Kobieta nie mogła powstrzymać łez, gdy dowiedziała się, co oznacza jej tatuaż z wakacji na Fidżi

Ludzie
6 godziny temu

Podróż do obcego kraju często wiąże się z przeżywaniem nowych sytuacji, poznawaniem kultury i zatracaniem się w przygodach. Czasami jednak te doświadczenia mogą skutkować niespodziankami. Dokładnie to przydarzyło się pewnej influencerce z mediów społecznościowych, której niedawny post o własnym tatuażu stał się internetowym viralem.

Tiktokerka Amy Dickinson postanowiła zrobić sobie tatuaż podczas wakacji na Fidżi. Wydaje się oczywiste, że przed wykonaniem trwałego malunku na ciele w obcym języku powinno się wiedzieć, co właściwie oznacza. Ale w tym przypadku było inaczej. W udostępnionym wideo Amy zalała się łzami, próbując zrozumieć znaczenie słów, które teraz są trwale wyryte na jej skórze.

Kobieta opisała całą sytuację i błagała o pomoc w przetłumaczeniu jej tatuażu. Lamentowała: „Mam tatuaż i nawet nie wiem, co on oznacza”.

Na swoim udzie — w miejscu raczej niewidocznym dla innych — umieściła słowa matanivola levu. Jednak tajemnica kryjąca się za znaczeniem tego wyrażenia wywoływała w niej coraz większy niepokój. Odwróciła nawet aparat i skierowała oko kamery prosto na tatuaż, pokazując go swoim followersom i pytając rozpaczliwie: „Co to w ogóle oznacza?”.

Amy przyznała, że podjęła tę decyzję zupełnie spontanicznie, bo taki ma charakter, jednak przez nie wzięła pod uwagę ewentualnych konsekwencji. W kolejnym filmiku przyznała, że było to lekkomyślne, i opisała swoją impulsywność jako „zachowanie smarkuli”.

Wkrótce jednak obserwujący przyszli jej z pomocą, oferując tłumaczenia sekretnej fidżyjskiej frazy. Jeden z użytkowników zauważył, że matanivola levu oznacza „wielką literę”. Inny użytkownik dodał z humorem: „Masz na ciele «duże litery», ale wszystko jest napisane małymi literami... Genialne!”.

Podczas gdy dosłowne znaczenie wydawało się trywialne, inni sugerowali bardziej filozoficzną interpretację. Jeden z komentujących stwierdził, że „Big Book” w języku fidżyjskim można wyjaśnić jako metaforę kogoś, kto ma wiele historii do opowiedzenia; symbol życia pełnego przygód. Ta interpretacja, choć pocieszająca, w niewielkim stopniu złagodziła szok Amy.

Pomimo prób odwrócenia tej sytuacji w niewinną igraszkę niektórzy użytkownicy TikToka kwestionowali, czy tatuaż w ogóle jest prawdziwy. Amy odniosła się do tych wątpliwości w kolejnym filmiku, w którym ponownie pokazała malunek i potwierdziła, że jest trwały.

Chociaż historia Amy może być teraz postrzegana jako anegdota, podkreśla ona istotę podejmowania świadomych decyzji, zwłaszcza jeśli chodzi o trwałe malowanie ciała w obcym języku.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia amzdicko / TikTok

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły