Teściowa postanowiła sprawdzić, czy narzeczona jej syna jest godna wejścia do ich rodziny. Ale dziewczyna odmówiła udziału w upokarzającej zabawie

Dla Miley Cyrus szokujące stylizacje to nic nowego, a jej występ na gali rozdania Oscarów w 2025 roku nie był wyjątkiem. W jej wyglądzie zaszła drastyczna zmiana, która wywołała lawinę komentarzy. Zdobywczyni nagrody Grammy pojawiła się na czerwonym dywanie i na imprezie Vanity Fair w efektownych strojach i odważnych fryzurach, ale najwięcej uwagi przyciągnęła jej twarz.
Miley Cyrus jest znana z tego, że nieustannie zmienia wygląd, podążając za najnowszymi trendami. Często zdobywa pochwały za swoje odważne stylizacje. Jedną z nich była ta z 2023. roku, gdzie
32-letnia gwiazda pojawiła się z rozjaśnionymi włosami i ciemnymi odrostami. Minimalny makijaż z przydymionym okiem sprawił, że prezentowała się zupełnie inaczej niż w czasach Hanny Montany.
Na rozdaniu nagród Grammy w 2024 roku poruszenie wywołała jej złota suknia z agrafek. Jej fanom cisnęło się na usta zawołanie: „Tylko ty mogłaś to zrobić!”. Wszyscy byli tak oszołomieni, że brakowało im słów. Wcześniej, w 2019 roku, olśniła wszystkich na oscarowej imprezie Vanity Fair w błyszczącej czarnej sukni i pięknej diamentowej biżuterii. Z niesfornymi falami i dramatycznym kocim okiem wyglądała jak władczyni czerwonego dywanu.
Chociaż takie gwiazdy jak Madonna, Katy Perry, Kristen Stewart, a nawet Kim Kardashian eksperymentowały z rozjaśnionymi brwiami, dla Miley Cyrus to nowość.
Podczas rozdania Oscarów w 2025 roku, gdzie pełniła również rolę prezenterki, Cyrus zachwyciła w czarnej sukni Alexandra McQueena i koronkowych rękawiczkach. Całość uzupełniła dużymi diamentowymi kolczykami i bransoletką. Jej włosy, ułożone w klasyczne hollywoodzkie fale z przedziałkiem z boku, dodały jej wyrazistości.
Jednak to jej rozjaśnione brwi zrobiły największe wrażenie.
Jej nowy wygląd podzielił fanów. Niektórzy uznali ją za „tak piękną, że aż zapiera dech w piersiach”. Pojawiło się wiele innych komplementów, w tym jeden z wielbicieli zasugerował, że Miley zasługuje na Oscara za to, że po prostu istnieje. Ktoś inny skomentował z zachwytem, że wszystko w jej wyglądzie było idealne, od stroju po makijaż.
Oczywiście niektórzy stwierdzili, że rozjaśnione brwi to przesada. Jak napisał jeden z użytkowników Instagrama: „Uwielbiam ją i uważam, że jest piękna, ale szczerze mówiąc to nie najlepszy pomysł — wygląda, jakby nie miała brwi”. Ktoś inny zastanawiał się: „Co się stało z jej twarzą?”.
Ale dla Cyrus to był dopiero początek, bo na imprezę Vanity Fair wybrała jeszcze odważniejszą kreację.
Na tę okazję autorka piosenki Flowers wybrała olśniewającą czarną suknię Maison Margiela bez ramiączek w połączeniu z małą grzywką i wysoko spiętym kucykiem, co jeszcze bardziej podkreśliło jej rozjaśnione brwi. Niektórzy uznali, że Miley prezentuje się jak „ikona mody”, ale pojawiły się też głosy internautów, którym stylizacja nie przypadła do gustu. Ktoś skomentował, że trzeba „nakrzyczeć” na jej fryzjera. Inny użytkownik zasugerował nawet, że sama obcięła włosy: „Mamo, kto ci dał nożyczki?”.
Wielu jednak wracało do tematu brwi, w tym jeden z fanów napisał: „Proszę, przefarbuj brwi z powrotem, kocham cię, ale nie jestem zachwycony”.
Pochwały czy krytyka, Miley Cyrus zawsze jest piękna i niczym się nie przejmuje.
Inną szokującą gwiazdą na gali rozdania Oscarów w 2025 roku była Ariana Grande. Zapraszamy do przeczytania artykułu o jej stylizacji.