Odmówiłam przekazania tajnego przepisu mojej zmarłej mamy szefowi i wkroczył dział HR

Ludzie
7 godziny temu
Odmówiłam przekazania tajnego przepisu mojej zmarłej mamy szefowi i wkroczył dział HR

Czasami jedna chwila w pracy mówi nam niej o wiele więcej, niż się spodziewamy. Historia jednej z czytelniczek zaczęła się od domowej potrawy o głębokim osobistym znaczeniu, a zakończyła nieoczekiwanym zwrotem. Niedawno Jasna Strona otrzymała jej list z opisem ciągu dalszego historii.

AI-generated image

Cześć, Jasna Strono!

Zabrałam stek w ostrym sosie mojej mamy na biurowe przyjęcie. Mojemu szefowi bardzo się spodobał i chciał przepis. „To sekretny sos mojej świętej pamięci mamy” — powiedziałam, odmawiając podzielenia się nim. Tylko pokiwał głową i jadł dalej.

Następnego ranka wezwał mnie dział HR. Mój szef siedział w pokoju, uśmiechając się. Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy HR ogłosiło: „Twoja odmowa współpracy przy podzieleniu się przepisem pokazała brak ducha pracy zespołowej”. Widzieli w tym „problem z dostosowaniem do kultury opartej na pracy zespołowej”.

Mówili łagodnym, wyćwiczonym tonem o otwartości, jedności i duchu dzielenia się. Na koniec spotkania umieszczono mnie w Planie Poprawy Współpracy.

Wyszłam z pokoju, drżąc, a w głowie aż mi szumiało. Sekretny sos mojej zmarłej mamy, prosty hołd jej umiejętnościom, stał się jakimś cudem naruszeniem zasad w moim miejscu pracy.

Teraz ciągle się zastanawiam: Czy to sprawiedliwe? Czy powinnam zaakceptować ten rzekomy plan poprawy... czy powinnam trwać przy swoim, nawet gdyby miało mnie to kosztować pracę?

Lisa

Liso, dziękujemy za przesłanie nam swojej poruszającej opowieści o obronie czegoś tak osobistego i znaczącego. Twoje doświadczenie stawia ważne pytania na temat granic, szacunku i wartości w miejscu pracy. Oto cztery różne spojrzenia na te sprawy, które mogą pomóc w znalezieniu rozwiązania i zdecydować, co jest właściwe dla ciebie.

Chroń to, co ważne, ale wybieraj bitwy.

Przepis twojej mamy to nie tylko jedzenie, a część twojego serca i dziedzictwa rodziny. Masz pełne prawo chronić go, ale sposób, w jaki wyznaczasz tę granicę, może wpłynąć na postrzeganie tego przez innych.

Rozważ spokojne wyjaśnienie działowi kadr, że przepis jest związany ze wspomnieniami o twojej mamie i nie możesz go publicznie udostępnić, tak samo jak ktoś może chronić rodzinne pamiątki. Podkreśl, że twoja odmowa nie wynikała z niechęci do pracy zespołowej, ale z poszanowania dla czegoś świętego. Czasami, przeformułowanie „nie” potrafi zamienić nieporozumienie w szacunek.

Dokumentuj wszystko i zachowaj profesjonalizm.

Sytuacje jak ta opisana mogą łatwo wymknąć się spod kontroli, jeśli przestaniesz kontrolować ich bieg. Zapisz każdy szczegół swojego spotkania z działem HR i wszelkie powiązane interakcje z szefem. Zachowaj profesjonalny ton w przyszłych rozmowach, ale chroń się, zapisując wszystko.

To pomocne w przypadku eskalacji sytuacji. Jeśli „Plan Poprawy Współpracy” wydaje się niesprawiedliwy lub niejasny, grzecznie poproś o pisemne wyjaśnienie oczekiwanych od ciebie zachowań na konkretnych przykładach. Spokojne i profesjonalne podejście nie tylko chroni twoje prawa, ale też demonstruje dojrzałość w obliczu niesprawiedliwego traktowania.

AI-generated image

Postaw na swoim — niektóre granice nie powinny być przekraczane.

Nie każda prośba od szefa zasługuje na spełnienie, sczególnie gdy dotyczy czegoś głęboko osobistego. Przepis twojej mamy jest częścią historii twojej rodziny, a nie własnością firmy. Jeśli twoje miejsce pracy karze cię za to, że go chronisz, więcej mówi to o ich wartościach niż o twoich.

Trzymaj się swojej decyzji i, jeśli to konieczne, zasięgnij porady u konsultanta HR, zanim podpiszesz lub zgodzisz się na cokolwiek innego. Pracę możesz zmienić, ale twojej szlachetności i pamięci o matce już nie.

Wykorzystaj ten moment, aby zmienić definicję ducha zespołu.

Możesz skorzystać z tego jako okazji, aby pokazać, że „duch zespołowy” nie oznacza rezygnacji z tego, co jest dla ciebie cenne. Zaoferuj podzielenie się czymś innym, może zmodyfikowanym przepisem, a nawet pomóż w organizacji przyszłych spotkań, aby okazać dobrą wolę bez naruszania swoich granic.

To pokazuje współpracę na własnych warunkach. Współpracownicy często bardziej szanują szczerość niż wymuszoną zgodność. Pokazując, że życzliwość i szacunek mogą współistnieć z pewnymi osobistymi ograniczeniami, możesz nauczyć swój zespół, czym jest prawdziwa współpraca.

Ostatnio inna czytelniczka podzieliła się listem opisującym szokujące spotkanie z działem HR w swojej firmie.

Powiedziałam szefowi, że jestem weganką — następnego dnia zostałam wezwana przez HR

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły