Obsada filmu „E.T.” spotkała się po wielu latach, a my bardzo chcemy „zadzwonić do domu”
Cztery dekady temu miała miejsce premiera E.T., wielkiego hitu sci-fi Stevena Spielberga. Film po wejściu na ekrany zrobił furorę i został najlepiej zarabiającą produkcją 1982 roku. Z miejsca osiągnął status dzieła kultowego. Opowiada o potajemnej przyjaźni grupki dzieci z kosmito-podobnym stworzeniem oraz o próbach odesłania go do domu. Pokazuje również, jak czysta i niewinna potrafi być miłość.
Po kilkudziesięciu latach obsada filmu spotkała się ponownie, aby powspominać, a nawet podzielić się nieznanymi dotąd sekretami filmowej kuchni. Przekonajmy się zatem, co słychać u naszych ulubionych aktorów!
Drew Barrymore
Drew Barrymore wkroczyła w świat kina i telewizji już we wczesnym dzieciństwie, jednak to właśnie rola w E.T. okazała się dla niej przełomowa. Wystąpiła u Spielberga jako 7-letnia dziewczynka. Aktorka była już oswojona z blaskiem reflektorów, a od tamtej pory jej kariera tylko nabrała tempa. Gospodyni autorskiego programu The Drew Barrymore Show zaprosiła do siebie dawnych znajomych z planu: Henry’ego Thomasa, Roberta MacNaughtona oraz Dee Wallace, by wspólnie uczcić 40. rocznicę premiery filmu.
Henry Thomas
Henry Thomas wciąż robi to, co kocha, a mianowicie regularnie pojawia się na wielkim ekranie. Koncentruje się głównie na thrillerach, a jego kreacje w Nawiedzonym domu na wzgórzu oraz Nawiedzonym dworze w Bly zostały ocenione przez serwis IMDb jako dwie najlepsze w jego dotychczasowym dorobku. W życiu prywatnym natomiast jest dumnym ojcem trojga dzieci.
Robert MacNaughton
Robert MacNaughton, Drew Barrymore i Bianca Hunter
Aktor najlepiej znany z roli Michaela, starszego brata Elliotta, w ciągu swojej kariery pracował głównie w teatrze i telewizji. Obecnie jest na emeryturze i spędza szczęśliwie czas u boku żony Bianki Hunter, z którą łączy go miłość do kina. Jego druga połówka również jest aktorką. Co ciekawe, MacNaughton wyznał, że poznanie swojej obecnej żony zawdzięcza Drew Barrymore.
Dee Wallace
Ta była tancerka baletowa rozpoczęła aktorską karierę w latach 70. ubiegłego wieku. A 50 lat później ma na swoim koncie aż 272 pozycje w serwisie IMDb! Od lat 90. Dee jest szczęśliwą żoną i dumną matką Gabrielle Stone — pisarki, aktorki i reżyserki.
Mało znane fakty o filmie E.T.
- Drew Barrymore wyznała, że w trakcie realizacji filmu wierzyła, że E.T. był prawdziwy. „Naprawdę go kochałam, i to bardzo mocno. Codziennie przynosiłam mu obiad”. Słowa te potwierdził Henry Thomas. Mówił, że Drew któregoś dnia poprosiła ekipę filmową o szalik dla małego kosmity, ponieważ „było mu zimno”.
- Dee Wallace dodała, że często widzieli Barrymore rozmawiającą z E.T., o czym poinformowali reżysera filmu, Stevena Spielberga. Ten poprosił dwójkę członków zespołu filmowego, by „ożywili” przyjaznego kosmitę, który utrzymywał magiczną interakcję z malutką Drew.
- Wszystkie sceny były kręcone w kolejności chronologicznej, co jest nietypowe w przemyśle filmowym. Spielberg chciał, żeby dzieci nawiązały z E.T. prawdziwą relację. Maluchy nie wiedziały nawet, że mały kosmita to w istocie kostium nałożony na aktora. W scenie, w której najmłodsi odtwórcy ról musieli pożegnać się z obcym, widzieliśmy ich autentyczny ból i smutek.
Kiedy oglądaliście E.T. po raz pierwszy? Gdybyście mogli przenieść się do uniwersum jednego z filmów, który byście wybrali i dlaczego?