Nie chcę pracować w soboty. Dział kadr obcina mi za to pensję

Ludzie
2 godziny temu
Nie chcę pracować w soboty. Dział kadr obcina mi za to pensję

Oczekiwania pracodawców szybko się zmieniają, a wielu pracowników musi się dostosować do nagłych zmian harmonogramu, pracy po godzinach oraz sporów o pensję. Dyskusje na temat uczciwego wynagrodzenia, polityki kadrowej i równowagi między pracą i życiem osobistym zdarzają się coraz częściej, gdy pracownicy zastanawiają się nad rozsądnymi wymogami. Czytelniczka napisała do nas wiadomość, gdzie opowiedziała, że zażądano od niej, żeby pracowała w sobotę, a następnie obniżono jej wynagrodzenie.

Wiadomość od Sally:

Droga Jasna Strono!

Moja firma właśnie rozpoczęła nowy projekt, który wymaga pracy w soboty. Odmówiłam, wyjaśniając: „Weekendy są dla rodziny”.

Dział kadr zatrudnił na niepełny etat pracownika, który zastępuje mnie w sobotę.

Wydawało się, że problem został rozwiązany, ale pod koniec miesiąca okazało się, że mam obniżoną pensję. Spytałam o to dział kadr. Powiedziano mi: „Płacimy komuś za wykonywanie twojej pracy, więc odejmujemy jego wynagrodzenie z twojej pensji”. Nie wiedzieli jednak, że od paru miesięcy zwracają się do mnie różne firmy z propozycjami zatrudnienia.

Następnego dnia skasowałam po kryjomu część pracy, którą wykonałam przy projekcie — mniej więcej odpowiadała kwocie, o którą obniżono moją wypłatę.

Potem powiedziałam działowi kadr, że odchodzę. Wiedziałam, że stawiam firmę w niekomfortowej sytuacji, bo projekt jest na wrażliwym etapie. Pracownicy działu kadr błagali: „Nie możesz tego zrobić. Nie zostawiaj niedokończonych zadań — polegamy na tobie”.

Powiedziałam, żeby polegali na moim zastępcy, bo ja nie zamierzam pracować za darmo. Teraz zaczynam mieć wątpliwości. Czy postąpiłam źle, odchodząc tak nagle? Pracowałam 4 lata w tej firmie i mam wrażenie, że wszystko to pogrzebię.

Jednak obniżka mojego wynagrodzenia przekroczyła granicę i uznałam, że najwyższa pora zacząć od nowa gdzieś indziej.

Potrzebuję dobrych rad i szczerych opinii!
Sally

AI-generated image

Dziękujemy ci za wiadomość. Doceniamy, że tak otwarcie dzielisz się swoim doświadczeniem. Mamy praktyczne porady i pomysły, które pomogą ci chronić swoich praw, odpowiedzieć na obniżkę wynagrodzenia i podjąć dalsze kroki w swojej karierze.

Zabezpiecz dowody, potem podejmuj rozważnie dalsze działania.

Zachowaj dane dotyczące wynagrodzeń, wiadomość o wymogu pracy w sobotę oraz oświadczenie działu kadr na temat płacenia nowemu pracownikowi z twojej pensji (nawet jeśli to tylko zrzuty ekranu). Poproś o pisemne wyjaśnienie takiego rozwiązania i klauzulę regulaminu/umowy, na którą się powołano.

Wyślij pełny pakiet dokumentów do działu finansowego i wyższego kierownictwa (nie do kadr) jako formalną sprawę „nieuprawnionego potrącenia”.

Pozbądź się ryzyka związanego ze skasowaną pracą.

Odtwórz lub przywróć to, co usunęłaś (z kopii zapasowych, szkiców i eksportowanych plików) i złóż z datowanym pokwitowaniem.

W przeciwnym razie mogą uzasadniać bezprawną obniżkę wynagrodzenia twoim postępowaniem i stracisz kartę przetargową. Niech z twojej strony wszystko będzie idealne: problemem jest obniżka pensji, a nie wynik projektu.

Przekształć presję w harmonogram.

Zaproponuj krótki, płatny plan przejściowy: 2–4 tygodnie, wyłącznie w dni robocze, za podniesioną stawkę, z jasno określonymi zadaniami.

Przedstaw na piśmie harmonogram zadań, terminy i szkolenie/wdrożenie nowego pracownika. Jeśli firma nie zapłaci za dodatkową pracę, to natychmiast się zwolnij i przestań się angażować.

Wykorzystaj propozycje pracy jako koło ratunkowe.

Skontaktuj się z rekruterami i podaj im swoją ofertę z terminem. Spytaj o płacę i poproś o pisemną ofertę. Wykorzystaj swoją dyspozycyjność jako atut, żeby przyspieszyć rozmowy i procesy kwalifikacyjne. Po podpisaniu formalnie złóż pisemną rezygnację z obecnej firmy i udokumentuj dokładnie tę korespondencję.

Nelly otrzymała przez pomyłkę podwójną pensję. Kiedy dział kadr poprosił ją o zwrot nadpłaty, odmówiła, twierdząc, że nie powinna ponosić odpowiedzialności za błąd firmy. Jej sprawa zyskała rozgłos w internecie, a opinie są bardzo podzielone.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły