20 restauracyjnych wpadek, które przyprawiają o ból głowy

Według słynnej legendy chipsy ziemniaczane zostały wynalezione przez przypadek. Pewien kucharz dostał skargę od klienta, że jego smażone ziemniaki są zbyt grube, więc ze złości pociął je na bardzo cienkie plasterki. Problem w tym, że większość zamówień, które są niezgodne z oczekiwaniami gości, raczej nie staje się przełomowymi odkryciami. Mogą jednak okazać się na tyle absurdalne, by podbić internet!

1. Prawdę mówiąc, w ofercie McDonalda nie ma kanapek lodowych.

2. Klient zamówił paluszki serowe... Skąd pizzeria wzięła tyle serników?

3. Affogato, czyli lody z espresso. Technicznie rzecz biorąc, zamówienie zawiera oba składniki...

4. „Moi bracia są w Nairobi. Wyszli na miasto coś zjeść i zamówili krążki cebulowe z serem”.

5. Zamawiałeś dodatkowe ogórki, tak czy nie?

6. Mamy szczerą nadzieję, że przynajmniej otrzymali zniżkę.

7. Kto by chciał jeść tyle majonezu?

8. Przynajmniej nie walają się po stole...

9. Nie zadzieraj z sekretnym menu.

10. W zamówieniu było napisane, żeby dodali ser i zasadniczo dodali...

11. Oto dowód na to, że istnieje coś takiego jak za dużo pepperoni.

12. Nie jesteśmy do końca pewni, co znajduje się pod tym całym lukrem!

13. Proszę, nie mówcie, że przerwano łańcuch dostaw boczku...

14. „Stolik dla 7 osób, 3 dorosłych i 4 dzieci. Jakimś cudem kelner pomyślał, że zamówiliśmy 14 talerzy wołowiny!”

15. „Zamówiłem dwa małe Whoppery z Burger Kinga”.

16. Co to w ogóle jest?

17. „Mój przyjaciel zamówił sałatkę owocową w restauracji w Marrakeszu...”

18. To nie sos. To jedno pepperone.

19. „Zamówiłam colę i poprosiłam o dodatkowy kubek dla dzieci... Oto co dostałam”.

20. Od kiedy sos daje się na bułkę?

Czy otrzymaliście kiedyś kompletnie nietrafione zamówienie? Podzielcie się zdjęciami!