Wydałam ponad 2700 dolarów, żeby wziąć udział w weselu mojej najlepszej przyjaciółki, a ona wściekła się na mnie, kiedy powiedziałam jej, że nie mam już więcej pieniędzy

Jedną z największych obaw pierwszej druhny związanych z weselem jest to, że mnogość różnych wydatków okaże się zbyt przytłaczająca. Oczywiście to nie w porządku, żeby płaciła za wszystko, ale finansowe wsparcie to zawsze dobry sposób, żeby pomóc państwu młodym w tym wyjątkowym dniu. Niestety często zdarza się, że podczas ślubnych przygotowań panna młoda i pierwsza druhna zaczynają skakać sobie do oczu.

Ekipa Jasnej Strony czuje się w obowiązku, by służyć radą osobom, które znalazły się w trudnej sytuacji. Robimy więc co w naszej mocy, żeby mogły zażegnać kryzys.

Dziękujemy ci Katie za to, że zdobyłaś się na odwagę, żeby opowiedzieć nam swoją historię. W trakcie ślubnych przygotowań często dochodzi do kłótni. Rozumiemy to, dlatego chcielibyśmy pomóc ci zapobiec ewentualnym tego typu konfliktom w przyszłości.

• Choć nie jest to łatwe, postaraj się zachować spokój. Dzień ślubu i okres, który bezpośrednio go poprzedza, to dla panny młodej dość stresujący czas. Oczywistym jest, że czuje się zestresowana i nie ma co jej za to obwiniać.
  
  Bądź ponad to i bez paniki wyjaśnij jej swój sposób rozumowania. Postaraj się wczuć w jej sytuację, jednocześnie tłumacząc swoje położenie.

• Postaraj się dojść z nią do porozumienia, zostawiając z boku emocje. To normalne, że druhna dorzuca się do płatności za różne rzeczy, takie jak wieczór panieński, jedzenie, dekoracje i inne, a nawet oczekuje się tego od niej.
  
  Nie oznacza to jednak, że powinnaś płacić za wszystko. Nie jest to w końcu twój ślub. Przekaż jej, że możesz sfinansować niektóre rzeczy, ale zaznacz też, że masz niewiele pieniędzy, w związku z czym stać cię tylko na pokrycie połowy kosztów.

• Jeśli naprawdę jest twoją najlepszą przyjaciółką, zrozumie cię. Najlepsi przyjaciele mają nas uszczęśliwiać, a nawet, jak dowodzą niektóre badania, sprawiają, że jesteśmy zdrowsi! Skoro jesteście sobie bardzo bliskie, kłótnie o pieniądze albo o odpowiedzialność finansową, nie powinny być tak newralgiczną kwestią. Już i tak zrobiłaś wiele, choćby proponując, że twoja mama przygotuje tańsze sukienki. Nie masz sobie nic do zarzucenia, jesteś świetną przyjaciółką.

• Może rola pierwszej druhny nie jest dla ciebie odpowiednia. Skoro twoja przyjaciółka obarczyła cię odpowiedzialnością za rzeczy, na które cię nie stać, może poprosisz ją, żeby wybrała kogoś innego na twoje miejsce? Wcale nie oznaczałoby to, że nie jesteście najlepszymi przyjaciółkami, ale tylko tyle, że w tym momencie nie możesz pozwolić sobie na tak wysokie koszty. Może ktoś inny byłby w stanie to wszystko sfinansować?
  
  A może zostaniesz jedną z pozostałych druhen? One też płacą na pewne rzeczy, ale to już trochę co innego niż funkcja pierwszej druhny.

• Uświadom jej, że nie powinno się w ten sposób zwracać do nikogo. To zrozumiałe, że okres przygotowań przedślubnych jest stresujący, ale nie bez powodu wybrała cię na swoją pierwszą druhnę — w końcu jesteś jej najlepszą przyjaciółką. Zacznij rozmowę od uświadomienia jej, że sposób, w jaki się do ciebie zwróciła, nie wydaje ci się odpowiedni. Nigdy nie wiadomo, może cię przeprosi i wyjaśni, jak trudno jest być panną młodą.

• Ostatecznie idź za głosem serca. Co ci ono podpowiada? Nadal chcesz się z nią dogadać? Jeśli tak, podejmij niezbędne kroki i upewnij się, że taka sytuacja już się nie powtórzy.

Czy kiedykolwiek przechodziliście przez coś podobnego lub byliście świadkami takiego wydarzenia? Podzielcie się swoimi przemyśleniami w komentarzach, bo mogą komuś pomóc!