Moje siostry traktują rodziców jak bankomat, a ja nie mogę ich powstrzymać

Rodzina i dzieci
20 godziny temu

Posiadanie rodzeństwa zwykle jest czymś dobrym — można dzielić z kimś bliskim zarówno radości, jak i troski życia rodzinnego. Czasami jednak prowadzi to do napięć, zwłaszcza gdy osobowości i sposób myślenia poszczególnych członków rodziny bardzo się różnią. Adam, autor poniższego listu, pokazuje, że dzieci tych samych rodziców mogą zachowywać się wobec nich zupełnie inaczej.

Siostry okradały rodziców z oszczędności.

Cześć, Jasna Strono!

Jako jedyny syn w rodzinie od zawsze czułem się odpowiedzialny za dobro rodziców. Z biegiem lat obserwowałem, jak moje siostry pożyczają od nich pieniądze na rzeczy, które wcale nie były im potrzebne. Kiedy w końcu zebrałem się na odwagę, by z nimi porozmawiać, odkryłem coś, co mnie zszokowało — potajemnie przelewały środki z konta oszczędnościowego naszych rodziców na własne rachunki i wydawały je na luksusy.

Miały dostęp do konta dzięki wspólnemu loginowi, który rodzice udostępnili nam tylko na wypadek nagłych sytuacji. Zamiast uszanować to zaufanie, wykorzystały je. O wszystkim dowiedziałem się przez przypadek — jedna z sióstr zostawiła telefon na stole, a aplikacja bankowa była nadal otwarta.

Gdy się z nimi skonfrontowałem, twierdziły, że mają zgodę rodziców na korzystanie z tych pieniędzy. To nie była prawda. Poprosiłem, żeby pokazały historię transakcji rodzicom, ale zaczęły się wymówki: „Tego nie da się już sprawdzić” albo „Aplikacja szwankuje od ostatniej aktualizacji”.

Ponieważ moi rodzice nie znają się na takich aplikacjach, uwierzyli siostrom i zbagatelizowali moje obawy. Od tamtej pory odebrano mi dostęp do konta — nie mam już jak udowodnić tego, co widziałem.

Jestem w kropce. Nie wiem, jak pomóc rodzicom ani jak przekonać ich, że coś jest nie tak. Wiem, że to, co robią moje siostry, jest nieuczciwe — chcę je powstrzymać, ale nie chcę też całkowicie zniszczyć naszych relacji.

Adam

Dziękujemy, Adamie, za twój list. To bez wątpienia trudna sytuacja. Widzimy, że chcesz zatroszczyć się o rodziców jak dobry syn, w przeciwieństwie do sióstr, które myślą tylko o sobie. Sprawdźmy, co możesz zrobić.

Porozmawiaj z siostrami.

Na początek postaraj się odbyć prywatne rozmowy z każdą z sióstr. Zachowaj spokój, wysłuchaj ich racji i nie przerywaj. Podziel się też swoimi uczuciami i perspektywą. Powiedz im, że martwisz się o przyszłość rodziców i że takie nieodpowiedzialne wydawanie pieniędzy może zaszkodzić całej rodzinie.

Jeśli twoje siostry będą unikać rozmowy, zaproponuj wspólne rodzinne spotkanie. W spokojny, niewyzywający sposób wyjaśnij sytuację finansową i zaznacz, że zależy ci na przejrzystości i zapewnieniu rodzicom poczucia bezpieczeństwa.

Naucz rodziców korzystania z bankowości online.

Aby zakończyć proceder nieuprawnionych wypłat, naucz rodziców obsługi bankowości internetowej i pokaż im, jak mogą samodzielnie monitorować swoje konto. Dzięki temu będą mogli sami sprawdzać, kto i kiedy dokonywał jakich transakcji.

Warto też, by dowiedzieli się więcej o możliwych oszustwach i zagrożeniach w sieci — na przykład jak tworzyć silne hasła albo dlaczego nie warto logować się do banku przez publiczne Wi-Fi.

Skonsultuj się z kimś z zewnątrz.

Jeśli sytuacja się zaostrzy albo finanse rodziców będą realnie zagrożone, rozważ zaangażowanie osoby trzeciej. Może to być doradca finansowy dobrze znający historię konta twoich rodziców albo pracownik banku, który będzie w stanie informować o wszelkich podejrzanych zmianach.

Pomoc mediatora może też pomóc dojść do rozwiązania, które zadowoli wszystkie strony i jednocześnie pozwoli zachować rodzinne relacje. To szczególnie ważne w konfliktach dotyczących spraw rodzinnych.

Historia Adama pokazuje, jak trudno czasem chronić najbliższych, zwłaszcza gdy zagrożenie pochodzi z wnętrza rodziny. Niezależnie od intencji, brak przejrzystości i wykorzystywanie zaufania może prowadzić do głębokich podziałów. Jeśli poruszył was ten temat, koniecznie przeczytajcie również, dlaczego coraz więcej rodziców decyduje się zakrywać twarze swoich dzieci w mediach społecznościowych. Czasem to, co robimy z troski, nie zawsze spotyka się ze zrozumieniem — ale może ochronić tych, na których najbardziej nam zależy.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły