Dałam część spadku córki drugiej córce — teraz rodzina jest podzielona

Rodzina i dzieci
2 godziny temu

Sprawy finansowe często wywołują silne emocje w rodzinie, zwłaszcza gdy dotyczą dzieci i kwestii sprawiedliwości. Czasami decyzja podjęta w dobrej wierze wywołuje konflikt, urazę, a nawet problemy prawne. Ta historia pokazuje, jak kruche bywa zaufanie, kiedy w grę wchodzą pieniądze i rodzina.
Czytelniczka Jasnej Strony napisała list o dramatycznej sytuacji dotyczącej spadku jej córki i konsekwencji, jakie z niej wynikły.

List od Chelsea:

Cześć, Jasna Strono!

Mam na imię Chelsea. Mam 36 lat, zajmuję się domem i moimi dwiema córkami.

Moja 16-letnia córka, Mila, to dziecko z pierwszego małżeństwa. Jej ojciec zostawił jej 50 tys. dolarów, kiedy umierał na ciężką chorobę. Przekazał mi tę kwotę i powiedział, że jego ostatnim życzeniem jest to, żebym przeznaczyła ją na wykształcenie i potrzeby Mili. Obiecałam mu, że dobrze się zaopiekuję spadkiem i mądrze zarządzę pieniędzmi, a kiedy córka skończy 18 lat, to oddam jej wszystko, co zostanie.

Mam też młodszą córkę, która ma 9 lat, z moim obecnym mężem. Chcemy, żeby była równie dobrze wykształcona jak jej siostra, więc postanowiliśmy wysłać ją do tej samej prywatnej szkoły. Mój mąż zarabia niewiele, a jego zarobki nie pozwoliły nam na opłacenie czesnego. Skorzystaliśmy więc ze spadku Mili.

Kiedy się dowiedziała, jedyne co powiedziała to: „Jeszcze pożałujecie”.
Ale nie potraktowaliśmy jej słów zbyt poważnie.

AI-generated image

Ale następnego byłam zdumiona, kiedy zastałam moją młodszą córkę — dziecko zanosiło się od płaczu. Nigdy przedtem nie widziałam jej w takim stanie. Powiedziała, że Mila jej zagroziła: „Mama i tata pójdą do więzienia, bo mnie okradli”. Kilka godzin później przyjechała do mnie policja, bo Mila zgłosiła do nich swoją sprawę. Byłam przerażona.

Sprawa trafi do sądu. Mila twierdzi, że jestem złodziejką. Niedługo zacznie się rozprawa. Nawet jeśli nie zostanę skazana, mogę stracić prawa o do opieki nad Milą, a ona zamieszka z babcią ze strony ojca, bo nie chce mnie więcej widzieć.

Nie chciałam, żeby to się tak potoczyło. Chciałam tylko być sprawiedliwa i dać obu córkom dobre życie.

Czy to czyni mnie złą matką?
Chelsea

Dziękujemy za wiadomość i opisanie swoich problemów. Rozumiemy, że sytuacja nie jest łatwa, dlatego przygotowaliśmy dla ciebie parę porad. Chcemy wspierać naszych czytelników, jeśli tylko mamy taką możliwość.

Przeformułuj spadek Mili jako „jej projekt”.

  • Czemu to ma znaczenie: Mila widzi spadek jako coś, czego jej pozbawiono. Trzeba sprawić, żeby nie miała takiego poczucia.
  • Działanie: Umów się z nią i specjalistą od finansów. Ustalcie, że 50 tys. dolarów to jej „projekt przyszłości” (wykształcenie, kariera, niezależność). Spytaj ją, jak chciałaby wykorzystać te pieniądze. Nawet jeśli części już nie ma, to pozwalając córce uczestniczyć w decyzjach pokazujesz, że ją szanujesz i że nie odbierasz jej całkowicie kontroli nad spadkiem.
  • Rezultat: Nie będzie więcej widzieć w tobie złodziejki, tylko zrozumie, że zarządzasz majątkiem, jaki odziedziczyła po tacie.

Wypróbuj techniki „zamiana ról”.

  • Czemu to ma znaczenie: Mila postrzega cię jako złoczyńcę. Nie dostrzega trudnej sytuacji, w której się znalazłaś.
  • Działanie: Poproś ją, żeby wyobraziła sobie, co by zrobiła jako matka dwojga dzieci, gdzie jedno odziedziczyło sporą kwotę, a drugie nie. Potem spytaj: „Co byś zrobiła, żeby było sprawiedliwie?”. Niech mówi swobodnie, nie przerywaj jej.
  • Rezultat: Dzięki tej zamianie ról córka zrozumie, że sprawa jest bardziej skomplikowana i nie ogranicza się do prostego równania „mama = złodziejka”.

Wymyśl symboliczne zadośćuczynienie.

  • Czemu to ma znaczenie: Nastolatkowie potrzebują czegoś namacalnego, inaczej trudno zdobyć ich zaufanie. Same słowa nie zniwelują poczucia zdrady.
  • Działanie: Sporządź i podpisz pismo, w którym określisz wydaną przez ciebie kwotę i obiecasz jej zwrot. Otwórz konto oszczędnościowe na nazwisko córki i wpłać choćby niewielką kwotę. Przedstaw to jako rozliczenie.
  • Rezultat: To będzie konkretny gest. Nawet jeśli nie jest znaczny, to pomoże wam odbudować zaufanie.

Przygotuj się na rozprawę.

  • Czemu to ma znaczenie: Zeznania mogą zdefiniować twoją przyszłą relację z Milą. Sędziowie często biorą pod uwagę o intencje i chęć zadośćuczynienia, a nie tylko czyn.
  • Działanie: Znajdź świadków (nauczycieli, sąsiadów, pracowników szkoły), którzy potwierdzą, że próbowałaś działać sprawiedliwie i zapewnić dzieciom wykształcenie. Udokumentuj każdego wydanego dolara, żeby pokazać, że został przeznaczony na ważne rzeczy, a nie luksusy.
  • Rezultat: Złagodzisz konsekwencje prawne, ochronisz swoje prawo do dziecka i sprawisz, że zamiast „kradzieży” twój czyn będzie „dbaniem o dzieci”.

Spory o pieniądze powodują silne napięcia w rodzinie. Niedawno otrzymaliśmy wiadomość od Kathy, która nie chce podzielić się ze swoją siostrą spadkiem po dziadku, ponieważ to ona jako jedyna opiekowała się nim pod koniec jego życia. Przeczytaj jej historię tutaj.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły