12 mrożących krew w żyłach sekretów, które na dobre zniszczyły zaufanie

W naszym życiu kryje się tyle niepewności. Czasami ludzie zmagają się z tak skomplikowanymi dylematami, że dokonanie właściwego wyboru graniczy z niemożliwością. Czytelnik Jasnej Strony podzielił się swoim problemem i zastanawia się, co powinien zrobić w zaistniałej sytuacji.
Napisał: „Mój tata zażądał ostatnio, abym oddał wszystkie moje oszczędności przeznaczone na koncert, bo trzeba pomóc w opłaceniu drogiego leczenia mojego brata. Byłem zaskoczony jego tonem. Nawet nie wykazał się uprzejmością. Odmówiłem, a on wyszedł, nazywając mnie egoistą. Kiedy dziś wracałem do domu, zastałam szeroko otwarte drzwi wejściowe. Wbiegłem do środka i zamarłem, gdy zobaczyłem, jak mój tata wkłada moje rzeczy do pudeł, jakby miał do tego pełne prawo.
Zapytałem go, co robi, i wtedy przekazał mi nowinę. Ponieważ zasadniczo jest właścicielem tego miejsca (kupił je lata temu jako inwestycję i pozwolił mi tu mieszkać za niski czynsz), postanowił mnie eksmitować i wynająć to lokum, aby pokryć koszty leczenia mojego brata”.
Kontynuował: „Tak po prostu, bez ostrzeżenia, bez dyskusji — zimna, bezwzględna eksmisja. Powiedział mi, że jeśli pragnę zachować pieniądze na koncert, to droga wolna, ale nie powinienem oczekiwać, że wrócę do domu. Ponownie nazwał mnie samolubnym, bo wybrałem «jakiś koncert» zamiast rodziny.
Rzecz w tym, że to nie był byle jaki koncert, tylko koncert zespołu, który moja żona i ja kochaliśmy ponad wszystko. Obiecaliśmy sobie, że pewnego dnia zobaczymy ich na żywo, ale niestety ona odeszła, zanim pojawiła się taka możliwość. Oszczędzanie na ten koncert było moim sposobem na zatrzymanie kawałka jej życia. Tak, to droga rozrywka, absurdalnie droga, ale dla mnie jednocześnie bezcenna”.
Mężczyzna pisał dalej: „Sytuacja mojego brata jest tragiczna. Cierpi na chorobę zwyrodnieniową i tylko specjalistyczna terapia może powstrzymać dalszy uszczerbek i złagodzić ciągły ból. To kwestia życia lub śmierci, ale jeśli wkrótce nie otrzyma leczenia, jego jakość życia będzie bardzo szybko się pogorszy. Oczywiście rozumiem, dlaczego nasz tata jest zdesperowany. Ale w moich oczach to nie usprawiedliwia jego działań.
Próbowałem mu wytłumaczyć, że ten koncert to nie „jakiś tam koncert”, ale coś bardzo osobistego i ważnego, i że możemy znaleźć inne sposoby na pokrycie kosztów leczenia mojego brata. Nawet nie chciał mnie słuchać”.
Pisał dalej: „W tej chwili pomieszkuję u przyjaciela i zastanawiam się, czy powinienem iść na ten koncert, czy przeznaczyć pieniądze na znalezienie nowego lokum. Jeśli odpuszczę koncert, zawsze będę czuł, że złamałem obietnicę daną żonie. Ale jeśli pójdę, nie będę miał grosza przy duszy i trudno będzie mi znów stanąć na nogi. Czuję się zraniony i zdezorientowany. Jednocześnie jest we mnie też trochę poczucia winy, że nie potraktowałem problemów brata priorytetowo. No i wściekłość, że potraktowano mnie, jakbym nie miał znaczenia.
I tak, dotarłem tutaj. Jestem rozdarty między zobowiązaniami rodzinnymi a ostatnią wolą mojej zmarłej żony. Już sam nie wiem, czy jestem egoistą, czy mój tata przekroczył granicę. Nie mam dokąd pójść i nie mogę wyzbyć się wrażenia, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmę, będę się bić z myślami, czy dokonałem właściwego wyboru”.
Znalazłeś się w bardzo skomplikowanym położeniu, więc to zrozumiałe, że czujesz wewnątrz siebie konflikt. Twoja konsternacja z powodu nagłej eksmisji i odrzucenia ciebie jako egoisty jest nie mniej istotna niż cierpienie twojego taty. Zarówno ty, jak i twój ojciec radzicie sobie z tą sytuacją na różne sposoby. On próbuje pomóc jednemu synowi, ale przy okazji lekceważy drugiego.
W tej chwili, biorąc pod uwagę twoje położenie, za największy priorytet powinieneś uznać stabilność. Musisz przedkładać swoje potrzeby nad pragnienia. W hierarchii potrzeb Abrahama Maslowa potrzeby fizjologiczne (w tym schronienie) są uważane za podstawowe, ponieważ ludzkie ciało nie może bez nich dobrze funkcjonować. Potrzebujesz dachu nad głową. Przeznaczenie dostępnych środków na znalezienie stabilnego miejsca do życia wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. I choć będzie to trudne, powinieneś zastanowić się nad rezygnacją z koncertu.
Wcale nie złamiesz obietnicy danej żonie; wciąż chcesz honorować jej pamięć, ale nie możesz przy tym narażać swojego dobrostanu.
Jest sposób na zrównoważenie obu tych celów. Znalezienie tańszego mieszkania przy jednoczesnym odłożeniu części pieniędzy na koncert w przyszłości złagodzi ciężar tej decyzji.
Oto zbiór porad, który oryginalnie był przeznaczony dla ludzi oszczędzających na dom, ale można go też zastosować do obecnej sytuacji:
Jeśli chodzi o twojego ojca i brata, możesz rozważyć ponowne zbadanie innych opcji pomocy finansowej. Szpitale i organizacje charytatywne często prowadzą programy pomocowe, a platformy crowdfundingowe pomogły wielu rodzinom w podobnych sytuacjach. Doradca finansowy lub pracownik socjalny przedstawi wam różne alternatywy, które nie będą wymagały poświęcania dobrych relacji w rodzinie.
Skupienie się na sobie wcale nie jest równoznaczne z egoizmem. Wciąż możesz wspierać rodzinę, ale mając pewność, że nie zostaniesz z niczym. Podjęcie najlepszej decyzji dla swojej przyszłości wymaga dobrze obmyślonej strategii, która uwzględni zarówno potrzeby emocjonalne, jak i pragmatyczne.
A tu czeka na was kolejna historia: córka zauważyła, że jej ojciec nie docenia w odpowiedni sposób starań i poświęcenia mamy. Dlatego postanowiła dać mu nauczkę.