18 osób, które w genialny sposób odtworzyły swoje stare rodzinne zdjęcia

Według raportu amerykańscy nastolatkowie korzystają z różnych urządzeń średnio przez siedem godzin dziennie. I nie jest w to wliczony czas na odrabianie lekcji. Nic dziwnego, że wielu rodziców jest zaniepokojonych. Dzieci denerwują się, gdy mama i tata chcą poprawić sytuację, ale zamiast tego ją pogarszają.
Jak wspomina w swoim artykule Eyal, jednym z największych błędów popełnianych przez współczesnych rodziców jest ograniczanie dziecka w kontrolowaniu jego czasu. Tylko w ten sposób może nauczyć się koncentracji i umiejętności decydowania o sobie w dorosłym życiu.
Nawet przedszkolaki wiedzą, że czas ma swoje granice. Wytłumaczcie im, że jeśli mają trzy godziny wolnego i spędzą je, grając w gry na iPadzie, nie będą mieć czasu na malowanie, spotkania z przyjaciółmi czy wysłuchanie bajki przed snem. Wierzcie lub nie, dzieci potrafią ustalać priorytety. Pamiętajcie, że urządzenia elektroniczne same w sobie nie są złe. Stają się takie tylko wtedy, gdy nie potrafimy się kontrolować.
Jeśli wasze dzieci lubią grać w gry na smartfonie, powiedzcie im o nagrodach, jakie otrzymują na każdym poziomie. Jeśli chętnie oglądają telewizję, wspomnijcie o cliffhangerach, które pojawiają się na końcu każdego odcinka. Starsze dzieci zrozumieją, że hormony uzależniają nas od takich rzeczy. Dobrze jest też pokazać im na przykładzie, jak zarządzać czasem poświęcanym na elektronikę.
Możecie się obawiać odpowiedzi, że potrzebują spędzić cały dzień, korzystając ze swoich cennych urządzeń. Ale to raczej się nie wydarzy, jeśli wyjaśnicie, że ograniczenia są koniecznie. Nie wyznaczajcie granic sami — doprowadzi to do negocjowania i przeszkodzi w niezależnym podejmowaniu decyzji.
Kontrolując ograniczenia czasowe, możecie popełniać duży błąd. Jeśli dziecko ustala limit, to ono powinno go pilnować. Jest na to wiele sposobów: alarm na telefonie lub poproszenie aplikacji Alexa, by ustawiła minutnik — nawet małe dzieci umieją używać kuchennego minutnika. Pamiętajcie, że jesteście tylko doradcami, a nie czarnym charakterem, który zabiera swojemu dziecku coś cennego.
Gdy tylko dziecko zaczyna nalegać, by dać mu iPada, smartfona czy laptopa i wpada w złość, to czas, by zacząć odpowiednio działać. Zanim rozpoczniecie dyskusję, upewnijcie się, że wszyscy są spokojni. Jeśli dziecko już krzyczy, nie oznacza to, że jest za późno — nigdy nie jest.
Przede wszystkim to daje wam szansę na ponowne poruszenie tematu, kiedy pociecha złamie obietnicę. Z drugiej strony pozwala to dziecku na wolność, by np. zamienić czas spędzony korzystając z danego urządzenia na obejrzenie filmu w weekend lub zmianę sposobu mierzenia czasu.
To świetnie jeśli umiecie rozwiązywać problem bez strat dla obu stron. Ale pamiętajcie, że dziecko może protestować przeciwko nowym zasadom. Przygotujcie się na to. Nie denerwujcie się, nie dawajcie kar ani nie przejmujcie kontroli. Spróbujcie je uspokoić i obiecać, że wrócicie do tematu później. Dobra atmosfera w rodzinie jest zawsze ważniejsza.
Jakie strategie pomagają wam nauczyć dzieci kontroli nad czasem spędzonym z urządzeniami elektronicznymi?