Keanu Reeves został zbombardowany pytaniami przez młodego fana i wykazał się wielką cierpliwością

Keanu jest chyba naszym najukochańszym celebrytą, ponieważ nigdy nie zawodzi swoich fanów. Nie ma znaczenia, czy są młodzi, czy starzy — zawsze chętnie rozmawia z ludźmi, którzy na niego wpadają, nawet jeśli są nieco namolni, np. jak chłopak, którego spotkał na lotnisku.

Keanu Reeves od dawna jest jedną z najbardziej uwielbianych postaci w Hollywood. Wydaje się, że w wieku 58 lat znalazł źródło wiecznej młodości, ponieważ cały czas wygląda tak samo olśniewająco. Ale nie tylko świetny wygląd sprawia, że za nim szalejemy — to przede wszystkim kwestia jego niesamowitej osobowości. Keanu nie jest typową hollywoodzką gwiazdą: bardziej przypomina przyjaznego sąsiada, który zaprasza wszystkich na grilla.

Nietrudno zrozumieć, dlaczego ludzie go uwielbiają. To facet, który ustępuje innym miejsca w zatłoczonej komunikacji miejskiej i decyduje się na obniżkę pensji, aby jego współpracownicy otrzymali godną wypłatę. Wydawałoby się, że nie da się pokochać go jeszcze bardziej, ale ostatnio znów podbił serca fanów i sprawił, że wszyscy po raz kolejny zachwycili się jego zachowaniem, a mianowicie serdeczną interakcją na lotnisku.

Wyobraźmy sobie taką scenę: Keanu relaksuje się na lotnisku, zajmując się swoimi sprawami, kiedy nagle podchodzi do niego młody fan. Blask aktora natychmiast rozjaśnia całe pomieszczenie, a jego uśmiech mógłby przyćmić światła pasa startowego. Reeves nie zachowuje się jednak w wyszukany sposób ani nie roztacza aury supergwiazdy — po prostu jest sobą.

Andrew Kimmel, producent telewizyjny, który przypadkiem leciał tym samym samolotem co Reeves z Londynu do Nowego Jorku, zdradził wszystkie soczyste szczegóły spotkania z gwiazdą. W wątku na Twitterze, który szybko stał się viralem, opisał serdeczną interakcję z aktorem.

Kimmel siedział w strefie bagażowej lotniska, kiedy nagle zauważył nastolatka proszącego Reevesa o autograf. Młody fan zaczął zadawać Reevesowi pytania na temat jego życia, a aktor, znany z bycia bardzo miłym i uprzejmym, z radością odpowiedział na każde z nich.

Młody fan bombardował Keanu Reevesa mnóstwem pytań. Zapytał aktora, dlaczego był w Nowym Jorku, a Reeves odpowiedział, że brał udział w spektaklu. Reeves wspomniał również o swojej wycieczce na Grand Prix, ale wyjaśnił, że bardziej interesują go motocykle niż wyścigi Formuły 1.

Cała ta sytuacja stała się jeszcze fajniejsza, gdy pytania młodego fana się skończyły — wówczas Keanu Reeves odwrócił scenariusz i sam zaczął wypytywać chłopca o różne rzeczy. Chciał wiedzieć, co nastolatek robił w Paryżu oraz które miejsca związane ze sztuką najbardziej mu się podobały.

Andrew Kimmel, który był świadkiem tej serdecznej rozmowy, nie mógł się nadziwić, jak miły był Reeves, zwłaszcza że miał za sobą długi międzynarodowy lot. Mężczyzna podzielił się z innymi tą historią, aby pokazać, że zwykłe, ale autentyczne chwile, mogą naprawdę poruszyć ludzi. Mężczyzna marzy, aby było więcej takich osób jak Keanu Reeves i podsumowuje: „Pomyślałem, że się tym podzielę, ponieważ ten koleś to klasa sama w sobie. Takie proste zdarzenia jak to mogą zrobić naprawdę ogromną różnicę w życiu ludzi. Potrzebujemy na świecie więcej Reevesów!”.

Keanu już wielokrotnie wykazał się wspaniałym podejściem do fanów, którzy chętnie dzielą się potwierdzającymi to historiami z aktorem w roli głównej.