Nie pozwolę zepsuć urodzin mojego syna przez kaprysy egocentrycznej teściowej

Spotkania rodzinne mogą być stresujące, zwłaszcza gdy uczestniczą w nich dzieci. Sytuacja może skomplikować się jeszcze bardziej, jeśli terminy się nie zgrywają. Lily przekonała się o tym na własnej skórze, ponieważ przyjęcie urodzinowe jej syna zakłóciło plany teściowej.

Lily, jedna z naszych czytelniczek, postanowiła ujawnić kulisy rodzinnego konfliktu.

Droga Jasna Strono!

Mój syn Jason kończy w tym roku 16 lat. Dałam z siebie wszystko, by ten dzień był dla niego zupełnie wyjątkowy. W ostatnich miesiącach zarezerwowałam miejsce, który lubi, zamówiłam spersonalizowany tort, a nawet kupiłam mu nowy komputer do gier, o który wręcz błagał.

Wielkie planowanie trwa w zasadzie od jego ostatnich urodzin i wszyscy w rodzinie dobrze wiedzą, co się dzieje. Poinformowaliśmy ich o terminach i lokalizacji odpowiednio wcześnie, tak aby każdy mógł zarezerwować sobie ten czas z wyprzedzeniem i świętować ten dzień razem z Jasonem.

Jednak kilka miesięcy temu zadzwoniła do mnie teściowa i poprosiła, abym przesunęła przyjęcie o tydzień, ponieważ zaplanowała na ten dzień operację plastyczną. Powiedziałam jej, że to niemożliwe, ponieważ miejsce jest zarezerwowane na wiele miesięcy do przodu, a inni krewni już zapłacili za bilety lotnicze.

Poza tym to był jego wielki dzień, a prawdziwa data urodzin wypadała w weekend, na który całe to wydarzenie zostało zaplanowane. Powiedziałam, że powinna traktować swojego wnuka priorytetowo i najlepiej byłoby, gdyby przełożyła swój zabieg.

Zamilkła po moich słowach, więc pomyślałam, że sprawa załatwiona. Jednak gdy nadszedł wielki dzień, sytuacja przybrała nieoczekiwany obrót. Teściowa ostatecznie się pojawiła, ale wyglądała, jakby w rodzinie zdarzyła się tragedia. Wałęsając się po terenie, ledwo wypowiedziała jakiekolwiek słowo do mojego syna. Za to była bardzo chętna do interakcji z resztą gości.

Raz przeszłam obok, gdy rozmawiała z moimi krewnymi i usłyszałam, jak mówi: „Tak, kompletny dramat! Kazała mi odwołać bardzo ważną operację, żebym mogła tu być. Nawet nie dała mi szansy wyjaśnić, jak potrzebna ona była”.

Chciałam to zignorować, ale tym razem jednak przesadziła. Zatrzymałam się i powiedziałam: „Mówisz o tej operacji plastycznej, którą miałaś zaplanowaną? Bo wydaje mi się, że twój wnuk jest ważniejszy niż botoks”.

W tym momencie wszyscy zamarli. Teściowa zaczęła płakać, a mój mąż podszedł do nas, zaniepokojony zamieszaniem. „Nigdy jej nie obchodziłam! Teraz nawet moja operacja musi zejść na dalszy plan, żeby ona mogła być w centrum uwagi!” — wykrzyknęła.

„Nie pozwolę ci zrujnować święta mojego syna. Możesz przyłączyć się do świętowania albo wyjść” — powiedziałam stanowczo. Mąż był zszokowany moim tonem i odprowadził swoją matkę. Potem już jej nie widziałam.

Później tego samego wieczoru mąż zapytał, co się stało, więc naświetliłam mu całą sytuację. Uważa, że miałam prawo poczuć się tak, jak się poczułam. Ale równocześnie uważa, że posunęłam się nieco za daleko. Chce, żebym przeprosiła jego matkę i zażegnała kryzys, ale ja nie zamierzam przed nikim się kajać za postawienie przyjęcia mojego syna na pierwszym miejscu.

Ta sytuacja wywołuje napięcia między mną a mężem i nie mogę przestać się zastanawiać, czy może popełniam błąd. Więc Jasna Strono, co powinnam zrobić? Przeprosić dla świętego spokoju czy trwać przy swoim?

Pozdrawiam
Lily P.

Lily, dziękujemy, że się z nami skontaktowałaś. Jak wiadomo, relacje z teściami nie zawsze są łatwe, a sytuacja może stać się prawdziwym polem minowym, gdy w grę wchodzą dzieci. Poniżej znajdziesz kilka wskazówek, które pomogą ci zażegnać kryzys.

Przede wszystkim — rozmowa

Usiądź z teściową i spróbuj dowiedzieć się, jakie były jej prawdziwe intencje tamtego dnia. Czy przyszła, aby świętować urodziny Jasona, czy po to, aby zasiać ferment w rodzinie? Jeśli jej celem było wywoływanie problemów, musisz ustalić granice w relacjach z nią, a być może rozważyć nawet ograniczenie lub całkowite zerwanie kontaktu. W końcu 16. urodziny to nie miejsce na pranie brudów.

Otwórz się przed mężem.

Z tego, co można wywnioskować, twój mąż zdaje się nie mieć pojęcia, co się dzieje. Najlepiej byłoby wyjaśnić mu całą sytuację, ponieważ będziesz potrzebować jego pomocy i wsparcia, by poradzić sobie z twoją teściową. Musi zrozumieć, że twoja reakcja była uzasadniona, ponieważ ona próbowała zrujnować przyjęcie waszego syna. Innej perspektywy tu nie ma.

Powinna przeprosić.

Twoja teściowa nie zasługuje na przeprosiny, to ona powinna wyrazić skruchę. I nie chodzi tu o wasze osobiste relacje. Przede wszystkim powinna porozmawiać z twoim synem, wyjaśnić mu swoje wybory i poprosić go o wybaczenie. To jego przyjęcie ucierpiało z powodu jej postępowania. A on jest zupełnie niewinny w tej sytuacji.

To zawstydzające, że twój syn został narażony na złe emocje. Ale są sposoby, żeby okiełznać ten chaos — jeśli wszystkie zaangażowane strony będą w stanie dostrzec prawdziwą wersję wydarzeń, być może uda się przywrócić harmonię.

Lily to nie jedyna czytelniczka Jasnej Strony, która miała problem z teściową podczas imprezy urodzinowej. Laura doświadczyła czegoś podobnego. Przeczytajcie jej historię tutaj.