Ekspertka od etykiety wyjaśnia 20 zasad dobrego wychowania, które obecnie często są ignorowane

W XIX wieku człowiek o nienagannych manierach musiał wiedzieć wszystko o kolejności tańców podczas balu i o symbolice ruchów wachlarza. W dzisiejszych czasach pojęcie „dobrego tonu” nie zniknęło, ale zmieniło się w zasady grzeczności obowiązujące w biurze, środkach komunikacji, a nawet w mediach społecznościowych. Ekspertka ds. etyki biznesu, etykiety i protokołu Albina Holgova na swoim koncie na Instagramie wyjaśnia te niekiedy skomplikowane reguły.

  • W komunikacji miejskiej można prowadzić rozmowę ze współtowarzyszem podróży, ale tylko ściszonym głosem. Za to nie powinno się w ogóle rozmawiać przez telefon! W razie potrzeby można co najwyżej odebrać i powiedzieć: „Nie mogę teraz rozmawiać, oddzwonię później”. Ta zasada generalnie dotyczy wszystkich miejsc publicznych. Dobrze wychowani ludzie także w windzie rozmawiają ze znajomym tylko wtedy, gdy w niej nie ma nikogo oprócz nich. Dlaczego powinniśmy się do tego stosować? Ponieważ w przestrzeni publicznej osoby trzecie stają się mimowolnymi słuchaczami naszych konwersacji.
  • W środkach komunikacji publicznej mężczyzna zgodnie z zasadami dobrego wychowania powinien ustąpić miejsca kobiecie. Mężczyzna nie powinien siadać w wagonie metra lub w autobusie, jeśli przynajmniej jedna kobieta stoi. Dzieci w wieku 5 lub 6 lat również powinny zacząć ustępować miejsca starszym. Często zdarza się, że matka z 10-letnim synem wchodzą do autobusu i dziecko siada na jedynym wolnym miejscu, podczas gdy matka stoi. Zgodnie z zasadami etykiety powinno być odwrotnie: matka siada, a syn może stać lub usiąść na jej kolanach.
  • Kolejna ważna kwestia: kobieta nie powinna ustępować miejsca innej kobiecie, jeśli są w zbliżonym wieku. Tak więc 35-latka nie ustępuje miejsca 45-latce, ale powinna to zrobić w przypadku pani w wieku emerytalnym.
  • Arbuza powinno się jeść za pomocą deserowego widelczyka i noża.
  • Nie należy smarować masłem całej kromki chleba. Trzeba posmarować odłamany kawałek, wystarczający na jeden kęs.
  • Ani gospodyni, ani nikt inny nie powinien pytać przy stole: „Dlaczego nie jesz ryby?”.
  • Nie zjada się cytryny z herbaty. Podobno kosmonauta Jurij Gagarin popełnił takie faux pas na przyjęciu u angielskiej królowej.
  • Na imprezie urodzinowej w biurze zgodnie z etykietą nie powinno się serwować pizzy ani ciastek, co najwyżej drobne przekąski, takie jak małe kanapki czy orzeszki. Coś, co można wziąć do ręki i włożyć do ust bez używania noża i widelca.
  • Paznokcie powinno się opiłowywać w domu, salonie kosmetycznym lub w ostateczności w toalecie publicznej, ale nigdy w obecności obcych osób.
  • Przy okazji, zgodnie z etykietą manicure żelowy jest zakazany. Wynika to z zasady, że elegancka kobieta nie powinna poświęcać zbyt wiele czasu na dbanie o ładny wygląd. Musi być też w stanie sama usunąć lakier do paznokci w domu, w dowolnym momencie, bez pomocy profesjonalisty. Poza tym warto pamiętać, że zasady etykiety w ogóle nie narzucają konieczności posiadania manicure. Dlatego kobieta jednego dnia może mieć czerwony lakier, następnego — beżowy, a przez resztę tygodnia w ogóle nie malować paznokci.
    Mnóstwo kobiet, które mają żelowy albo hybrydowy manicure, pokazuje się z odpryskami albo odrostami na paznokciach. Wyraźnie widać, że zabrakło im czasu na wizytę u manicurzystki, i niestety to rzuca się w oczy. Syn jednej z klientek zapytał pewnego razu: „Mamo, dlaczego ta pani ma paznokieć oddzielony od palca?”.
