25 osób, które pożałowały swojego zakupu przez internet

Częścią rodzicielstwa jest przekazywanie dzieciom ważnych życiowych lekcji, które pomagają im wyrosnąć na życzliwych i odpowiedzialnych ludzi. Jednak ojciec, który stara się nauczyć córkę odpowiedzialności, został za to skrytykowany.
Mam córkę, Emily (16 l.), z poprzedniego małżeństwa. Moja żona, Sasha, ma syna w tym samym wieku — Marka (16 l.). Mark nie mieszka z nami zbyt często — woli przebywać u swojego biologicznego ojca. Mimo to, kiedy już u nas bywa, uważam go za całkiem porządnego chłopaka — jest uprzejmy i okazuje szacunek.
Jego tata wyjechał w delegację tuż przed końcem roku szkolnego, więc Mark przez jakiś czas mieszkał u nas. Większość czasu spędza poza domem i nie zajmuje wiele miejsca. Bywa trochę zrzędliwy, kiedy wokół jest za dużo hałasu, ale wtedy zakłada swoje drogie słuchawki z redukcją hałasu — prezent od ojca — z którymi praktycznie się nie rozstaje.
Emily zaczęła już wakacje, więc jest w domu. Problem polega na tym, że pokój Marka, gdy go u nas nie ma, czasem służy za składzik na różne rzeczy. Emily uważa więc, że może tam swobodnie wchodzić i grzebać w jego rzeczach. Prosiłem ją, żeby przestała, ale Sasha moim zdaniem nie traktuje tego poważnie — mówi, że większość rzeczy Marka można łatwo zastąpić.
Prawdziwy problem pojawił się, kiedy Mark przypadkiem zostawił słuchawki w pokoju, a Emily przypadkowo je złamała.
Mark, wracając ze szkoły, odkrył, co się stało, i wpadł w szał. Nakrzyczał na nią, mówiąc, że jest „rozpuszczona i nie ma prawa grzebać w nie swoich rzeczach” — krzyczał tak głośno, że usłyszeliśmy to z żoną w drugim pokoju. Sasha poprosiła mnie, żebym załagodził sytuację, co zrobiłem — ale jednocześnie powiedziałem Emily, że ma je odkupić.
Tyle że ojciec Marka zaproponował, że natychmiast załatwi mu nowe słuchawki i że to żaden problem. Odpowiedziałem, że Emily i tak musi mu oddać za nie pieniądze — i przy tym zostaję.
Emily i Sasha twierdzą, że to niesprawiedliwe, bo ojciec Marka może mu kupić dziesięć takich słuchawek. Ale ja uważam, że nie można niszczyć cudzych rzeczy i nie ponosić za to odpowiedzialności. Tak mnie wychowano i tego chcę nauczyć moją córkę.
Z drugiej strony wiem, że w tej sytuacji może faktycznie istnieją lepsze sposoby, by zadośćuczynić Markowi. Czy się mylę?
Jeden z użytkowników napisał: „Emily właśnie poznaje konsekwencje swojego zachowania. Rozumiem, że Mark woli mieszkać z ojcem — jego matka kompletnie lekceważy jego prywatność i rzeczy. Dajcie mu zamek do drzwi i usuńcie zbędne przedmioty z jego pokoju, zanim przyjedzie”. Ojciec odpowiedział: „Próbuję przekonać Sashę, żeby pozwoliła mu założyć zamek. Niestety to jej decyzja — w końcu to jej syn. Co do reszty — tak, oczywiście usuwamy wszystkie rzeczy przed jego przyjazdem”.
Wyjaśnił też: „Mamy umowę, że wspólnie wychowujemy dzieci (w ograniczonym zakresie), ale ostateczne decyzje należą do biologicznego rodzica. Dlatego mogę kazać Emily zapłacić za słuchawki, ale nie mogę pozwolić Markowi założyć zamka”.
Dodał: „Myślałem, że Emily przestała tam wchodzić, po tym jak jej przypomniałem, że nie ma powodu, by tam zaglądała, gdy Mark jest w domu — i Sasha przekonała mnie, żeby jej nie karać za «drobne zapomnienie». Byłem w szoku, gdy odkryłem, że wciąż tam wchodzi, a już zupełnie, że coś zniszczyła”.
Jeden z komentujących napisał: „Jeszcze mogę zrozumieć wejście do pokoju jako jednorazowe zapomnienie, ale jeśli robi to ciągle, to nie jest przypadek. To naruszanie prywatności. A do tego złamanie przedmiotu, który miał dla niego wartość — nawet jeśli przypadkowo.
Dlaczego Sasha nie pozwala ci ukarać twojej własnej córki? Chce być tą «fajną mamą»? Chce nauczyć Emily, że można niszczyć cudzą własność, a potem ktoś bogaty to załatwi za nią?”
Ojciec odpowiedział: „Właśnie tak pomyślałem. Niestety nie wiedziałem, że Emily dalej tam wchodzi po tych pierwszych paru sytuacjach. Uważam, że na ten moment zapłata za słuchawki to odpowiednia kara. Nie są tanie, a my nie jesteśmy bogatą rodziną, więc pewnie zajmie jej co najmniej półtora miesiąca, żeby to odpracować”.
W innym artykule opisano historię kobiety, która po latach planowania ślubu musiała zmierzyć się z tym, że jej siostra nagle chciała wspólną uroczystość. Jej reakcja zaskoczyła wszystkich — możecie o tym przeczytać pod tym linkiem.