Kolacja w ekskluzywnym lokalu powinna być czymś więcej niż tylko smacznym posiłkiem. Najwyższej klasy obsługa, elegancki wystrój i wyjątkowa atmosfera to coś, co zostaje wliczone w cenę. Czasami jednak zdarzają się nieoczekiwane rzeczy, które wprawiają nas w osłupienie. Tak właśnie było w przypadku doświadczenia jednej z naszych czytelniczek.
Hej, Marleno! Cieszymy się, że się do nas zgłosiłaś. Po wielu godzinach dyskusji przygotowaliśmy dla ciebie następujące wskazówki:
- Rozumiemy, dlaczego się zdenerwowałaś i sądzimy, że wiele osób zareagowałoby tak samo jak ty. Z drugiej strony uważamy, że lepiej byłoby najpierw spokojnie porozmawiać z rodzicami malucha. Krzyczenie na obce dziecko zwykle tylko wywołuje negatywne reakcje i pogłębia konflikt.
- Każdy powinien mieć prawo do cieszenia się swoim czasem wolnym bez irytacji czy niepokoju spowodowanych czyimś nieodpowiednim zachowaniem, a ty miałaś pełne prawo poprosić o rozmowę z kierownikiem restauracji. Tym bardziej, jeśli jest to ekskluzywne miejsce, które poważnie traktuje potrzeby swoich gości. Jeśli odpowiedź byłaby niezadowalająca, mogłabyś wyjść i poinformować kierownika lub właściciela, że nie jesteś zadowolona ze standardu ich obsługi.
- Owszem, rozmawiałaś z pracownikami, ale było już za późno. Powinnaś była wcześniej poprosić ich o pomoc. Może warto było też wyraźnie poprosić, aby porozmawiali z rodzicami dziecka lub posadzili was przy innym stoliku. W ten sposób uniknęłabyś bezpośredniej konfrontacji z dzieckiem i wybuchu matki.
- Jasne, dzieci są głośne, a obowiązkiem rodziców jest przynajmniej próba dopilnowania, by zachowywały się grzecznie w miejscach publicznych. Niestety nie zawsze jest to możliwe. Nigdy nie możemy być pewni, z czym się zmagają, albo czy nie mają akurat nadzwyczaj ciężkiego dnia. Powinniśmy starać się być cierpliwi i wyrozumiali, zanim zaczniemy narzekać i podnosić głos.
- Nie należy zakładać, że restauracja nie jest przyjazna dla rodzin z dziećmi tylko dlatego, że należy do bardziej ekskluzywnych miejsc. Niektóre eleganckie restauracje zezwalają na obecność małych dzieci w określonych godzinach. Zawsze dobrze jest dokładnie sprawdzić regulamin lokalu przed dokonaniem rezerwacji.
- Podsumowując, to nic złego, że się zdenerwowałaś. Jesteśmy pewni, że większość ludzi czułaby się tak samo. Ale być może następnym razem postaraj się lepiej kontrolować swoje emocje i nie wyładowuj ich na dziecku.
Sprawdźmy, co myśli reszta naszych czytelników. Czy macie jakieś rady dla Marleny? Co byście zrobili, gdybyście znaleźli się w podobnej sytuacji?