Jak wygląda kultura sprzątania w innych krajach oraz kilka sposobów na błyskawiczne porządki

Francuzi poświęcają 2-4 godzin tygodniowo na sprzątanie domu, a Niemcom zajmuje to ponad 3 godziny. Mieszkańców poszczególnych państw różni jednak nie tylko to, ile czasu przeznaczają na porządki. Każdy naród ma też własne podejście do tej kwestii. W niektórych zakątkach globu nie zmienia się pościeli przez kilka miesięcy (i jest to zupełnie normalne), a w innych pierze się kołdry razem z poszewkami.

Korea Południowa

Tonya / YouTube
  • Mieszkańcy Korei Południowej mają specyficzny sposób na pranie pościeli. Tamtejsze kołdry są na stałe powleczone poszewką, dlatego wkłada się je razem do pralki. Ciekawostką jest też to, że na materac zakłada się tam prześcieradło, a na wierzch kładzie koc.
  • W Kraju Spokojnego Poranka nie spłukuje się odpadków i resztek jedzenia w kanalizacji. Nie ma to jednak nic wspólnego z lenistwem. Rzecz w tym, że uniemożliwia to konstrukcja koreańskich zlewów. Są one tak zbudowane, żeby nie zapychać rur. Znajduje się w nich sitko na resztki jedzenia, które można potem opróżnić do kosza. Woda przepływa też przez specjalny filtr, dzięki czemu do kanalizacji trafia znikoma ilość odpadków.
Tonya / YouTube, Tonya / YouTube
  • W Korei Południowej nie myje się umywalki, wanny, sedesu i ścian osobno — czyści się całą łazienkę naraz. W tym celu należy wynieść wszystko, co może w tym przeszkodzić — szlafroki, ręczniki, środki czystości i tak dalej. Potem spryskuje się wszystkie powierzchnie specjalnym środkiem czyszczącym. Na koniec spłukuje się wszystko wodą, która trafia do odpływu w podłodze.
  • Do sprzątania łazienki zakłada się specjalne klapki z dziurami w podeszwach. Woda przez nie przepływa, co pozwala uniknąć dyskomfortu, jakim jest chlupocząca woda w butach.

Niemcy

Depositphotos.com, © EAST NEWS
  • W Niemczech obowiązek sprzątania wejścia do bloku spoczywa na wszystkich mieszkańcach. Zasady panujące w budynku jasno określają, które mieszkanie jest odpowiedzialne za czyszczenie danej części klatki schodowej.
  • W południowej części kraju praktykuje się pewien zwyczaj. Na drzwiach osoby, która ma pełnić dyżur na klatce, umieszcza się przypomnienie.
  • Niemcy są prawdziwymi mistrzami segregacji odpadów. Każdy rodzaj śmieci trafia do kontenera w określonym kolorze. Szkło również rozdziela się w zależności od koloru — brązowe, zielone i przezroczyste naczynia wędrują do innych pojemników.
  • Kartonów nie umieszcza się jeden w drugim. A odpadki organiczne zawija się w papier, żeby ograniczyć nieprzyjemne zapachy.

Iran

  • W ciągu roku Irańczycy pilnują porządku w domu tak samo jak każdy inny. Ale na wiosnę cały kraj uczestniczy w tak zwanym Khāne-takānī — co dosłownie oznacza „potrząsanie domem”. W rytuałach bierze udział cała rodzina, także dzieci.
  • Wiosenne porządki stanowią część święta Nouruz, obchodzonego w dniu równonocy wiosennej, która występuje w okolicach 19-21 marca. Ludzie wierzą, że oczyszczanie domu oczyszcza także człowieka. W trakcie sprzątania pierze się dywany, maluje ściany i czyści piwnice i strychy — czyli w zasadzie wszystko to, na co nie ma czasu w ciągu roku.
  • Stare meble, zastawa stołowa, której już od dawna się nie używa — wszystko to ląduje na śmietniku. Ludzie przynoszą nowe meble i kwiaty jako symbole szczęścia w Nowym Roku (perski Nowy Rok rozpoczyna się w czasie Nouruz).

Izrael

Depositphotos.com
  • Wiele izraelskich tradycji związanych z utrzymywaniem czystości w domu opiera się na regułach koszerności. Na przykład należy mieć dwa zestawy naczyń — jeden do nabiału, a drugi do mięsa. Izraelczycy nigdy nie gotują tych dwóch rodzajów produktów na jednej kuchence. Do każdego rodzaju posiłku mają też osobny zestaw obrusów i serwetek.
  • Tuż przed świętem Paschy (żydowska Wielkanoc) Izraelczycy zabierają się za porządki w domu i pozbywają się wszelkich śladów chamecu — czyli produktów zawierających zakwas (na przykład chleba). Dlatego bardzo dokładnie czyszczą kuchnię.
  • Żydowskie rodziny, które mieszkają w domach, a nie w blokach, myją podłogi w szczególny sposób. Wylewają wiadro wody na podłogę i rozprowadzają ją we wszystkich pomieszczeniach. Potem wygarniają ją przez drzwi lub do łazienki, gdzie jest odpływ.
  • Woda spływa po schodach, zbierając drobne śmieci, włosy i kurz. Dzięki temu nie trzeba stosować żadnych środków czystości, co jest bardzo ekologicznym rozwiązaniem. Przed myciem podłogi zabiera się dywany i meble, których lepiej nie zalać wodą.

