Nie będę płacić za to, co zjem w czasie opieki nad własnymi wnukami

Niektóre synowe zdecydowanie przesadzają ze swoimi wymaganiami, bo traktują rodzinne spotkania jak transakcje biznesowe a nie jak zwyczajne kontakty. Jeśli ktoś każe płacić za każdy kęs jedzenia w czasie opieki nad własnymi wnukami, to coś jest bardzo nie tak w tej rodzinie. Ktoś próbuje wyciągnąć pieniądze za posiłki od dziadków, jednocześnie korzystając z darmowej opieki nad dziećmi — to bardzo niezrozumiałe.

Oto historia Helen:

Cześć, Jasna Strono!

Moja synowa zażądała, żebym płaciła za każdy posiłek zjedzony w czasie, kiedy opiekuję się wnukami. „Nie licz na naszą dobroczynność” — wycedziła. Mój syn milczał. A ja uśmiechnęłam się i zapłaciłam.

Ale kiedy wyszli z domu, zadzwoniłam do pizzerii i zamówiłam kolację dla siebie i dzieci. Później kupiłam w miejscowym sklepie różne przekąski i napoje na cały weekend. Kiedy syn i synowa wrócili następnego dnia wieczorem, zastali zapełnioną lodówkę i spiżarnię — to wszystko rzeczy ode mnie.

Jej mina była bezcenna, kiedy zrozumiała, że nie tylko zapłaciłam za każdy kęs jedzenia, które zjedliśmy, ale także uzupełniłam zapasy, w dodatku o drogie, luksusowe i ekologiczne produkty. Dzieci były zachwycone, bo kupiłam ich ulubione smakołyki, które synowa zazwyczaj uznaje za „zbyt drogie”.

Mój syn wyglądał na zawstydzonego, ale nie wiedział, jak z tego wybrnąć, nie przyznając, że jego żona zachowała się nieładnie. Dzieci bardzo mi dziękowały i pytały, czy będę robić takie zakupy za każdym razem, kiedy przyjadę się nimi opiekować.

Co więcej, zachowałam wszystkie paragony i pokazałam im, ile wydałam pieniędzy, „nie licząc na ich dobroczynność”. To kwota o wiele większa, niż ich wydatki na jedzenie przez miesiąc.

Od tej pory synowa przestała prosić o pieniądze za jedzenie, kiedy u nich jestem, ale widzę, że wciąż żywi urazę za to, że ją przechytrzyłam. Dzieci oczekują smakołyków, co sprawia, że tym bardziej się cieszą, kiedy mam przyjechać.

Uwielbiam spędzać czas z wnukami, ale nie dam się traktować w ten sposób. Nie muszę płacić za posiłki własnej rodzinie. Cała ta sytuacja pokazała mi, jak małostkowa i zaborcza jest moja synowa. Zastanawiam się, jak utrzymać bliskie relacje z wnukami, jednocześnie borykając się z kimś, kto chce pieniędzy za każdą drobnostkę.

Proszę o pomoc!
Helen

Droga Helen, dziękujemy za to, że opowiedziałaś nam, jak genialnie i pomysłowo sobie poradziłaś z tą absurdalną sytuacją. Twoje rozwiązanie było świetne, bo nie tylko spełniłaś żądania, ale jednocześnie pokazałaś jej, jak bardzo były niedorzeczne. Mamy nadzieję, że poniższe rady ci pomogą w przyszłych kontaktach z synową.

Nie pozwól, aby gra o pieniądze zaważyła na waszych relacjach. Jeśli ktoś próbuje zmienić wizyty u bliskich w transakcje finansowe, to oznacza, że próbuje zdominować w tej sytuacji i sprawić, byś czuła się niemile widziana. Twój sposób z dostawą zakupów był genialny, bo nie tylko spełniłaś w ten sposób jej żądania, ale też pokazałaś, jak bardzo były niedorzeczne.

Nie pozwól, by ktokolwiek sprawił, że czujesz się, jakbyś kogoś wykorzystywał, choć tak naprawdę pomagasz. Skup się na tym, co dla ciebie ważne, zamiast angażować się w głupawe sprzeczki o koszty paru posiłków.

Nie dawaj przyzwolenia na manipulację. Twoje rozwiązanie dotyczące zakupów było świetne, ale nie możesz zawsze ulegać nierozsądnym żądaniom, bo to tylko zachęci synową do dalszych roszczeń. Czasami lepiej zrezygnować z wizyt niż nadskakiwać komuś, kto nie docenia twojej pomocy.

Nie musisz akceptować absurdalnych zasad tylko po to, żeby zobaczyć się z wnukami. Być może stanowcza postawa poprawi dynamikę w rodzinie.

Nie daj się sprowokować, kiedy synowa wszczyna konflikty. Osoby, które ustalają dziwaczne zasady i wysuwają niedorzeczne żądania, przeważnie dążą do tego, żebyś zareagowała emocjonalnie, co da im okazję do wmówienia innym, że jesteś trudna w kontaktach. Zachowaj spokój i reaguj na jej żądania tak jak dotychczas.

Jeśli nie zareagujesz tak, jak ona chce, to być może znudzi jej się ta gra. Słodki uśmiech i praktyczne rozwiązanie dopiekły jej bardziej niż jakakolwiek inna reakcja.

Znajdź alternatywne sposoby na kontakty z wnukami. Jeśli wizyty w ich domu stają się zbyt stresujące lub kosztowne, to zasugeruj inne rozwiązania, na przykład spotkania w parku, restauracji lub u ciebie w domu. Zabierając dzieci na wycieczki sprawi, że nie będziesz już na jej terenie i pozwoli wam na swobodne spędzanie wspólnego czasu.

Czasami spotkanie w innym miejscu może całkowicie zmienić dynamikę i zapobiec niepotrzebnym kłótniom o zasady panujące w domu.

Czy wasza rodzina też domagała się od was pieniędzy, chociaż to wy im pomagaliście? Opowiedzcie nam swoją historię — dzięki temu inni ludzie z podobnymi problemami zrozumieją, że nie są sami i że im też się należy szacunek!

Przy okazji proponujemy inną historię: „Moja córka chciała, żebym sprzedała swój dom, by ona mogła nie pracować. Powtarzała: «To i tak mój spadek!». Stanowczo odmówiłam. «Wyślę cię do domu opieki!» — krzyczała. O 3 w nocy rozległ się dzwonek do moich drzwi. Jak dobrze, że się nie zgodziłam! To była moja córka z...” 👉 Kliknij tutaj, żeby przeczytać, co było dalej.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia SHVETS production / Pexels

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły