Mąż zapomniał o naszej rocznicy — namierzyłam go i odkryłam prawdę


Dla wielu osób praca staje się źródłem stresu, gdy przepisy obowiązujące w firmie są ważniejsze niż zdrowie. Wypalenie zawodowe, toksyczna atmosfera i brak wsparcia powodują, że łatwo zachwiać równowagę między prawami pracownika a wymaganiami firmy.
Niedawno otrzymaliśmy list od Jackie, która podzieliła się swoim doświadczeniem z pracy w małej agencji marketingowej.
Po tragicznym wydarzeniu rodzinnym Jackie wykorzystała wszystkie dni chorobowe i spodziewała się choć odrobiny wsparcia po powrocie do pracy. Zamiast tego spotkała się z pretensjami współpracowników i działu kadr. Później zauważyła, że połowa jej pensji zniknęła, co było tłumaczone rzekomym wpływem jej nieobecności na stratę klienta. W akcie odwetu Jackie opublikowała ogłoszenie o pracę w jej firmie w mediach społecznościowych. Opisała tam, że agencja „szuka pracowników, którym można mało płacić i karać za wzięcie urlopu”. Następnego ranka telefon jej menedżera nie przestawał dzwonić. Gdy zagroził Jackie „poważnymi konsekwencjami”, tylko się zaśmiała i powiedziała, żeby się nie martwił, bo ona przecież już tam nie pracuje.
Stawianie granic i dbanie o swoje zdrowie jest ważniejsze niż presja miejsca pracy. Czasem najważniejsze jest, aby odejść z toksycznego środowiska i szukać zdrowszych, bardziej wspierających warunków.











