektywy. Przestań się poświęcać! Złóż mu wypowiedzenie. — © Tangerine_Bouquet / Reddit
  • To: „Hej, [imię przyjaciela], pomyślałam, że powinniśmy porozmawiać o harmonogramie twojej wyprowadzki. Wygląda na to, że radzisz sobie znacznie lepiej finansowo, więc pewnie odkładasz sporo pieniędzy. Pomyślałam, że w takim razie powinieneś być w stanie znaleźć własne mieszkanie i wpłacić kaucję w ciągu około 30 dni. Co ty na to?”.
    Ustaliłabym konkretną datę wyprowadzki. Nie możesz mu powiedzieć, jak ma wydawać swoje pieniądze, ale możesz go przestraszyć, by zdał sobie sprawę, że wkrótce będzie bezdomny, chyba że zacznie oszczędzać. — © crystallz2000 / Reddit
  • Nie mów mu, żeby przestał zamawiać jedzenie na wynos. Powiedz mu, że zauważyłaś, że nie brakuje mu teraz pieniędzy, więc może się wyprowadzić albo płacić wyższy czynsz. — © sweadle / Reddit

Hojność też ma swoje granice, gdy określone oczekiwania nie są spełniane. Ta historia dobrze pokazuje, że pomaganie przyjaciołom sprawdza się najlepiej, gdy istnieją jasne granice i ramy czasowe. Oferowanie pomocy nie jest oczywiście złe, ale nie ma niczego niewłaściwego w oczekiwaniu szacunku i odpowiedzialnego postępowania w zamian.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Trinity Kubassek / Pexels, Dwells_in_Low_Light / Reddit

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły