Można zajść w ciążę, będąc w ciąży. Jak to możliwe?
Istnieją co najmniej trzy znane i potwierdzone przypadki kobiet, które poczęły dziecko, będąc już w stanie błogosławionym. Nie chodzi tu bynajmniej o ciążę bliźniaczą. Zjawisko, które postaramy się wam przybliżyć w tym artykule, jest o wiele bardziej zadziwiające. Wszystkie te kobiety były przekonane, że noszą pod sercem jednego maluszka, ale po paru tygodniach lub miesiącach ze zdumieniem odkrywały, że w międzyczasie doszło u nich do kolejnego zapłodnienia. Sprawdźmy, co sądzą o tym lekarze i jak to możliwe, że niektóre panie mają większe szanse na to, by przydarzył im się taki cud.
To bardzo rzadkie zjawisko, ale zdarza się — mimo że biologia to utrudnia.
Dla wielu kobiet ciąża może być nieprzyjemnym doświadczeniem. Często towarzyszą jej poranne mdłości, skurcze nóg, zgaga i wiele innych kłopotliwych dolegliwości. Błogosławiony stan ma jednak pewną zaletę, a mianowicie to, że nie trzeba martwić się o antykoncepcję — przynajmniej przez 9 miesięcy. Nie da się bowiem zajść w ciążę, będąc już w ciąży.
Okazuje się, że nie do końca tak jest. Pewien biologiczny fenomen zweryfikuje całą waszą dotychczasową wiedzę na temat ciąży i płodności. Okazuje się, że teoretycznie może dojść do dodatkowego zapłodnienia, nawet jeśli pod sercem rozwija się już jedno dziecko.
Zjawisko ciąży dodatkowej, inaczej superfetacja, występuje niezmiernie rzadko. Nie ma nawet statystyk, które ukazałyby nam częstotliwość jego występowania. Z naukowego punktu widzenia jest to jednak możliwe. Ale bez obaw — macie naprawdę nikłe szanse na to, że wam się to przytrafi. Warto jednak wiedzieć, że może się to zdarzyć. A jak do tego dochodzi?
Aby doszło do dodatkowego zapłodnienia, organizm musi wykonać pewną sztuczkę.
Powszechnie wiadomo, że u ciężarnych nie dochodzi do owulacji. Są też inne czynniki, które nie dopuszczają do superfetacji. Macica przystosowuje się do przyjęcia jednego zapłodnionego jajeczka. Jest więc mało prawdopodobne, że dopuściłaby do zagnieżdżenia się kolejnego zarodka.
Ponadto w czasie ciąży organizm wytwarza tak zwany czop śluzowy, który chroni dziecko przed drobnoustrojami i działa jak przeszkoda, która nie dopuszcza do podwójnego poczęcia.
Aby doszło do dodatkowego zapłodnienia, musiałybyście mieć owulację w stanie błogosławionym albo podwójną macicę. Oba scenariusze występują tak rzadko, że lekarze nie są nawet w stanie dokładnie zbadać, dlaczego tak się dzieje. W literaturze medycznej opisano mniej niż 10 przypadków tego zjawiska, niemniej jednak do niego dochodzi i stanowi ono przedmiot dalszych badań.
Jak planuje się poród w przypadku dodatkowej ciąży.
Podwójna ciąża może nieco skomplikować planowanie porodu, ale nie jest to aż tak bardzo problematyczne. To nie tak, że jeden płód będzie miał 8, a drugi 3 miesiące.
Takie dzieci mogą być w podobnym wieku. W większości przypadków maluchy urodzone między 37. a 38. tygodniem ciąży są zdrowe. Kobieta może więc zaplanować poród w dniu, który wypada pomiędzy terminem porodu pierwszego a planowaną datą urodzenia drugiego dziecka.
Jeśli dzieci rozwijają się prawidłowo, przyszłej mamie raczej nic nie grozi. Problemy mogą wystąpić, jeśli jeden z maluchów jest dużo „młodszy” lub słabiej rozwinięty od drugiego.
Jaka byłaby wasza reakcja, gdybyście dowiedziały się, że zaszłyście w ciążę, będąc już w stanie błogosławionym? Czy w waszej rodzinie miały miejsce jakieś dziwne przypadki związane z ciążą? Opowiedzcie nam o tym!