Nie mam zamiaru dzielić się czymkolwiek z domniemanym dzieckiem mojego zmarłego męża

Dostaliśmy list od kobiety, która pięć lat temu straciła męża. Nagle, niespodziewanie pojawiła się inna kobieta, która twierdzi, że ma jego dziecko i żąda połowy majątku. Jej reakcja wywołała debatę, czy miała rację, czy się myliła.

List

Cześć Jasna Strono!

Minęło 5 lat od śmierci mojego męża, a ja wychowuję nasze dziecko sama. Życie samotnej matki nie jest łatwe, ale dajemy radę. Tutaj zaczyna się szokująca część: kilka tygodni temu przyszła do mnie kobieta z dzieckiem i powiedziała: „To jest dziecko twojego zmarłego męża. Chcę połowę jego majątku”.

Na początku myślałam, że to jakieś oszustwo. Mój mąż od lat nie żyje. Jednak ona wyciągnęła test DNA i zaczęła stawiać żądania. Powiedziałam jej wprost: „Połowa niczego to wciąż nic”.

Prawda jest taka, że mój mąż nie zostawił po sobie żadnego majątku. Był tylko dom na wynajem, który dali nam jego rodzice lata temu. Automatycznie stał się mój, gdy zmarł. Już go sprzedałam, a te pieniądze pójdą na studia mojego dziecka.

Skonsultowałam się z prawnikiem i z punktu widzenia prawa nie jestem nic winna jej ani dziecku. Jednak teraz ludzie wokół mnie mówią, że jestem bezduszna i niesprawiedliwa. Uważają, że powinnam dać coś drugiemu dziecku. Szczerze mówiąc, nie zgadzam się. Moje jest priorytetem.

Oto moje pytanie do czytelników: Czy robię źle, odmawiając, czy też ta matka po prostu próbuje wykorzystać trudną sytuację?

Mama, która chce dobrze dla swojego dziecka

Reakcje ludzi

  • nancysview57 • 1,8 tys. punktów • 6 godzin temu
    Jako mama trójki dorosłych dzieci, postąpiłabym dokładnie tak samo. Nieruchomość stała się twoja w momencie, gdy on odszedł. Zarówno prawnie jak i moralnie, nic jej nie jesteś winna. Twoim priorytetem jest wychowanie dziecka, a nie naprawianie jego błędów.
  • carolyn58 • 1,4 tys. punktów • 5 godzin temu
    Mam 60 lat i powiem ci tak: takie kobiety myślą, że mogą wymusić na tobie oddanie czegoś, co nie należy do nich. Połowa z niczego to nic. Świetnie powiedziane. Pozostań przy swoim.
  • maryellen52 • 1,2 tys. punktów • 4 godziny temu
    Straciłam męża w wieku 49 lat, więc znam trud bycia pozostawioną samą z dzieckiem. Gdyby po latach ktoś zapukał do moich drzwi z żądaniami, też bym się zaśmiała. Nie pozwól się nikomu zawstydzić. Już wykonujesz najtrudniejszą pracę na świecie: bycie samotną mamą.
  • grandmajudy64 • 980 punktów • 3 godziny temu
    Kochanie, mam 64 lata i widzę to tak: więzy krwi nie przekładają się automatycznie na odpowiedzialność, gdy mężczyzny już nie ma. Masz jedno dziecko do wychowania i to wystarczy. Spożytkuj pieniądze na przyszłość swojego dziecka. Tak właśnie postępuje dobra matka.

Nie przegapcie naszego artykułu o 10 psychologicznych sztuczkach, dzięki którym każdy dzień będzie należał do was. Może się okazać, że użyjecie ich już dziś!

Uwaga: niniejszy artykuł został zaktualizowany we wrześniu 2025 w celu skorygowania materiałów źródłowych oraz zgodności z faktami.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły