Ponad 20 skarbów, które ludzie kupili za grosze w sklepie z używanymi rzeczami

Kupowanie w sklepach ze starociami to ruletka. Większość sprzedawanych tam przedmiotów raczej nie przykuje niczyjej uwagi. Zdarza się jednak, że w stosie bezwartościowych rzeczy można znaleźć coś naprawdę ciekawego.

Ekipę Jasnej Strony zawsze cieszy szczęście zadowolonych klientów. Dlatego właśnie chcemy pokazać wam co ciekawsze znaleziska.

„Gdy kupowałem ten globus, myślałem, że tylko kropki będą świecić. Byłem w szoku, gdy go włączyłem”

„Ta broszka wygląda dokładnie jak mój tatuaż”

„Nie wierzę, że znalazłam »oryginalny« obraz Leonarda da Vinci w moim lokalnym sklepiku”

„To jest garsonka od Christiana Diora. Tak, wiem, że wyglądam w niej jak banan”

„Zapłaciłam po dolarze za te duszki”

„Ta muszka idealnie pasuje do mojego kota”

„Kupiłem tę gofrownicę za 15$. Po powrocie do domu zobaczyłem, że kosztuje 500$ na Amazonie”

„Patrzcie tylko na te urocze dino-dzbanki! Kupiłam je za grosze. Kto mógłby się powstrzymać?”

„Najlepsze jest to, że kosztował 7$”

„Ten hipcio kosztował dolara”

„Sukienka retro w stylu renesansowym za 12$”

„Nie mogę uwierzyć, że dorwałam to cudeńko przed innymi”

„Gdy zobaczyłam tę lampę, wiedziałam, że muszę ją mieć”

„Za jedyne 3,5$”

„Talerze ze zdjęciami RTG węża”

„Zapłaciłam za ten kombinezon 6$”

„Nic na świecie nie uszczęśliwia mnie bardziej niż ta zasłonka prysznicowa”

„7$ za cudowną spódnicę”

„Ta mini-biblioteczka to najfajniejsza rzecz, jaką w życiu widziałem”

„Kupiłem ten egipski gobelin za 50 centów. Była na nim metka z ceną 450$”

Czy wam też udało się kupić coś fajnego za grosze? Opowiedzcie nam o tym w komentarzach!