13 osób, które po okresie dojrzewania przemieniły się w piękne łabędzie

Kiedy w grę wchodzi moralny obowiązek i panujące prawo — jakie znaczenie mają więzi rodzinne? Nasza czytelniczka przeżywa rozterkę, bo ojciec nie uwzględnił jej przyrodniego brata w testamencie i przez to jest jedyną spadkobierczynią. Ponieważ nie może sobie poradzić z konfliktem, który z tego wynika i jednocześnie żalem po stracie ojca, zwróciła się anonimowo po pomoc. Oczywiście z chęcią wspomożemy ją dobrą radą i słowem.
Niedawno odziedziczyłam ogromną sumę po tacie. Jestem jedyną spadkobierczynią jako jego biologiczna córka, bo tata nigdy nie adoptował mojego przyrodniego brata. W testamencie zapisał cały majątek tylko mnie.
Zdenerwowałam się i zdziwiłam, kiedy odezwała się do mnie prawniczka mojej macochy i stwierdziła, że mój tata chciał zapewnić opiekę obojgu „swoim dzieciom”, miała nawet nagranie jego głosu — sprzed paru miesięcy przed śmiercią — gdzie powiedział: „Może powinienem podzielić to na pół”. Jej zdaniem zamierzał zmienić testament, ale nie miał okazji. Nalegała, żebym to uszanowała jako jego prawdziwą wolę.
Wyjaśniłam, że jestem jego spadkobierczynią. Nigdy nie przysposobił przyrodniego syna, nie uwzględnił go w testamencie i traktował nas inaczej — pomagał mi opłacić czesne, a przyrodniemu bratu kazał „uczyć się odpowiedzialności”. Teraz macocha grozi, że mnie pozwie o spadek. Niektórzy krewni nazywają mnie nieczułą i nawet mój chłopak mówi, że ją rozumie.
Co powinnam zrobić? Postępuję niewłaściwie?
Dziękujemy ci za list. Rozumiemy, że to dla ciebie bardzo trudne, bo przeżywasz śmierć ojca, a przy tym musisz ponieść odpowiedzialność za jego spadek. Ale nie jesteś sama — oto nasze opinie na ten temat.
Z prawnego punktu widzenia testament jest najważniejszym dokumentem dotyczącym podziału spadku. Jeśli jesteś tam wymieniona jako jedyna zstępna, a przyrodni brat został całkowicie pominięty, bo ojciec nigdy go nie przysposobił ani nie zmodyfikował testamentu, to jesteś jedyną spadkobierczynią. Żeby zmienić testament, sądy wymagają oficjalnych pism. Nagranie głosu nie wystarczy, żeby wprowadzić zmiany.
Chociaż twoja przybrana rodzina nie została uwzględniona w testamencie, nagranie głosowe może wskazywać, że twój ojciec zastanawiał się nad przekazaniem im części spadku. Teraz to zależy od twojej decyzji, czy zechcesz pogodzić się z rodziną i przekazać przyrodniemu bratu część spadku, czy też zatrzymasz wszystko dla siebie.
Możesz uszanować życzenie ojca albo opierać się tylko na tym, co jest prawnie wiążące. Piłka jest po twojej stronie boiska. Prawdopodobnie twoja decyzja zaważy na tym, jak ułożą się twoje dalsze relacje z przyrodnim bratem i macochą.
Wyłączenie z testamentu przez kogoś, kogo uważało się za ojca, to musiał być potężny cios. Chociaż nie jesteś w żaden sposób zobowiązana do przekazania przyrodniemu bratu jakiejkolwiek części spadku, to warto rozważyć, co uważasz za uczciwe i postępować zgodnie z przekonaniami. Zwłaszcza jeśli chcesz utrzymać dobre relacje z bratem.
Postaraj się osiągnąć kompromis, który będzie korzystny dla was obojga, bez poczucia, że jesteś do czegokolwiek zmuszona. Może złagodzisz w ten sposób emocjonalne napięcie, które zapanowało w rodzinie. Ale pamiętaj, jeśli tego nie chcesz, to nie pozwól, by ktokolwiek na ciebie naciskał.
To nic złego, że postępujesz zgodnie z prawem. Twój ojciec wybrał ciebie na spadkobierczynię nie bez powodu i wygląda na to, że celowo potraktował ciebie i twojego przyrodniego brata inaczej. Tylko od ciebie zależy, czy chcesz ściśle przestrzegać testamentu, czy jednak podzielisz się spadkiem.
Warto skonsultować się ze specjalistą od spraw spadkowych. On wyjaśni, jakie masz prawa i pomoże ci przeanalizować roszczenia macochy i zapewnić ochronę prawną.
Dynamika w rodzinie bywa trudna, zwłaszcza kiedy ktoś jest pomijamy. Ta czytelniczka opowiada, jak potraktowali ją jej bliscy. Zapoznaj się z jej historią.