Ostatni występ Angeliny Jolie na czerwonym dywanie wywołał zaniepokojenie. Uwagę przykuły jej przedramiona
Angelina Jolie, która zawsze zwraca na siebie uwagę szczupłą sylwetką, pojawiła się na czerwonym dywanie w oszałamiającej sukni, która podkreśliła jej urodę. Fani szybko jednak zauważyli widoczne żyły na jej rękach, co wywołało lawinę komentarzy i obaw o to, jak obecnie wygląda.
Angelina Jolie wystąpiła na tegorocznym Festiwalu Filmowym w Wenecji i jak zawsze skradła show. 49-letnia aktorka zabłysnęła na czerwonym dywanie 29 sierpnia na premierze swojego nowego filmu Maria, w którym wciela się w rolę ikony opery Marii Callas.
Jolie założyła beżową suknię od Tamary Ralph bez ramiączek z futrzaną etolą, która dodała jej ciepłej, zimowej elegancji. Sukienka miała romantyczną draperię i plisowany dół spódnicy, a całość zwieńczona była broszką w kształcie złotej róży.
Aktorka postawiła na minimalną, ale przyciągającą wzrok biżuterię — plecioną złotą bransoletkę, pierścionek do kompletu oraz złote i diamentowe kolczyki. Odważne czerwone usta, błyszczące czerwone paznokcie i przydymione oczy ożywiły całą stylizację, a gładko zaczesane na bok blond włosy dodały jej szyku.
Film Maria w reżyserii Pablo Larraína wyróżnia się w konkursie tegorocznego Festiwalu Filmowego w Wenecji. W 2022 roku, przed rozpoczęciem zdjęć, Angelina Jolie opowiedziała o ciężarze roli kultowej śpiewaczki operowej Marii Callas. Stwierdziła: „Pablo Larraín to reżyser, którego od dawna podziwiam. Możliwość opowiedzenia z nim więcej na temat historii Marii, a do tego ze scenariuszem Stevena Knighta, to marzenie”.
Fani byli zachwyceni wystąpieniem Angeliny Jolie na czerwonym dywanie, a media społecznościowe zalała fala pozytywnych komentarzy na temat jej oszałamiającego wyglądu. Posypały się komplementy, a jeden z fanów napisał: „Jedna z moich ulubionych aktorek. Piękna jak zawsze. Nie mogę się doczekać nowego filmu ❤️”. Inny wielbiciel dodał: „Piękno to jej imię i jest taka elegancka”.
Efektowny strój Jolie przyciągnął uwagę, ale w centrum zainteresowania znalazły się również jej przedramiona, a ludzie skupili się na widocznych na nich żyłach. Szybko pojawiły się komentarze: „Co jest nie tak z jej ramionami?”. Jedna z osób zapytała: „Dlaczego jej żyły są tak duże?”. W mediach społecznościowych wrzało od komentarzy, takich jak: „Czy tylko ja widzę te żyły?” i „Ok, te żyły na ramionach zdecydowanie NIE są normalne 🤯”. Ktoś inny zauważył: „Te duże żyły 😮😮”.
Nie wszyscy jednak dołączyli do fali krytyki. Jeden z internautów stwierdził: „Ludzie mają żyły. Ludzie znajdą wszystko, by się czepiać. Postarajcie się bardziej”. Ktoś inny dodał: „Mam takie żyły, podobnie jak wszystkie moje dzieci. To dziedziczne i wszyscy jesteśmy zdrowi. Ludzie po prostu uwielbiają hejtować”.
A skoro o przedramionach mowa, czy to przypadek, czy nie, w niedzielę 8 września 49-letnia gwiazda zaszczyciła swoją obecnością Kanadę, gdzie pojawiła się na światowej premierze swojego najnowszego dzieła reżyserskiego Bez krwi. Na tym wydarzeniu Jolie wystąpiła w czarnej jedwabnej kreacji od Dolce & Gabbana z eleganckimi marszczeniami wzdłuż dołu. Stylizację uzupełniła jedwabnymi rękawiczkami do łokci w operowym stylu, które dodały jej retro charakteru.
Występy Angeliny Jolie na czerwonym dywanie zawsze wywołuje zamieszanie, które jest potem tematem ożywionych dyskusji. Nie ma co się dziwić — aktorka zawsze wygląda fantastycznie, a my moglibyśmy pobierać od niej lekcje stylu.