    Chciałabym również zwrócić uwagę, że francuski manicure też jest niedopuszczalny. Jeśli ktoś lubi przezroczysty lakier, śmiało może go używać, ale biały pasek na paznokciu to rzecz zupełnie niepotrzebna.
  • Wysyłanie sobie wiadomości głosowych jest w złym tonie, chyba że wcześniej uzgodniliście między sobą taką formę komunikacji.
  • Jak skończyć dyskusję? Robimy krótką przerwę, uprzejmie zachęcamy wszystkich do pozostania przy swoich poglądach i natychmiast inicjujemy kolejny temat rozmowy. Ale ta grzeczność musi być szczera: „Och, Aniu, nie kłóćmy się. Po co? Niech każdy trzyma się swojego zdania. Powiedz mi lepiej, jak twoja wczorajsza wizyta w teatrze? Podobała ci się sztuka?”.
    Generalnie, kiedy rozmawiamy z kimś dla nas ważnym, pomyślmy, zanim coś powiemy. Znam przypadki, gdy serdeczna przyjaźń została zniszczona przez kogoś, kto przekroczył granice w sporze.
  • Wiele pań nie będzie z tego zadowolonych, ale zgodnie z zasadami etykiety na ważne spotkania powinny zakładać rajstopy lub pończochy, nawet podczas upałów.
  • Można powiedzieć komplement nieznajomej osobie. Natomiast odrzucenie komplementu albo polemizowanie z nim jest niegrzeczne. Wystarczy powiedzieć „dziękuję”. Komplement to prezent.
  • Nigdy nie pozwalajcie, by ktokolwiek was dotykał, jeśli nie chcecie tego rodzaju kontaktu. Spotykam się z pytaniami, jak powiedzieć komuś nieznajomemu, aby nie dotykał twojego dziecka. Można na przykład poinformować, że dziecko boi się, gdy dotykają go obcy ludzie. Należy wymyślić jedno wyjaśnienie dla wszystkich takich przypadków. Najważniejsze, aby powiedzieć to bardzo przyjaznym tonem, tak, by nikogo nie urazić. Zwłaszcza dzieci często naruszają czyjąś przestrzeń osobistą, nie zdając sobie z tego sprawy.
    Z dorosłymi sytuacja wygląda inaczej. Z reguły zawsze wiedzą, że nie powinni się za bardzo zbliżać, a jednak to robią. Powodów może być wiele. Jednym z nich jest chęć wytrącenia was z równowagi. Szanujcie swoje granice i zapewnijcie sobie odpowiedni dystans, choćby robiąc krok w tył.
  • Podczas rozmowy z małymi dziećmi dorośli powinni przykucnąć.
  • Nie trzymajmy drzwi dla kogoś, kto jest jeszcze daleko. W ten sposób sprawimy tej osobie dyskomfort, bo zmusimy ją do pospieszenia kroku. Trzymamy drzwi tylko dla osoby, która jest już blisko, najwyżej dwa kroki od nas.
  • Jeśli dotknęliście serwetki lub sztućców w restauracji, powinniście złożyć zamówienie.
  • W samolocie nie można szarpać za oparcie fotela znajdującego się przed nami. Powinniśmy też pilnować dzieci, aby nie uderzały i nie kopały w fotel przed nimi.
  • Nie powinno się zakładać maseczki na oczy w samolocie lub pociągu. Jest takie słynne zdjęcie, które zostało zrobione podczas pierwszego lotu transatlantyckiego. Ludzie na pokładzie byli pięknie i elegancko ubrani. Sama często zakładam spódnice, ale zgadzam się, że w takim stroju kobieta może się czuć w samolocie niekomfortowo. Obecnie można zauważyć na pokładzie nawet ludzi w rozciągniętych dresach. chociaż zgodnie z zasadami etykiety takie ubrania nie nadają się na podróż. To można jeszcze jakoś zaakceptować, ale maseczka na oczy to już za dużo, drogie panie.
Zobacz, kto jest autorem zdjęcia Depositphotos.com, East News

Komentarze

Otrzymuj powiadomienia
Masz szczęście! Ten wątek jest pusty,
co oznacza, że masz prawo do pierwszego komentarza.
Śmiało!