Madonna całowała się z Michaelem Jacksonem. Ujawniła parę szczegółów

Ludzie
5 godziny temu

Przez wiele lat Madonna i Michael Jackson byli znani jako Król i Królowa Popu, a fani byli bardzo ciekawi, czy nawiązał się między nimi romans. Pewnego dnia Madonna w końcu wyjawiła prawdę.

Obaj mieli współpracować nad piosenką Michaela In The Closet, ale nie poszło im gładko.

W wywiadzie dla Rolling Stone z 1999 roku Madonna wyznała, że Michael chciał poznać ją, a ona jego. Pisanie piosenek to dla niej delikatny i intymny proces. Chciała zrobić wrażenie na gwiazdorze, ale bała się, że się wygłupi.

Dodała, że zanim zaczęli tworzyć, spotykali się, oglądali razem filmy, jedli posiłki, a nawet wybrali się razem na rozdanie Oscarów.

Później Madonna ujawniła, że kiedy przedstawiła swoje pomysły na piosenkę, Michaelowi się one nie spodobały. Jej zdaniem chciał prowokacyjnego tytułu, ale tekst nie był równie pikantny. Ostatecznie zamiast Madonny w utworze wystąpiła księżniczka Stefania z Monako.

Wiele lat później, podczas występu w programie Carpool Karaoke w 2017 roku, Madonna potwierdziła, że całowała się z Michaelem.

Kiedy prowadzący James Corden zapytał, czy to prawda, odpowiedziała z entuzjazmem: „Oczywiście!”. Następnie opisała to jako „całowanie z języczkiem”.

ASSOCIATED PRESS/East News

Najciekawsze było to, że ponieważ Michael był nieśmiały, Madonna musiała wykonać pierwszy ruch. Szybko jednak wyjaśniła, że „chętnie w tym uczestniczył”. Zażartowała również, że pomogła mu się odprężyć, serwując kieliszek Chardonnay, i dodała, że „zdziałał cuda”.

Kiedy Michael zmarł w 2009 roku, Madonna złożyła mu wzruszający hołd podczas MTV Video Music Awards.

Madonna skomentowała ich utraconą znajomość, mówiąc, że wkrótce po tym, jak ich kontakt się urwał, media zwróciły się przeciwko niemu. Powiedziała, że dobrze rozumie jego ból, bo wie, jak sama się czuła, kiedy jej się wydawało, że świat jest przeciwko niej.

Gwiazda wspomniała również, że dowiedziała się o śmierci Michaela podczas pobytu w Londynie, zaledwie kilka dni przed rozpoczęciem trasy koncertowej. Pamięta, że miał wystąpić w tym samym miejscu tydzień później i przyznała, że miała wrażenie, że go porzuciła. Wyraziła smutek, że tak genialny artysta nie otrzymał potrzebnej pomocy.

Ze łzami w oczach dodała: „Już nigdy nie będzie nikogo takiego jak on, był królem”.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia The Late Late Show with James Corden / YouTube, ASSOCIATED PRESS/East News

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły