16 osób, które aż za dobrze wiedzą, czym jest niepowodzenie

Każdy popełnia błędy. Czasami żenujące wpadki mogą nas zdenerwować i zepsuć nam humor. Nie wszyscy potrafimy dostrzec zabawną stronę zepsutego sprzętu kuchennego lub wstydliwej sytuacji, której świadkami są obcy ludzie. Mimo to istnieją osoby, które nie wstydzą się opowiedzieć światu o swoich niepowodzeniach.

Ekipa Jasnej Strony jest przekonana, że wszystkie problemy da się rozwiązać, jeśli tylko się postaracie. Jest to szczególnie łatwe dla tych, którzy potrafią się z siebie śmiać, a takich osób jest wiele w naszym zestawieniu.

„Nie pytajcie mnie, jak to się stało. Też mam do siebie żal”

„Zrobiłem kawę bez kubka. Dzień dobry!”

Brama garażowa jest zamknięta i nie ma innego sposobu, żeby dostać się do środka

„Mój brat kupił wczoraj swój pierwszy dom. Wjechał samochodem do garażu, w którym znajduje się jedyny mechanizm otwierający, zamknął bramę i zapomniał, że nie zaprogramował jeszcze systemu. Ponad godzinę próbowaliśmy się włamać do środka”.

„Jestem jedyną osobą w biurze liczącym 30 pracowników, która się dziś przebrała i ma na sobie kostium banana”

„Upuściłam na ziemię 50 000 dwumilimetrowych koralików i teraz muszę je ręcznie posortować”

„Piszę książki kucharskie, a wczoraj zapomniałam dodać do ciasta proszku do pieczenia i sody”

„Jeśli rozlejecie aceton na stole, upewnijcie się, że WSZYSTKO dokładnie wytarliście”

Oto co się stanie z telewizorem, kiedy patera spadnie na ekran

„Wraz z żoną odziedziczyliśmy po babci 65-calowy telewizor (bo kupiła sobie nowy). Kiedy przenosiliśmy go przez garaż, na ekran spadła patera na ciasto... Moja żona już od tygodnia nie mogła się go doczekać”.

„Włączyłem nie ten palnik co trzeba i rozsadziłem własnoręcznie robiony placek z dynią”

Fobia nr 561: kiedy nie zauważycie, że z tyłu dżinsów zrobiła się dziura

„Jeśli wydaje wam się, że mieliście gorszy dzień, to wyobraźcie sobie, że ja pojawiłem się na uczelni z dziurą na tyłku i zorientowałem się dopiero w połowie drugiego wykładu, kiedy chłopak, który siedział za mną, niezręcznie mi to oznajmił”.

Koszmar każdego studenta

„Dziś przyszło mi Play Station 5, a tak się złożyło, że złamałem kciuka”

„Stół stwierdził, że ma dość. Wybuchł, kiedy byłem w innym pomieszczeniu”

„Mój sąsiad spędził cały piątek na myciu samochodu. A tak wygląda dziś (niedziela)”

„Pierwsze 45 sekund zjeżdżania na nartach w tym sezonie i stało się to”

„Dopiero kiedy skończyłam farbować włosy, zorientowałam się, że oderwał się jeden palec w rękawiczce”

Czy wam też przytrafiły się kiedyś jakieś śmieszne niepowodzenia?