Światło gwiazdy zgasło. Jak śmierć córki zmieniła życie Barbary Brylskiej
Barbara Brylska była jedną z największych gwiazd polskiego kina. Jej uroda i talent aktorski przyniosły jej niesamowity rozgłos i ogromną popularność. Jednak życie tej wspaniałej kobiety naznaczone zostało tragicznymi wydarzeniami, które zmieniły jej los.
Początki kariery polskiej Brigitte Bardot
Barbara Brylska weszła na wielką scenę filmową dzięki roli kapłanki Kamy w filmie Faraon w reżyserii Jerzego Kawalerowicza. Jej olśniewająca uroda, inicjały, a także odważne filmowe sceny sprawiły, że zyskała przydomek polskiej Brigitte Bardot. Romans Brylskiej z Jerzym Zelnikiem, który grał Ramzesa, również stał się bardzo głośny. Choć miłość ta nie przetrwała, oboje pamiętają o łączącym ich uczuciu aż do dzisiaj.
Brylska nie miała szczęścia w miłości.
W 1971 roku Barbara Brylska wyszła za mąż za ginekologa Ludwika Kosmala. Jednak ich małżeństwo nie było szczęśliwe. Mąż ją zdradzał, a ich relacja coraz bardziej się psuła. Choć Brylska próbowała walczyć o ten związek, ostatecznie małżeństwo się rozpadło, a Ludwik Kosmal związał się z inną kobietą.
Przyjaźń, która zamieniła się w rywalizację.
Barbara Brylska i niemal równie znana aktorka Małgorzata Braunek początkowo były znajomymi. Los jednak kilkukrotnie skrzyżował ścieżki ich karier. Pierwszy raz miało to miejsce przy okazji kręcenia Potopu. Barbara marzyła o roli Oleńki, ale ostatecznie wybrano do niej Braunek. Do kolejnego spotkania dwóch gwiazd doszło podczas kręcenia filmu Diabeł, w którym Brylska początkowo miała zagrać główną rolę. Reżyser Andrzej Żuławski nie chciał jednak z nią współpracować i obsadził Braunek.
Najtragiczniejszym wydarzeniem w życiu Brylskiej była śmierć jej córki.
Najtragiczniejsze wydarzenie w życiu Barbary Brylskiej miało miejsce w 1993 roku — jej córka Basia Kosmal zginęła w wypadku samochodowym. Podobnie jak matka była piękną i utalentowaną kobietą — pracowała jako modelka i rozpoczynała karierę aktorską. Jej śmierć bardzo odbiła się na Brylskiej, która na trzy lata pogrążyła się w żałobie. Dzisiaj aktorka stara się żyć dla swojego syna Ludwika, ale żadne dziecko nie zastąpi jej utraconej córki.
Po tragedii Barbara Brylska wycofała się z życia publicznego. Mieszka w domu pod Warszawą i zajmuje się ogrodem. Przez jakiś czas grywała w filmach, ale były to głównie produkcje zagraniczne. Aktualnie aktorka, która skończyła już 81. lat, pozostaje w cieniu. Nadal jednak uznaje się ją za ikonę polskiego kina, która zyskała niezapomnianą sławę dzięki swojemu pięknu i wyjątkowemu talentowi aktorskiemu.