Macocha podsiadła mnie na pogrzebie mojej mamy, a tata ją poparł

Utrata ukochanej osoby, zwłaszcza kogoś z najbliższej rodziny, jest bez wątpienia trudna, ale dokładanie do tego kolejnych problemów pogłębia rozpacz. W poniższej historii kobiecie zmarła mama, a jej macocha postanowiła jeszcze bardziej jej dokuczyć swoim zachowaniem.

Kobieta straciła matkę.

Oto jej historia: „Moja mama zmarła po długiej chorobie. Kiedy planowałam jej pogrzeb razem z ciocią, uzgodniliśmy wspólnie, że pierwszy rząd przeznaczony będzie dla najbliższej rodziny: dla mnie, mojego brata i innych krewnych mamy. Zaprosiłam tatę, ale jego miejsce znajdowało się w drugim rzędzie.

Kiedy uroczystość się zaczynała, zastygłam. Zobaczyłam, że Lisa, nowa żona mojego taty, idzie prosto do pierwszego rzędu. Nawet na mnie nie spojrzała, tylko usiadła na moim miejscu z szyderczym uśmieszkiem. Nie wierzyłam własnym oczom. Poprosiłam ją, żeby mi ustąpiła, ale nie ruszyła się z miejsca. Przewróciła oczami i mruknęła: «To tylko krzesło, wyluzuj»”.

Jej roszczeniowość była nieznośna.

Kobieta wspomniała, co wtedy poczuła: „Serce mi waliło, a napięcie rosło. Kiedy w końcu zmusiłam ją, żeby się przesiadła, rzuciła mi jadowite spojrzenie, była wyraźnie zirytowana.

Potem podszedł do mnie wściekły tata. «Nie możesz tak po prostu odpuścić, prawda?» —warknął, podnosząc głos przy wszystkich. «Zawsze taka byłaś, świat ma się kręcić wokół ciebie! To jest teraz MOJA żona, MOJA rodzina, a ty nie umiesz tego uszanować nawet na pogrzebie swojej matki!»”.

Po tej wymianie zdań poznała pewną tajemnicę.

Napisała: „Jego słowa były dla mnie jak cios. Kiedy tam stałam, zobaczyłam kątem oka, że Lisa się uśmiecha. Po sali przeszła fala szeptów, a ja poczułam, że robi mi się gorąco. Odwróciłam się, żeby wyjść.

Wtedy moja kuzynka pochyliła się i szepnęła: «Wiesz, ona próbuje przekonać twojego tatę, żeby cię wydziedziczył...» Nie wiem, co zrobić z tą informacją. Czy w ogóle istnieje coś, co mogę zrobić?”.

Weź głęboki oddech i spróbuj przepracować emocje.

Dziękujemy, że do nas napisałaś i podzieliłaś się swoją historią. Śmierć mamy to niezwykle bolesne doświadczenie, a konflikt rodzinny na pogrzebie potęguje tylko tę tragedię.

Twoje poczucie krzywdy i frustracji jest całkowicie uzasadnione. Poświęć chwilę na przetrawienie wszystkiego, co cię spotkało. Pozwól sobie na płacz, zwierz się jakiejś przyjaciółce lub krewnej.

Nie wracaj do tego tematu od razu.

Rozwiązałaś sytuację tak, jak się w tamtym momencie dało. Dalsze kłótnie prowadziłyby tylko do niepotrzebnej eskalacji napięć.

Jeśli Lisa lub twój ojciec znów spróbują cię sprowokować, to dawaj im zwięzłe i spokojne komunikaty: „To nie czas i miejsce. Jestem tu, by oddać cześć mamie” — w ten sposób zapobiegniesz kolejnym dramatom.

Uczcij pamięci mamy w znaczący sposób.

Pogrzeb powinien być poświęcony twojej mamie, a nie walce o władzę. Kiedy wszystko się uspokoi, możesz znaleźć pocieszenie w prywatnym uczczeniu jej pamięci — na przykład odwiedzając miejsce pochówku, pisząc do niej list lub snując o niej wspomnienia ją razem z ludźmi, którzy ją kochali.

Nie daj się wciągnąć w gierki Lisy.

Jeśli Lisa manipuluje twoim ojcem, by cię wydziedziczył, to złość lub błaganie tylko podsyci ich przekonanie, że problem leży po twojej stronie. Najlepszą zemstą jest obojętność i udane życie w otoczeniu ludzi, którzy naprawdę cię cenią.

To była trudna sytuacja, ale autorka wiadomości postąpiła słusznie, stawiając na swoim. Ostre słowa ojca mogły ją głęboko zranić, ale jest silna i będzie żyć bez jego pomocy, bo ma wsparcie rodziny swojej mamy. A skoro mowa o ojcach, przeczytajcie też tę historię o mężczyźnie, który nie chciał zapłacić za ślub pasierbicy, bo była dla niego niemiła.