Syn miał 2 tygodnie na wyprowadzkę — teraz mnie zaskoczył

Rodzina i dzieci
3 godziny temu

Nasza czytelniczka myślała, że daje dorosłemu synowi potrzebny impuls. On spakował rzeczy i wyprowadził się. Kilka dni później odkryła prawdę o jego działaniach — teraz jest złamana, a on nie odbiera telefonów. Oto, co się stało.

Cześć, Jasna Strono!

Mam na imię Jenna. Niedawno powiedziałam synowi, że ma 2 tygodnie na wyprowadzkę. Byłam bardzo zmęczona. Ma 29 lat, bez pracy, bez wysiłku, by się zmienić. Myślałam, że to tough love, ale konieczne. Ku mojemu zaskoczeniu, był cicho. Tamtej nocy pożegnał się i wyszedł.

Tydzień później spanikowałam po otrzymaniu e-maila. Napisał, że od miesięcy potajemnie oszczędzał. Nie był leniwy, jak sądziłam. Myślałam, że spędza czas z przyjaciółmi, a on pracował.

Nie powiedział mi, bo chciał zaskoczyć nas pierwszym wspólnym mieszkaniem i przestać wynajmować. Powiedział, że mój ultimatum go złamało. Odciął się, twierdząc, że nigdy we mnie nie wierzyłam, gdy było to najważniejsze. Nie wiem, jak to naprawić.

Kocham go całym sercem, ale myślałam, że musi dorosnąć. Nie wiedziałam o jego tajnej pracy. Czuję, że go zdradziłam, a jestem jego mamą — tą, która powinna go wspierać. Co teraz zrobić?

Cześć, Jenna!

Widać, że zależy ci na synu. Wielu rodziców zmaga się z podobnymi problemami, gdy dzieci nie podejmują kroków ku niezależności. Chciałaś, by nauczył się odpowiedzialności, czasem oznacza to wypchnięcie ich poza strefę komfortu. Ważne, by pamiętać, że każdy ma własną drogę do niezależności i czasem nie wygląda ona tak, jak oczekujemy.

Oto kilka kroków, które mogą pomóc:

  • Jeśli sytuacja na to pozwala, rozważ wyjazd lub wspólny dzień bez presji. Może weekend poza miastem albo krótki spacer. Czasami zmiana otoczenia pozwala obu osobom na reset i głębszą rozmowę. Możesz wykorzystać ten czas, aby zastanowić się nad przeszłością i porozmawiać o tym, jak iść naprzód w spokojnej atmosferze.
  • Jeśli on będzie na to otwarty, możesz potraktować tę sytuację jako moment, aby pokazać mu, jak skomplikowane są decyzje w życiu. Podziel się z nim, jak trudne było dla Ciebie podjęcie tej decyzji, nie dlatego, że chciałaś go skrzywdzić, ale dlatego, że uważałaś, że to właściwe dla jego rozwoju.
  • Ponieważ twój syn od miesięcy potajemnie ciężko pracował, dlaczego nie zainteresować się jego przyszłymi celami teraz, gdy zaczyna samodzielne życie? Zaproś go na kawę lub lunch i zapytaj o plany na przyszłość — czy to cele zawodowe, sytuacja mieszkaniowa, czy marzenia na najbliższe lata. Pokaże mu to, że chcesz wspierać jego niezależność i wierzysz w jego zdolność do sukcesu.
  • Po przeprosinach i omówieniu sytuacji jednym z ważnych kroków jest ponowne okazanie zaufania do jego decyzji. Daj mu znać, że widzisz, jak ciężko pracował i wierzysz w jego zdolność do podejmowania właściwych decyzji. To pokaże mu, że szanujesz jego dojrzałość i ufasz mu, nawet jeśli wcześniej wątpiłaś.
  • Ponieważ teraz mieszka sam i wydaje się brać odpowiedzialność, kluczowe jest, aby to szanować. Wspomniałaś, że oszczędzał, aby oboje mogli się wprowadzić. Warto jednak dać mu wolność zarządzania własnym życiem, jeśli pozwala na to Wasza sytuacja finansowa. Możesz od czasu do czasu go odwiedzać i oferować pomoc, ale uważamy, że lepiej będzie, jeśli będzie mieszkał sam, aby lepiej dojrzeć i nauczyć się niezależności.

Inna historia na Reddicie wywołuje emocjonującą debatę, tym razem o pieniądzach i małżeństwie. Mężczyzna, który nigdy nie wahał się opłacać wszystkich rachunków w swoim czteroletnim związku, poprosił swoją narzeczoną o zapłatę za herbatę bąbelkową. To, co wydarzyło się potem, sprawiło, że zaczął kwestionować wszystko, włącznie z przyszłym ślubem. Zanurzcie się w tę historię i zdecydujcie, po której stronie stoicie.

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!

Powiązane artykuły