Dla tych 17 osób wizyta u fryzjera okazała się istnym koszmarem

Ciekawostki
4 lata temu

Pewien projekt badawczy analizuje, w jaki sposób wiek i zadowolenie z życia wpływają na nasz wybór fryzury. Okazuje się, że im bardziej akceptujemy samych siebie, tym lepiej dobieramy uczesanie. Czasem jednak nasze próby wymyślenia sobie nowego wizerunku zderzają się z brutalną rzeczywistością. Krótko mówiąc, poziom profesjonalizmu fryzjerów nie jest w żaden sposób zbliżony do ceny, jaką płacimy.

Ekipa Jasnej Strony po prostu musiała podzielić się z wami tymi zdjęciami. Przekonacie się, że wybór odpowiedniego profesjonalisty powinien być najwyższym priorytetem.

„Chciałam tylko grzywkę jak Dakota Johnson. Pokazałam fryzjerce kilka zdjęć, po czym zrobiła mi na głowie coś takiego. Minął już ponad rok i teraz jakoś to wygląda, ale co się nacierpiałam przez tych kilka miesięcy, to moje”

Gdy chciałaś zrobić sobie fale, ale nie wyszło

„Dwa górne zdjęcia pokazałam jako wzór. Na dole po prawej jest moja fryzura. Na dole po lewej zdjęcie po wyjściu z nowego salonu kilka miesięcy później”

„Moja siostra zapłaciła za to strzyżenie 10 dolarów”

Chciała mieć grzywkę jak ta dziewczyna ze zdjęcia niżej, a dostała jakąś dziwną asymetrię

Czy ktoś jest w stanie nam wyjaśnić, co się dzieje na zdjęciu po prawej?

„Zapłaciłam ponad 200 dolarów, a fryzjerka nawet się nie zorientowała, że coś sknociła. Wróciłam po kilku tygodniach z reklamacją, ale poprawki nic nie dały. Już nigdy nie pójdę do tego salonu”

„Po lewej wymarzona fryzura mojej żony, a po prawej to, co zrobili jej z włosami. Dostała zwrot pieniędzy i niby próbowali coś poprawić, ale ostatecznie znalazła innego fryzjera”

„Zdecydowałam się na profesjonalny zabieg, bo nie chciałam niczego zepsuć”

„Cięcie, które pokazałam fryzjerce jako wzór vs jej dzieło. Po wyjściu z salonu popłakałam się w samochodzie”

Tylko odrobinę jaśniejsze, niż chciała...

„Po lewej to, o co prosiłam. Po prawej to, co dostałam”

„Poszłam do snobistycznego hipsterskiego salonu zrobić różowe ombre. Wszystko poszło nie tak”

„Fryzura na studniówkę, którą zażyczyła sobie moja córka vs efekt, jaki jej zafundowano”

„Poprosiłam o karmelowy balejaż, a wyszłam od fryzjera przebrana za tygrysa”

Zapłaciła 165 dolarów za farbowanie, a efekt jest taki

„Znajoma chce iść do szkoły fryzjerskiej, więc pozwoliłam jej poćwiczyć na moich włosach... Nigdy wcześniej nie myślałam, że tak bardzo lubię swoją fryzurę”

Jakie cechy waszym zdaniem powinien posiadać profesjonalny fryzjer?

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły