Minęło prawie 20 lat od premiery filmu „Nigdy w życiu!”. Odtwórczynie głównych ról wspominają pracę nad produkcją

Filmy
rok temu

Ta kultowa już komedia romantyczna jest adaptacją bestsellerowej powieści Katarzyny Grocholi. Choć trudno w to uwierzyć, od czasu jej premiery minęło już prawie 20 lat. Film stał się inspiracją dla wielu kobiet i do dziś zachwyca nas i bawi do łez.

Opowieść o sile i determinacji

Nigdy w życiu! opowiada historię Judyty — czterdziestoletniej kobiety, którą mąż po wielu latach wspólnego życia porzuca dla młodszej kochanki. To wydarzenie skłania główną bohaterkę do podjęcia rewolucyjnej decyzji o zmianie swojego życia i wyprowadzce na wieś pod Warszawą.

Film zdobył serca polskiej publiczności i stał się nieodłączną częścią rodzimej kinematografii. To nie tylko historia pewnej kobiety, ale również opowieść o odwadze, odnalezieniu własnej wartości i zmianach w życiu. Uniwersalny humor, ciepło bijące od aktorów oraz błyskotliwe dialogi sprawiają, że film ten zasługuje na miano klasyki.

Odtwórczynie głównych ról — Danuta Stenka i Joanna Jabłczyńska — miały niedawno okazję powspominać pracę nad filmem i opowiedzieć nieco o swoim życiu.

„To była jedna z moich najlepszych decyzji” — wspomina Danuta Stenka

MIREK NOWORYTA/East News, Pawel Wodzynski/East News

Znana i ceniona polska aktorka teatralna i filmowa podzieliła się swoimi refleksjami na temat decyzji, która okazała się jedną z najważniejszych w jej karierze.

Nigdy w życiu! otworzyło mi furtkę” — wyjaśniła Stenka. I dodała, że do tej pory grała głównie role dramatyczne, więc była już zaszufladkowana. Występ w adaptacji książki Grocholi otworzył jej furtkę „z kolorem”, którego kiedyś, gdy przed przyjazdem do Warszawy grywała w farsach i komediach, tak wiele było w jej życiu.

Kolory powróciły, odkrywając przed nią nowe możliwości. Danuta Stenka z pewnością nie żałuje decyzji, która zapoczątkowała nowy rozdział w jej artystycznym życiu. Filmografia aktorki pęka w szwach. Możemy podziwiać ją zarówno na dużym, jak i na małym ekranie.

Wspomnienia Tosi

© Nigdy w życiu! / ITI Film Studio, Bartosz Krupa/East News

Znana przede wszystkim z serialu Na Wspólnej Joanna Jabłczyńska już od dziecka występowała w telewizji. Rolą 15-letniej córki Judyty — Antoniny — wyjątkowo zapisała się w pamięci widzów. Niesforna nastolatka Tosia mocno wspierała swoją walczącą o szczęście i próbującą stanąć na nogi mamę.

Szybko stała się ulubienicą publiczności, a Jabłczyńska przyznała, że fani najbardziej kojarzą ją właśnie z Antoniną. Wielokrotnie zdarzało się, że stawała do zdjęcia z małymi Tosiami, którym imiona zostały nadane właśnie na cześć rezolutnej nastolatki. „Ta postać sprawiła, że mnóstwo dziewczynek było nazywanych Antonina” — żartowała.

Joanna Jabłczyńska jest kobietą o wielu talentach. Spełnia się jako aktorka telewizyjna, filmowa i dubbingowa, prawniczka, a także pisarka. Nagrała płytę, angażuje się w akcje charytatywne i z pasją uprawia sport, czym chętnie dzieli się w sieci.

BONUS: Co słychać u Joanny Brodzik — filmowej Uli?

© Nigdy w życiu! / ITI Film Studio, Michal Wozniak/East News

Aktorka wcieliła się w rolę Uli — najlepszej przyjaciółki Judyty. To za jej namową bohaterka podjęła decyzję o wyprowadzce na wieś. Joannie Brodzik największą popularność przyniosły liczne role w serialach, ale od kilku lat rzadziej pojawia się publicznie.

Dziś 50-letnia aktorka spełnia się jako matka i żona, a zawodowo angażuje się w różnego rodzaju projekty, a w szczególności kulinarne. Aktorka z pasją zajmuje się gotowaniem i napisała nawet książkę kucharską. Zobaczyć ją można również na deskach teatru.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły