Nowożeńcy, których dzieli 61 lat różnicy wieku, planują in vitro, aby pan młody mógł po raz pierwszy zostać ojcem

Miracle i Charlesa dzieli 61 lat różnicy wieku, ale para nie pozwala, by stanęło to na drodze ich miłości. Nowożeńcy postanowili nawet założyć rodzinę, mimo że Charles jest o 13 lat starszy od dziadka swojej żony. Oto historia pełna inspiracji i pozytywnego nastawienia, która dowodzi, że związek między dwiema bratnimi duszami jest silniejszą wartością niż jakiekolwiek normy zdefiniowane przez społeczeństwo.

Jak się poznali

Miracle Pogue, która ma 24 lata, i 85-letni Charles Pogue spotkali się w 2019 roku w pralni, czyli miejscu pracy dziewczyny. Ta dwójka bardzo szybko stała się bliskimi przyjaciółmi.

Miracle wyjaśniła, że Charles, który jest emerytowanym agentem nieruchomości, przychodził do pralni z jedną sztuką odzieży i zależało mu tylko na tym, żeby to ona go obsłużyła. Dziewczyna wspomina: „Pewnego dnia wszedł do pomieszczenia tanecznym krokiem, rzucił mi kartkę papieru i powiedział: «Zapisz mi swój numer». Był moim rycerzem w lśniącej zbroi”.

Nie pozwolili, by wiek stał się przeszkodą.

Młoda kobieta wyjaśniła, że Charels „roztacza dobrą aurę” i że czuje się przy nim komfortowo.

Miracle wiedziała, że Charles jest od niej dużo starszy, ale nie znała jego dokładnego wieku. Kiedy w końcu odkryła, ile ma lat, minęły 2 miesiące i zdążyła już „obdarzyć go uczuciem”. Panna młoda wyznała: „Był moim ukochanym i nie miałam zamiaru go nigdzie puścić”.

Dziewczyna tłumaczy, że wiek męża nie ma dla niej większego znaczenia. „Nie obchodzi mnie, czy ma 100 czy 55 lat, lubię go za to, jaki jest. Myślałam, że ma może sześćdziesiątkę lub siedemdziesiątkę, bo tak dobrze wygląda” — podkreśliła. Dodała też, że jej mąż zawsze jest aktywny i pełen energii.

Początkowo nie wszyscy akceptowali ich związek.

Miracle wyznała, że jej mama Tamika (lat 45) i dziadek Joe (lat 72) od początku wspierali ich związek, ponieważ widzieli, jak bardzo Charles ją uszczęśliwiał. Jednak jej ojciec Kareem (lat 47) nie dał się tak łatwo przekonać.

Dziewczyna zdradziła: „Mój dziadek powiedział, że jeśli jestem szczęśliwa i właśnie tego pragnę, to on też jest szczęśliwy. Z kolei mój tata stwierdził: „Nie, moja droga, nie ma mowy”. W końcu jednak ojciec Miracle zaakceptował tę sytuację, bo przeciwnym razie „straciłby córkę”.

„Powiedziałam mu, że potrzebuję jego wsparcia i poprosiłam, by poprowadził mnie do ołtarza. Gdy tylko poznał Charlesa i z nim porozmawiał, od razu go pokochał” — opowiedziała Miracle. W ten oto sposób 24-latka wzięła swój wymarzony ślub i opisuje go jako najlepszy dzień w życiu.

Para chce założyć rodzinę.

Miracle wyjaśnia, że ludzie w sieci krytykują ich za dużą różnicę wieku, ale dla niej to nie ma znaczenia. Ujawniła nawet, że nie mogą się doczekać, aby założyć rodzinę. Dziewczyna pragnie mieć z Charlesem dwoje dzieci. Mężczyzna jak na razie nie ma żadnego potomstwa.

Panna młoda podkreśliła: „Chcę, żeby doczekał się kolejnego pokolenia. Poszliśmy do kliniki specjalizującej się w in vitro, aby sprawdzić, jakie mamy opcje”.

Młoda kobieta przyznała, że ich przygoda z zapłodnieniem in vitro nie należy do łatwych, a doświadczenia w klinice były „dość przytłaczające”.

Dziewczyna jest jednak skłonna przymknąć oko na wszystkie kłopoty, zachowując pozytywne nastawienie i nadzieję. Mówi: „Zapomnę o trudach, o ile tylko będę mogła mieć dziecko. Niewykluczone, że wiek Charlesa nie pozwoli nam na posiadanie potomstwa, ale mam otwartą głowę. Może się udać lub nie”.

Co sądzicie o historii tej pary? Czy zgadzacie się ze stwierdzeniem, że miłość nie zważa na wiek?