Jak wyglądało 19 gwiazd na początku swojej kariery, a jak wyglądają teraz

Karla Tenório jest aktorką, pisarką i mamą 10-letniej Flor. Od zawsze chciała mieć dzieci, ale nie spodziewała się, że tak bardzo pożałuje tej decyzji.
Bycie mamą to ciężka praca na pełny etat, która wymaga poświęcenia i zaangażowania. Dlatego też ekipa Jasnej Strony uważa, że każdy powinien samodzielnie zdecydować, czy chce być rodzicem. Na końcu artykułu umieściliśmy bonus, więc nie zapomnijcie go zobaczyć.
Tenório bardzo kocha swoją córkę, ale obowiązki wiążące się z rodzicielstwem nigdy nie sprawiały jej przyjemności. Karla przez 2 lata planowała poród i przygotowywała się do roli matki, ale ogromnie się rozczarowała, gdy zdała sobie sprawę, że to, co przeżywa, nie ma nic wspólnego z macierzyństwem opisanym w czasopismach i książkach.
„Znienawidziłam bycie matką w chwili, gdy pojawiła się główka mojej córki”. Niestety w trakcie porodu pojawiły się komplikacje i lekarze musieli być bardzo ostrożni, pomagając Flor przyjść na świat. To wtedy Karla pożałowała, że zdecydowała się na dziecko, ale nie było już odwrotu. Później przez wiele lat cierpiała na depresję poporodową, ale starała się być idealną matką.
Tenório porzuciła wiele swoich pasji z poczucia winy. Chciała być perfekcyjną mamą. Jednak z czasem zaczęła czytać publikacje na ten temat, które zachęciły ją do mówienia o swoich uczuciach. To wtedy dowiedziała się, że nie jest sama i wiele kobiet ma podobne doświadczenia.
10 lat później Karla zaczęła przyznawać, że żałuje macierzyństwa. W jednym z postów na Instagramie napisała: „Zrozumiałam swoje uczucia, uświadomiłam sobie żal, myślę i mówię o nim otwarcie. Jestem matką żałującą. Dzięki temu pozwalam sobie na uzewnętrznienie innych emocji. Coraz mniej we mnie poczucia winy, a więcej miłości i szczęścia. Zrozumiałam, że mam coś do zaoferowania. Może nie jestem idealna, ale mogę coś od siebie dać! Uważam, że to wspaniałe”.
„Jak można nie lubić macierzyństwa? Jak może być dobrą matką, skoro tego nie lubi?” Ludzie zadawali różne pytania, ale Karla starała się im wyjaśnić, że posiadanie dziecka i bycie matką to 2 różne relacje. To możliwe, że ktoś nienawidzi macierzyństwa, ale kocha swoje dziecko.
„Stanowczo nie lubię być matką, ale kocham swoją córkę. Kocham ją w sposób, który ciężko wyjaśnić, i staram się, jak mogę. Bardzo się kochamy. Jesteśmy matką i córką, ale też przyjaciółkami i partnerkami. Nasza relacja jest silna i świetnie się sprawdza, bo jest oparta na miłości, prawdzie i szacunku”.
Tenório sądzi, że idealizowanie macierzyństwa może mieć negatywne skutki i powodować smutek, depresję, a nawet prowadzić do śmierci. Według niej należy przygotowywać kobiety, które nie miały jeszcze dzieci lub je planują, i pokazywać im, jak naprawdę wygląda bycie matką.
Stworzyła nawet ruch o nazwie „Żałująca matka”, aby wspierać kobiety, którym nie podoba się macierzyństwo. „Chcę wysłuchać historii innych mam, ponieważ celem ruchu jest roztaczanie miłości. Gdy moja córka dorośnie, chciałabym, żeby dokonała prawdziwego i świadomego wyboru i zdecydowała, czy chce mieć dzieci”. Grupa ma zachęcać kobiety, które nie są szczęśliwe jako matki, mają poczucie winy i cierpią, do wyrażenia swoich odczuć.
Co myślicie o macierzyństwie? Sądzicie, że można kochać dziecko, ale nienawidzić bycia matką?