Przebaczyłam byłemu zdradę, ale potem zrobił coś, co przekreśliło wszystko

Ludzie
2 godziny temu

Mało jest ludzi, którzy decydują się ponownie stanąć na ślubnym kobiercu ze swoim byłym partnerem. Mają oni zazwyczaj ważne powody, by wierzyć, że właśnie tak powinni postąpić. Nasza bohaterka, Amy, poczuła, że chce ponownie wyjść za swojego byłego małżonka, ponieważ uczucie między nimi nie wygasło. Jednak w miarę rozwoju wydarzeń zaczęła wątpić w sens dawania mu kolejnej szansy.

Jakiś czas temu para postanowiła się rozstać, ale to nie był koniec ich historii.

Amy, lat 34, skontaktowała się z naszą redakcją, by opowiedzieć o swoich doświadczeniach. W przejmującym liście szczegółowo opisała, co się wydarzyło, aby przestrzec innych przed trudnościami, jakie wiążą się z ponownym nawiązaniem relacji z kimś, kto wcześniej zawiódł.

Swoją opowieść rozpoczęła od opisania początków jej znajomości z małżonkiem, 36-letnim Danem, z którym była od czasów gimnazjum. Po ponad ośmiu latach zalotów stanęli na ślubnym kobiercu. W ich związku pojawiły się jednak problemy, w tym częste kłótnie i podejrzenia o niewierność Dana.

Amy wspomina: „Znalazłam podejrzane wiadomości na telefonie Dana od koleżanki, co sprawiło, że poruszyłam z nim rozmowę na temat jego lojalności”. Pomimo zaprzeczeń mężczyzny i braku konkretnych dowodów, zaufanie Amy zostało poważnie nadszarpnięte. Zdecydowała się zakończyć małżeństwo, nie chcąc przyjmować dalszych wyjaśnień od męża. „Moje zaufanie do Dana zostało już zachwiane” — ubolewała Amy, wskazując jego niedojrzałe zachowanie w trudnych chwilach jako istotny czynnik, który zaważył na jej decyzji.

Pomimo prób, jakim został poddany ich związek, uczucie ich łączące wciąż było silne.

Amy zaczęła opowiadać, że ona i Dan byli rozwiedzeni przez trzy lata, podczas których celowo unikała wszelkich interakcji z nim. Pomimo jego wysiłków, by ponownie spotkać się przy kawie, zachowała dystans. Jednak los interweniował, gdy jakiś rok temu niespodziewanie spotkali się w supermarkecie, gdzie Danowi towarzyszyła inna kobieta.

Wspominając ten moment, Amy przyznała: „Widok Dana z inną kobietą wzbudził we mnie uczucie zazdrości, pomimo naszego rozwodu. To było bolesne przypomnienie, że część mnie nie do końca odpuściła”. Jednak kiedy Dan skontaktował się z nią, aby wyjaśnić sytuację później tego samego dnia, Amy postanowiła tym razem go wysłuchać.

„Dan wyjaśnił, że kobieta była sekretarką jego ojca i że po prostu pomagał jej z powodu kontuzji. Zapewnił mnie, że było to niewinne” — wspomina Amy. Przekonana jego wyjaśnieniem, zwłaszcza że sama zauważyła, że kobieta doznała kontuzji, Amy zgodziła się spotkać z Danem i porozmawiać, co zapoczątkowało potencjalne pojednanie.

Wierzyła, że ich związek zmierza w kierunku małżeństwa.

Amy powiedziała: „Ponowne zobaczenie Dana po tak długim czasie było jak nagłe porażenie prądem. Zdałam sobie sprawę, że moje uczucia do niego nie wygasły”. Wspominała ich romantyczny wieczór, przypominając sobie, jak dotyk i czułość Dana przywołały wspomnienia ich młodzieńczej miłości. „To było jak cofnięcie się w czasie do momentu, gdy po raz pierwszy się w sobie zakochaliśmy” — powiedziała, zastanawiając się nad ponownym wejściem z nim w związek.

Entuzjastycznie nastawiona do ich wspólnej przyszłości, Amy chętnie przyjęła zaproszenie Dana na spontaniczną wycieczkę do spa, a następnie elegancką kolację. „Byłam w pełni gotowa. Rozmawialiśmy o naszych wspomnieniach i planach na przyszłość. Rozmawialiśmy nawet o posiadaniu dzieci” — wspominała, malując obraz ich radosnego dnia pełnego śmiechu i marzeń o stworzeniu rodziny.

Radosna atmosfera gwałtownie się jednak zmieniła, gdy Dan upadł na kolano i zaskoczył ją propozycją małżeństwa. „Moje serce przyspieszyło” — wspomina Amy, zaskoczona niespodziewanym gestem. Pomimo początkowego szoku, nie mogła oprzeć się szczerym słowom Dana. „Powiedziałam tak bez wahania” — wyznała, upojona chwilą miłości i nostalgii.

Oczekiwana przez Amy niespodzianka okazała się dla niej sporym rozczarowaniem.

Amy opisała ten przykry moment, w którym jej szczęście szybko zamieniło się w rozpacz. „Spodziewałam się pierścionka zaręczynowego, ale zamiast tego dostałam liścik z napisem: «Zostałaś wrobiona!»” — opowiadała ze łzami w oczach. Śmiech Dana odbił się echem wokół nich, gdy ujawnił prawdę kryjącą się za żartem.

„Powiedział: «Kochanie, to był tylko żart! Nie jestem gotowy, by ponownie się z tobą ożenić!»” — wspomina Amy. W tym momencie rzuciła się na Dana, wymierzając mu potężny cios w policzek. „Powiedziałam mu: «Z nami koniec. Jesteś najgorszym koszmarem mojego życia»” — wyznała, a w jej sercu spoczął ciężar rozczarowania.

Pomimo podejmowanych przez Dana prób nawiązania kontaktu w kolejnym miesiącu Amy pozostała niezłomna w swojej decyzji. „Czułam się smutna, zdradzona i zła” — przyznała. „Myślałam, że będzie to jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu, ale zamiast tego stał się bolesną lekcją”. Amy podsumowała: „Zdałam sobie sprawę, że rozwiodłam się z Danem nie bez powodu, a teraz jestem gotowa iść naprzód bez niego”.

Ostatnie odkrycie

Po tym bolesnym dowcipie Amy poczuła się przytłoczona przez wir emocji. W tym całym zamieszaniu pojawiły się jednak kolejne rewelacje. „Nie mogłam pojąć, dlaczego zrobił coś takiego” — wyznała Amy. „Ale wtedy podszedł do mnie jego ojciec”.

„Na początku się wahał, ale w końcu wyjawił prawdę” — wspomina Amy. „Powiedział mi, że Dan od miesięcy spotykał się z tą kobietą z supermarketu. Spotykali się za moimi plecami”.

Amy poczuła się tak, jakby straciła grunt pod nogami. „Byłam w szoku” — wyznała. „Myślałam, że zaczynamy od nowa, ale okazało się, że on jest związany z kimś innym”. Pomimo udręki Amy znalazła ukojenie w prawdzie. „Choć było to bolesne, jestem wdzięczna za to odkrycie” — przyznała. „Umocniło mnie to w decyzji, by zostawić go w przeszłości i iść naprzód ze swoim życiem”.

Nie przegapcie historii naszej kolejnej czytelniczki, której reakcja ciała na pocałunek z małżonkiem pomogła jej odkryć prawdę o jego niewierności.

Zobacz, kto jest autorem zdjęcia cottonbro studio / Pexels

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły