Oszukałam śmierć, nie zdając sobie z tego sprawy. Miejcie się na baczności

6 miesiące temu

Pewna kobieta wybrała się na poranny spacer, podczas którego zrobiła sobie pozornie nieszkodliwe selfie. Jednak gdy później opublikowała je w sieci, ludzie stwierdzili, że była „bliska śmierci”. Teraz chce ostrzec innych przed niebezpieczeństwem, którego często nawet nie jesteśmy świadomi.

Natalie Stevens, pochodząca z brytyjskiej wyspy Jersey, udostępniła na Facebooku zdjęcie, na którym widać, jak włosy stają jej dęba. Tamtego dnia wyszła z psem o 7:30 rano i jak wynika z jej opisu, doznała uczucia „silnego mrowienia w głowie i na czole”, a jej „włosy stały przez około 10-15 minut”. Wspomniała również, że „słyszała grzmoty znad francuskiego wybrzeża”.

W zamierzeniu chciała podzielić się zabawnym incydentem, o czym świadczy jej żart w sekcji komentarzy. „Zaczęłam się trochę denerwować i skierowałam się w głąb plaży” — napisała. „Bóg jeden wie, jak by to wyglądało, gdybym nie miała związanych włosów! To było naprawdę dziwne uczucie”.

Ludzie komentujący jej post szybko zorientowali się, że miała do czynienia z poważną sytuacją, która mogła się źle skończyć. „Byłaś o 2 minuty od śmierci lub poważnych obrażeń!” — napisał jeden z użytkowników. Wiele osób zgodziło się z tą uwagą.

„Ładunek elektryczny gromadzi się w ramach nadchodzącego uderzenia pioruna, co sprawia, że włosy stają dęba. Możesz nie wiedzieć, że jesteś w tarapatach, zwłaszcza jeśli wydaje ci się, że burza nadal jest w oddali. Ale ten ładunek elektryczny to znak, że musisz jak najszybciej znaleźć schronienie” — wyjaśniła inna komentująca, a jej wpis polubili eksperci z Amerykańskiego Narodowego Serwisu Pogodowego.

„Jeśli coś takiego dzieje się z włosami, wiedz, że zaraz uderzy w ciebie piorun. Padnij na kolana i pochyl się do przodu, ale nie kładź się płasko na ziemi. Mokra ziemia jest dobrym przewodnikiem elektryczności” — napisali specjaliści. „Gdy nadciąga burza, należy też zejść z plaży”.

Natura wciąż potrafi nas zaskakiwać, choć czasami wydaje nam się, że widzieliśmy już wszystko. Błąd! Fascynujących zjawisk jest co niemiara!

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Natalie Stevens / Facebook

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły