Nie wybaczę mojemu tacie, że okłamywał mnie przez całe życie

Nasi najbliżsi mogą czasami skrzywdzić nas najbardziej dotkliwie, zwłaszcza gdy w grę chodzą silne emocje, finanse i kwestia zaufania. Nasza czytelniczka opowiedziała nam swoją bardzo osobistą historię o sytuacji, która zaistniała między nią i jej mamą.
Cześć, Jasna Strono!
Moja mama ma dwie córki — Norę i mnie. Kiedy ciężko zachorowała, rzuciłam wszystko i przeprowadziłam się do niej, żeby się nią opiekować. Ale kiedy wyzdrowiała, zażądała, żebym zapłaciła za mieszkanie w jej domu.
Potem, ku mojemu zaskoczeniu, dodała: „Wiesz, co robi Nora? Co miesiąc przesyła mi pieniądze, a ty jadłaś i mieszkałaś tu za darmo!”.
Już samo to zabolało, ale to nie koniec. Nora powiedziała mi później, że mama potajemnie zmieniła testament. Zamierza zostawić jej cały dom. Obie się umówiły: Nora przelewa mamie 500 dolarów miesięcznie, a mama w zamian zostawi jej cały majątek. Nora powiedziała, że to jej się nie podoba i uważa, że mam prawo o tym wiedzieć.
To mnie załamało. Byłam przy mamie i wspierałam ją fizycznie, emocjonalnie i psychicznie, robiąc wszystko, co w mojej mocy, kiedy była chora. Ale ona najwyraźniej przedkłada pieniądze nad opiekę. Poczułam, że mój wysiłek i miłość nic nie znaczą. Zrobiłam więc coś śmiałego.
Dwa dni później powiedziałam mamie, że rozmawiałam z prawnikiem. Moja siostra zgodziła się sprzedać dom i podzielić pieniędzmi. Dodałam, że mama będzie miała miesiąc na znalezienie nowego miejsca zamieszkania.
Przez chwilę milczała, potem wybuchła płaczem i powiedziała, że to okrutna zdrada z naszej strony. Teraz jest mi z tym bardzo źle. Czy posunęłam się za daleko? A może zachowałam się słusznie po tym, jak mama mnie zlekceważyła i skrzywdziła?
Dziękujemy, że opowiedziałaś nam, co teraz przeżywasz. Poniżej przekażemy ci parę sugestii, które pomogą ci rozwikłać skomplikowaną sytuację z mamą i siostrą, i jednocześnie ochronić własne sprawy.
Wygląda na to, że Nora opowiedziała ci całą prawdę, bo tak jej podyktowało poczucie winy lub potrzeba sprawiedliwości — to bardzo istotne. Fakt, że zgodziła się podzielić spadkiem pokazuje, że nie zechce wzbogacić się na twoim nieszczęściu. Nie pozwól, by twoja złość na mamę przerodziła się w urazę do Nory.
Zamiast tego utrzymuj otwartą i szczerą komunikację z siostrą. Możecie wspólnie opiekować się waszą mamą, zamiast pozwolić, by ta sytuacja was poróżniła.
To idealna okazja, żeby zastanowić się nad tym , jak twoim zdaniem powinna wyglądać twoja relacja z mamą. Jeśli potrzebuje pomocy, to czy zamierzasz jej udzielić? Czy możesz wspierać ją emocjonalnie, ale porzucić próby zadowolenia jej pod względem finansowym lub materialnym?
Proponujemy, żebyś powiedziała: „Jestem twoją córką i zależy mi na twoim dobru. Wolałabym jednak, żeby nasza relacja polegała na wzajemnym szacunku”. To dobry wstęp do dalszych ustaleń i sygnał, że już nie pozwolisz się wykorzystywać.
Podjęłaś się opieki nad mamą w taki sposób, w jaki rodzice opiekują się przeważnie swoimi dziećmi. Kiedy jednak się od ciebie odwróciła, poczułaś się skrzywdzona. To było coś więcej niż nieporozumienie. Rozmowa z terapeutą, który rozumie ból zdrady i stres związany z opieką, może ci pomóc.
Odpowiednie wsparcie przywróci ci spokój ducha, pewność siebie i sprawi, że zrzucisz ciężar, żeby nie utrudniał ci dalszego życia.
Twoja mama prosi cię, żebyś zapłaciła czynsz za czas, kiedy z nią mieszkałaś, żeby się nią opiekować. Odwraca kota ogonem, bo nie powinna tego traktować jak dług do spłacenia. Ty też nie powinnaś tego widzieć w ten sposób.
Ale jeśli chcesz zamknąć ten temat, to drobny gest (np. zwrócenie kosztów wyżywienia lub czynsz za choć jeden miesiąc) to będzie dla niej jasny komunikat: „Nie chodzi mi o pieniądze, ale nie chcę o tym więcej słuchać ”. Nie chodzi o wpędzenie jej w winę, tylko o to, żebyś odzyskała spokój ducha i wyznaczyła twarde, zdrowe granice.
Diana przeżyła bardzo trudne chwile. Jej mąż zrobił jej niespodziankę na urodziny, ale zupełnie inną, niż ona by chciała. Postanowił nie zabrać jej nastoletniej córki na wycieczkę twierdząc, że to będzie dla niej „nauczka”. Oto jej historia.