Chiny

Depositphotos.com, Depositphotos.com
  • W Chinach wielkie porządki robi się raz na 365 dni — tuż przed Nowym Rokiem. Do czyszczenia wykorzystuje się nylonowe pończochy lub rajstopy. Owija się nimi mop i zbiera kurz ze wszystkich zakamarków w domu. Dlaczego akurat rajstopy? Nylon się elektryzuje, co przyciąga kurz.
  • Chinki nie wyrzucają przeterminowanego mleka. Maczają w nim ściereczkę i wycierają meble, co pięknie je nabłyszcza. Aby pozbyć się mlecznego zapachu ze stołu lub szafki, wystarczy przetrzeć je czystą, zwilżoną szmatką.
  • Porządki trzeba zakończyć przed Nowym Rokiem. Chińczycy wierzą, że jeśli będą sprzątać w pierwszy dzień nowego roku, przepłoszą szczęście, które właśnie zawitało na ich próg.

Hiszpania

© Pixabay.com, Depositphotos.com
  • W hiszpańskich domach na próżno szukać dywanów. Hiszpanie uważają, że wszelkiego rodzaju wykładziny są siedliskiem kurzu i bakterii. Niektórzy nawet nie wiedzą, jak je czyścić. Ich podłogi są pokryte kafelkami, marmurem, drewnem i innymi materiałami, które bardzo łatwo się czyści.
  • Hiszpanie mają obsesję na punkcie czystości, dlatego często proszą gości, by zdjęli buty przed wejściem do domu. Dzięki temu nie muszą się martwić, że ich dzieci bawią się na brudnej podłodze.
  • Nawiasem mówiąc, mop został wynaleziony przez hiszpańskiego inżyniera. Natchnieniem do stworzenia tego popularnego wynalazku z pewnością były kafelki na podłodze.

Włochy

Depositphotos.com
  • Włoszki uwielbiają porządek i robią bardzo dużo rzeczy, by zorganizować swój dom. Po każdym prysznicu myją umywalki i wanny — wycierają z nich każdą najmniejszą kroplę wody, dzięki czemu nie gromadzi się na nich osad.
  • We włoskich łazienkach znaleźć można zapachowe świece w specjalnych słoiczkach, dzięki czemu nie ma ryzyka wzniecenia pożaru.
  • W Italii po każdym posiłku zamiata się podłogę pod stołem. Wykorzystuje się w tym celu zmiotkę.
  • W większości włoskich domów prasuje się praktycznie wszystko — nie tylko koszule i sukienki, ale również chustki i skarpetki.
  • Rankiem Włosi otwierają okna, żeby przewietrzyć mieszkanie i wystawiają pościel na zewnątrz.

Wielka Brytania

© Depositphotos.com, Shutterstock.com
  • Brytyjczycy nie zmieniają zbyt często pościeli. Dla nich to zupełnie normalne, że robi się to raz w miesiącu albo rzadziej. Pranie nie jest najtańsze. A poza tym wiele osób śpi w piżamach i ich pościel nie brudzi się aż tak szybko.
  • Poza tym w Wielkiej Brytanii panuje dość duża wilgotność, a w takich warunkach pranie schnie bardzo długo.
  • Naczynia myje się w misce umieszczanej zlewie. Do wody dodaje się silne środki czystości i moczy w niej naczynia i inne przedmioty. Brytyjczycy nie wycierają naczyń do sucha, tylko umieszczają je na suszarkach.
  • Na wyspach niezbyt często wyciera się kurze. Mieszkańcy twierdzą, że ich kraj jest wystarczająco czysty, więc nie ma potrzeby, żeby co tydzień odkurzać.

Francja

Depositphotos.com, © Pixabay.com
  • Francuzi często zatrudniają pomoc domową i to niezależnie od dochodów. Robią tak zwłaszcza kawalerowie. Gosposie zajmują się między innymi praniem i prasowaniem.
  • We Francji i kilku innych krajach stosuje się mniej środków czystości. Do czyszczenia okien, powierzchni i instalacji sanitarnych wykorzystuje się zwykle ocet. Ta metoda jest tańsza, a daje równie imponujące efekty.
Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Tonya / YouTube

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły