Nie zrezygnuję z miesiąca miodowego przez teściową

Związki
7 godziny temu

Kiedy ludzie biorą ślub, obiecują sobie wspierać się nawzajem we wszystkich trudnościach życia. Jednak wkrótce po ceremonii Joy i jej mąż stanęli na rozdrożu. Wypadek samochodowy z udziałem jego rodziców sprawił, że chciał zostać przy ich boku, podczas gdy Joy była zdeterminowana, by odbyć ich wymarzoną podróż poślubną, uważając, że nie można jej odkładać. Sytuacja przybrała tragiczny obrót, co skłoniło Joy do napisania do nas z prośbą o radę.

Oto list Joy:

Cześć, Jasna Strono!

Od roku planowaliśmy naszą podróż poślubną do Japonii. W noc przed wylotem moja teściowa miała wypadek samochodowy. Na szczęście nic jej się nie stało. Mój mąż powiedział, że zostanie z nią, bo go potrzebuje, ale ja powiedziałam: „Ja też jestem twoją rodziną. Nie niszcz naszej wymarzonej podróży, za wszystko już zapłaciliśmy!”. On odmówił, więc poleciałam sama.

Kiedy tam byłam, dostałam wiadomość od mojej siostry. To był zrzut ekranu z posta na Facebooku. Żołądek mi się ścisnął, gdy zobaczyłam zdjęcie: moja teściowa, mój mąż i jego znajoma, której zawsze nienawidziłam. Podpis brzmiał: „Niektórzy uciekają do Tokio. Inni zostają tam, gdzie liczy się rodzina”. Potem sprawdziłam Facebooka męża. Okazało się, że dzień przed postem pił kawę z tą znajomą.

Po dziesięciu dniach wróciłam z podróży poślubnej i weszłam do naszego domu, a na stole leżała kartka z napisem: „Lepiej, jeśli trochę od siebie odpoczniemy. Wygląda na to, że nie rozumiesz, czym jest rodzina”.

Jestem załamana i mam wrażenie, że moje małżeństwo skończyło się, zanim w ogóle się zaczęło. Nie wiem, co się z nim stało przez te kilka dni rozłąki. Nadal jednak uważam, że powinien był lecieć ze mną. Co mam teraz zrobić?

Joy

Dziękujemy, Joy, za podzielenie się swoją historią. To bardzo trudna i bolesna sytuacja.

Oto kilka sugestii, które mogą pomóc ci się w niej odnaleźć.

Porozmawiajcie szczerze o uczuciach.

Ważne, byście odbyli spokojną rozmowę, kiedy oboje będziecie gotowi słuchać. Powiedz mu, jak bardzo cię to zabolało, ale spróbuj też zrozumieć jego punkt widzenia. Możliwe, że macie inne wyobrażenia o tym, czym jest lojalność i rodzina. Jego zachowanie podczas twojej podróży może być czerwoną flagą, ale możliwe, że kryje się za tym coś głębszego.

Zastanów się nad swoimi wyborami.

Daj sobie czas, by przemyśleć, jakie są twoje priorytety. Czy podróż poślubna była ważniejsza niż jego potrzeba bycia z matką? Czy można było znaleźć kompromis — np. przesunąć wyjazd o kilka dni?

Refleksja nad tym może pomóc lepiej radzić sobie w przyszłych konfliktach i znaleźć wspólny język w trudnych sytuacjach.

Rozważ terapię dla par.

Niezależnie od tego, co zdecydujecie, ważne jest, byś zastanowiła się, czego oczekujesz od tej relacji i czy oboje chcecie nad nią pracować. Terapia może pomóc, jeśli oboje będziecie chcieli wspólnie przepracować ten kryzys. Jeśli nie — warto się zatrzymać i zastanowić, co będzie najlepsze dla ciebie. Relacje są złożone i wymagają, by obie strony były po tej samej stronie, szczególnie w trudnych chwilach.

Odbudujcie zaufanie i więź.

Jeśli oboje zdecydujecie się iść dalej razem, skupcie się na odbudowie zaufania. Może niech będzie to mniejszy, wspólny wyjazd albo po prostu więcej czasu tylko dla was — by tworzyć dobre wspomnienia i zbliżyć się na nowo.

Pokazanie, że chcesz się starać, może pomóc odbudować więź po tym, co się wydarzyło.

Czy pozornie błaha decyzja naprawdę może mieć aż tak ogromne konsekwencje? Sprawdźcie inną rodzinną historię i przekonajcie się sami.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły